=^..^= Takeshi i dziewczynki... niespodzianki

[Akineko]

są wyniki Takeshiego!

Gęstość względna - 1,036
Barwa - żółta
Przejrzystość - prawie zupełna
odczyn - słabo kwaśny
Białko - ślad
Glukoza - Nieobecna (-)
Kelony - Nieobecne (-)
Barwniki krwi - Nieobecne (-)
Barwniki żółciowe - Nieobecne (-)
Uroblinogen - w normie
Osad moczu - mierny, jasny
Flora bakteryjna - nieliczna
Nabłonki okrągłe - nieliczne w prep.
Nabłonki wielokątne - nieliczne w prep.
Leukocyty - 0-1 wpw
Erytrocyty - 1-3 wpw
Opis: świerze, zmienione
Wałeczki - nie znaleziono
Kryształy - nie znaleziono
Flora bakteryjna - skąpa

:* :* :* ty mój gooopeczku!

[ariel]

Bardzo się cieszę .
Znaczy, Takeshi zdrowy

[Kicorek]

Super!

[Ais]

no ślicznie się postarałeś, różowy nosku !

[smil]

Gratuluję
Oby kryształy nie wracały

[Akineko]

Dziękujemy
Dietę trzymamy dalej. W sobotę wizyta u weta. Z Takeshim, żeby oczko obejrzał, bo dla odmiany drugie się paprze.
I z Kalinką Mała miała kryzys w niedzielę i nie chciała chodzić. Sznurkiem bawila się leżąc i siedzenie nawet sprawiało jej trudności. trzęsły jej się tylnie łapki
Dostaje teflodynę w tabletkach.
Wczoraj już było lepiej, a dzisiaj rano drobiła jak gejsza, ale łaziła.
I oczka ma już weselsze: znowu bym się przez nią spóźniła do pracy, bo przyszła na mizianki, wlazła na kolana i kazała się głaskać rozmruczna cała.
Osiwieję przez nią - strachu mi napedziła

Niedzielne zdjęcia Kalinki robione przez TŻta:


A ja jeszcze przed pracą w poniedziałek parę pstryknęłam, bo aparat musiałam oddać
Portreciki:


I "fotelowe" :

[Kicorek]

Jaka czarna pantera z niej, bardzo elegancka kicia

[smil]

Hebanowa księżniczka

[Akineko]

Kalinka śliczniusia jest Taka smukła, z gęstą, puchatą sierścią, długim ogonem. Ślicznego "pysia" robi
I bardzo delikatna jest. Zero agresji, czy humorów.

Specjalnie dla Pędzelka - Bubinka
Niedzielne leniwe:


I poniedziałkowe słoneczne:


Irenka też lubi słonko:


I Irenka solo:

A Lucynka wypięła swoje trzy łatki na pozowanie do zdjęć

[Kicorek]

Jakie słoneczko
Ślicznie dziewczyny się prezentują
Lucynka uznała, że należy podziwiać ją na żywo, a nie na zdjęciach

[Ais]

Wszystkie śliczne

[Akineko]

Kalinka, trochę się zbuntowała i nie chce zjadać lekarstwa. na szczęście dzisiaj ostatnia dawka.
Ale na szczęście czuje się już bardzo dobrze, dowodem czego pokazala, że dla nie to nie sztuka w parę sekund wspiąć się na pułkę nad oknem
Kurcze, nic nie zmądrzała

Irenka za to strasznie przylepna się zrobiła: całą noc ładowala mi się pod kołdrę i mruczała, ugniatała mi ramię (z pazurami ), potem wychodziła sprawdzić co się dzieje w pokoju, wracała kotłasiła się i znowu zaczynała ugniatać i traktorzyć... oj, nie dała mi pospać z tą swoją wylewnością

[Akineko]

W zeszłą sobotę mielismy szczepić Kalinkę i znowu nici z planów wyszły.
Miała zaflumkane oczka. Dzielnie przyjmuje Atekortin i jest duża poprawa, więc nastepny termin gdzieś 24 marca bedzie.
Amyślałam, że uda mi się w marcu jeszcze ją ciachnać...

Takeshiemu znowu róciło zapalenie spojówek w lewym oku
Floksal jest w miarę, ale Naclof strasznie szczypiacy i mały broni się jak może, żeby go nie brać. Jesuuu ale panikarz z niego
Rozpuściłam kota, nie ma co.

[Ais]

Popros weta o Difadol , ma (podobno) takie działanie jak Naclof, ale o wieeeele mniej szczypie ( przetestowane na moich ogonach). Nie wszystkie apteki to mają, ale da się kupić. Grosze kosztuje.

[Akineko]

Ais dziękuję cenna informacja, bo Takeshiemu kropelki trzeba podawać na 4 ręce
I do tego nie wiem, czy nie ma uczulenia, bo oko zaczerwienilo się brzydko, a mały dostaje ataków kichania
Takie krótkie intensywne serie co to może być?

Kalinka dostała gula na szyjce wielkości orzecha laskiwego...
Nie wiem, czy to jeden węzeł jej tak wywaliło, czy jakieś inne licho
Dzisiaj wizyta na sygnale...