Devony, devony - trzecia setka :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 29, 2010 18:31 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

dobre pytanie, ja swoją devonkę adoptowałam w wieku 4 lat i jest to mój pierwszy devon i z obserwacji jednoosobnikowej mogę powiedzieć tak:
-wiecznie głodna
-mega przytulaśna
-zero agresji
-gada jak jest głodna plus czasem takie gulgotanie czyli po devoniemu oraz czasem prowadzi rozmowy z psem, ale nie jest mocno głośna
-nie niszczy, nie zrzuca, ale może już wyrosła
-dość aktywna, ale bez przesady
-łazi za człowiekiem wszędzie
-śpi tylko w bezpośrednim kontakcie z człowiekiem, ewentualnie psem (najchętniej dotykając pod kołdrą gołym brzuchem mojego gołego brzucha
-daje sobie zrobić wszystko bez sprzeciwów
-przytula się jak dziecko, obejmując łapką
-uwielbia głaskanie po brzuchu
itd.itp
jak tak o tym piszę to sama siebie przekonuję, że devon to na pewno nie jest kot :twisted:
pozdrawiam, Agnieszka&Pati

Yoga Kropka Żabcia Gery

yogusia

 
Posty: 2153
Od: Pt mar 20, 2009 15:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lip 29, 2010 18:39 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

No tak , moja tez wiecznie głodna , suche w misce stoi cała dobę , bo ona musi nawet w nocy pochrupać .
Spanie z pancią w łozku obowiązkowe , śpi przytulona na wysokosci brzucha , pod lub na kołdrze. Jest idealna na dni kobiece :lol: , działa jak termofor.
Yogusia a merda ogonem?

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 29, 2010 19:01 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

merda, merda, na początku nie wiedziałam czy to z radości czy ze złości, ale teraz już wiem, ze ona się nigdy nie złości :)
pozdrawiam, Agnieszka&Pati

Yoga Kropka Żabcia Gery

yogusia

 
Posty: 2153
Od: Pt mar 20, 2009 15:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 04, 2010 7:55 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

Witam,
mam do oddania 1.5 rocznego rudego Devona, kocurka. Przygarneliśmy go 2 tygodnie temu, bo pierwszy właściciel zmienił tryb życia - zaczął pracować po 24h, a kot męczył się w domu sam. Powód dla którego nie możemy go zatrzymać to moja alergia-wywołują ją u mnie tylko niektóre koty, więc nie sądziłam, że z devonem, rzekomo niskoalergicznym, nie będzie problemu. Kotek trudno zniósł zmianę domu, ale nie było aż tak źle jak przy niektórych adopcjach opisywanych tutaj-już po trzech dniach zaczął się z nami bawić i nigdy nie załatwił się poza kuwetą.
Kot jest podobno po wystawowych rodzicach, ale nie dociekalismy, bo nie to było dla nas najważniejsze. Jeśli komuś zależy na info, zdobęde konkrety od poprzedniego właściciela.
Kotek jest prawie idealnie zdrowy, prawie, bo weterynarz zauważył szary nalot pod pyszczkiem i kazał nam to obserwować pod kątem podejrzenia drożdżycy. Dziś idziemy na druga wizytę, więc będę miała więcej informacji.
Jeśli ktoś zdecyduje się go przygarnac, możemy umówić się, że my wyleczymy kotka i oddamy po terapii /jeszcze kilka tygodni wytrzymam na lekach antyalerg., ważne żebym nie musiała być na nich kilka lat/ albo, że oddamy go od razu.
Zależy nam, żeby kotek trafił w dobre miejsce, bo potrzebuje ludzi jak dziecko rodziców, więc zastrzegamy sobie prawo odmowy.
Do oddania jest też standardowy koci osprzęt. My zapłaciliśmy poprzedniemu właścicielowi 200 pln i taka kwotę proponujemy jako odstępne. Gdyby ktoś był zainteresowany poznaniem Rudego, proszę o wiadomość na forum. Miejsce- 20km od Warszawy-wołomin

AntoninaD

 
Posty: 2
Od: Śro sie 04, 2010 6:47

Post » Śro sie 04, 2010 8:28 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

Czy kocurek jest wykastrowany? , zeby nie trafił do pseudohodowli .
Jaki ma charakter? . Wstaw proszę zdjęcie.

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 04, 2010 8:33 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

Agaaa pisze:No tak , moja tez wiecznie głodna , suche w misce stoi cała dobę , bo ona musi nawet w nocy pochrupać .
Spanie z pancią w łozku obowiązkowe , śpi przytulona na wysokosci brzucha , pod lub na kołdrze. Jest idealna na dni kobiece :lol: , działa jak termofor.
Yogusia a merda ogonem?


To Ty chyba nie rozumiesz znaczenia terminu "wiecznie głodny" :wink: U mnie suche pod kluczem musi być zamykane. :twisted:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 04, 2010 8:56 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

Hej :)

Wzielismy z hodowli Devonka 9- miesiecznego :) jest niekastrowany jeszcze, jako towarzysza dla naszego kocura 1,5 rocznego :)

I tu zaczyna sie problem - Młody strasznie fuka, tak ze nasz Starszy kocur w efekcie sie go boi..
Czy jest szansa na poprawe?

