U nas wszystko w najlepszym porzadku, kicie cały wieczór spedziły na balkonie, Czekoladka spała spokojnie

taka wyluzowana. Kolacja była wydawana 2 razy

musiała byc dokładka, bo Czekoladka ma apetyt, jak w miseczce pusto to za sucha karme sie bierze i chrupie. Broda się bardzo ładnie goi i juz niewiele zostało do zarośnięcia, lubi głaskanie po brzuszku i drapanie za uszkiem i po gardełku.
Tylko nie lubi pozowac do zdjec, jak biore do reki aparat to sie chowa pod łózko.