Devonek jest bardzo zabawowy , chce sie bawic, ale nasz kocur ucieka do lazienki i jest przestraszony :(
ObrazekObrazek

77renifer

 
Posty: 699
Od: Śro lut 11, 2009 21:09
Lokalizacja: 3 city

Post » Śro sie 04, 2010 14:49 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

Jak długo nowy kot jest z Wami?
Myślę, że potrzeba im czasu i sami się dogadają między sobą :)
Kastracja też powinna pomóc, bo młodszy po jakimś czasie nie będzie pachniał kocurem.
Jeżeli nie ma wielkiej agresji, to bym się nie przejmowała.
Devony generalnie dogadują się z innymi, to towarzyskie zwierzaki :)

Jeżeli lubią, to można obydwu dopieszczać, jak dobrze się zachowują (czyli kiedy młodszy nie zaczepia, nie fuka, a starszy jest spokojny).
Młodego dobrze też więcej wybawić, żeby mniej zaczepiał drugiego kota.

I oczywiście jestem ciekawa, z jakiej hodowli jest kotek - takie skrzywienie :oops: :lol:


Zofia&Sasza pisze:
Agaaa pisze:No tak , moja tez wiecznie głodna , suche w misce stoi cała dobę , bo ona musi nawet w nocy pochrupać .
Spanie z pancią w łozku obowiązkowe , śpi przytulona na wysokosci brzucha , pod lub na kołdrze. Jest idealna na dni kobiece :lol: , działa jak termofor.
Yogusia a merda ogonem?


To Ty chyba nie rozumiesz znaczenia terminu "wiecznie głodny" :wink: U mnie suche pod kluczem musi być zamykane. :twisted:
U mnie tak samo, inaczej devony toczyłyby się jak kule :ryk:


AntoninaD, napisałam pw.
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30644
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro sie 04, 2010 14:56 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

Dzieki :)

Kotek jest z hodowli Nexus z Bielsko-Bialej, jest z nami 3 dni ale juz zadomowil sie bardzo. Straszny żarłoczek z niego :)

Kastracja jak najbardziej tylko mamy w umowie ze dopiero po 11 mcu a kotek ma 9.
ObrazekObrazek

77renifer

 
Posty: 699
Od: Śro lut 11, 2009 21:09
Lokalizacja: 3 city

Post » Śro sie 04, 2010 14:59 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

Trzy dni to króciutko. Kocurki na pewno się dogadają :ok: :D
A wtedy możecie wyrzucić telewizor ;)

Nie wiem, dlaczego po 11 miesiącu, 9-miesięczny kocurek jest już wystarczająco dorosły (ja swoje kastruję jak mają 13-15 tygodni i nie narzekają :lol: ), ale w takim razie trzeba poczekać.

Z jedzeniem pilnujcie, żeby się nie zatuczył, bo odchudzić ciężko. Jak musiałam odchudzać swoje, to było straszne - dla nich i dla mnie :|
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30644
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro sie 04, 2010 15:09 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

Kicorek pisze:Trzy dni to króciutko. Kocurki na pewno się dogadają :ok: :D
A wtedy możecie wyrzucić telewizor ;)

Nie wiem, dlaczego po 11 miesiącu, 9-miesięczny kocurek jest już wystarczająco dorosły (ja swoje kastruję jak mają 13-15 tygodni i nie narzekają :lol: ), ale w takim razie trzeba poczekać.

Z jedzeniem pilnujcie, żeby się nie zatuczył, bo odchudzić ciężko. Jak musiałam odchudzać swoje, to było straszne - dla nich i dla mnie :|


Te wielkie, głodne oczka... Ten wyrzut na pysiu...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 04, 2010 18:45 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

Kicorek pisze:
Zofia&Sasza pisze:
Agaaa pisze:No tak , moja tez wiecznie głodna , suche w misce stoi cała dobę , bo ona musi nawet w nocy pochrupać .
Spanie z pancią w łozku obowiązkowe , śpi przytulona na wysokosci brzucha , pod lub na kołdrze. Jest idealna na dni kobiece :lol: , działa jak termofor.
Yogusia a merda ogonem?


To Ty chyba nie rozumiesz znaczenia terminu "wiecznie głodny" :wink: U mnie suche pod kluczem musi być zamykane. :twisted:
U mnie tak samo, inaczej devony toczyłyby się jak kule :ryk:

Nie wydzielam devonce jedzenia , bo darłaby dziób , a tak mam cisze i spoooooooookójjjjjj :wink:
Wazy 3,2kg , to chyba w normie?

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 04, 2010 19:01 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

Nie mam pojęcia, to zależy od wielkości kota :)
Na zdjęciach nie wygląda na grubą :)

Moje są nieduże i odpowiednia dla nich waga to 2,5-2,6 kg. Hestia jak ważyła 3,1 kg po ciąży, to była gruba z fałdami na biodrach, Alma przy wadze 3,5 kg (też po ciąży) wyglądała jak kleszcz - mała główka, cienkie łapki i wieeelki brzuch :lol:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30644
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw sie 05, 2010 6:19 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

nasz Młody nie patrzy błagalnymi oczami - on po prostu dopada wszelkie jedzenie dostepne w zasiegu wzroku, wrecz rzuca sie na jedzonko, tak ze musze stac przy moich kocurkach i pilnowac zeby Duzy tez cos zjadl :|
ObrazekObrazek

77renifer

 
Posty: 699
Od: Śro lut 11, 2009 21:09
Lokalizacja: 3 city

Post » Czw sie 05, 2010 8:46 Re: Devony, devony - trzecia setka :)

77renifer pisze:nasz Młody nie patrzy błagalnymi oczami - on po prostu dopada wszelkie jedzenie dostepne w zasiegu wzroku, wrecz rzuca sie na jedzonko, tak ze musze stac przy moich kocurkach i pilnowac zeby Duzy tez cos zjadl :|
Czy pocieszy Cię to, że ja też? Moje devony jedzą w pośpiechu ze swoich misek i lecą kraść innym :twisted:

Wczoraj zważyłam swoje dziewczyny - każda powyżej 2,7 kg :?
Wystawy się skończyły i trochę im odpuściłam :oops:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30644
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 46 gości