PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 18, 2008 19:32

koty dorosle tez maja miec powtarzane szczepienia za miesiec ? szczepilam je teraz w sierpniu?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon sie 18, 2008 20:03

Ostatnimi czasy też czekaliśmy w napięciu - 12 kociaków miało kontakt z wirusem przez pomieszczenie.

Początkowo nie było szans na surowicę- były nawadniane ("na wszelki wypadek" podskórnie 2-3 Xdziennie
+ scannomune /Lidium (wiem, słabe) + antybiotyk od 7-8 dnia po kontakcie z wirusem.
Ok 9 dnia udało się zdobyć surowice - podaliśmy od razu, żaden nie zachorował :D
Poprzednie, które zachorowały zanim się zorientowaliśmy zachorowały i odeszły 10 dnia po kontakcie z wirusem...

Poza tym kiedy w kwietniu mieliśmy epidemię nie zachorował żaden z kotków, które miały pośredni kontakt przez karmicielkę -miała wtedy pod opieką 2 mioty w dwóch różnych piwnicach. Jeden miot chorował. Drugi nie, pomimo iż zanim dowiedzieliśmy się o chorobie nie zmieniała ubrania ani zapewne też za mocno nie myła rąk...)

Oczywiście nie zachęcam do nie mycia rąk, tylko chcę powiedzieć, że można mieć nadzieję, że nie nie jestes mocno "zakaźna"
Kciuki za maluchy

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 18, 2008 20:12

Bo to różnie z tym wirusem bywa. Czasem siecze wszystko, a czasem zagadkowo część kotów choruje, a część nie...

Na przykład były na forum kociaki z Radomia - koteczka zachorowała (test pozytywny), a dwaj bracia nie... A ostatnio kociaki z posterunku przy cmentarzu wolskim - dwa zachorowały i nie żyją (kocurek miał dwa razy test ujemny, koteczka jeden test dodatni), jedna siostra w ogóle nie zachorowała (test ujemny i morfologia ok), druga miała test pozytywny, ale morfologia w porządku i w sumie żadnych objawów choroby :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sie 18, 2008 20:19

meggi 2 pisze:koty dorosle tez maja miec powtarzane szczepienia za miesiec ? szczepilam je teraz w sierpniu?


Jano podpowiedz, czy mam towarzystwo doszczepiac?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon sie 18, 2008 20:20

meggi 2 pisze:
meggi 2 pisze:koty dorosle tez maja miec powtarzane szczepienia za miesiec ? szczepilam je teraz w sierpniu?


Jano podpowiedz, czy mam towarzystwo doszczepiac?


Z mojej wiedzy wynika, że nie trzeba, ale ja nie jestem wetem.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sie 18, 2008 20:22

z mojej też tak wynikia (ale tez nie jestem)
szczepienie maluchów 2razy wynika z tego, że w momencie 1 szczepienia mogą mieć jeszcze odporność po matce, która "marnuje" szczepionkę.
Ale tego się nie wie (trzeba by oznaczyć poziom przeciwciał)Dlatego, "na wszelki wypadek" szczepi się po miesiącu.

U dużych kotków nie ma tej obawy...

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 18, 2008 20:24

aga&2 pisze:z mojej też tak wynikia (ale tez nie jestem)
szczepienie maluchów 2razy wynika z tego, że w momencie 1 szczepienia mogą mieć jeszcze odporność po matce, która "marnuje" szczepionkę.
Ale tego się nie wie (trzeba by oznaczyć poziom przeciwciał)Dlatego, "na wszelki wypadek" szczepi się po miesiącu.

U dużych kotków nie ma tej obawy...


Ponadto do 3 miesiąca zycia układ odpornosciowy kociaka dojrzewa, więc wcześniejsze szczepienia mogą nie zostać dobrze "zapamiętane".

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sie 28, 2008 19:19

witam!
Ponieważ czytam to forum od dwóch dni opowiem Wam historię mojego kiciucha i przy okazji mam parę pytań.Kociak we wtorek stracił apetyt, nie sikał i wymiotował żółtą(jak masło) wydzieliną połączoną ze śliną.Zasypiał mi nad miską z wodą bo nie był w stanie pić, przelewał się przez ręce.Pojechaliśmy do całodobowej lecznicy dostał zastrzyki przeciwwymiotne i na zbicie temperatury(wyjął sobie przy 42stopniach).Kociak ma niecałe 3 miesiące trafił do mnie na początku sierpnia znaleziony w krzakach.Po 20 dniach nastąpiły objawy.Ale, że jak wymiotował zaczęłam szperać w necie obiła mi się o oczy panleuko i pytam go czy to może to.Nie zaprzeczył,ale też diagnozy jednoznacznej nie postawił.Raniutko pojechałam do swojej lecznicy.Dziewczyny jednak postawiły na panleuko(żadnego testu mu nie robiono) i dały od razu caniserin plus jakieś multum zastrzyków(m.in antybiotyki coś przeciwymiotnego i przeciwbólowego).Dostał oczywiście kroplówe w lecznicy a potem jeszcze w domu mu podałam.Cała noc siedziałam z nim bo jeśli by miał odejść(na co mnie dziewczyny też przygotowywały to nie chciałam żeby był sam).Po kroplówce(tej domowej)zrobił siku a już nad ranem zaczął jeść i pić. Malutko ale zawsze.Dzisiaj jak byłam z nim w lecznicy nie miał już temperatury ani nie był wychłodzony(cały czas leżał na termoforze w dwóch kocykach).Dostał znowu antybiotyk i kroplówe z glukozą i po przyjeździe do domu rozbrykał się na całego, zjadł porządnie, pije wode, sika normalnie tylko kupy brak.Mruczy też jak go miziam więc powoli zaczynam myśleć,że chłopak jednak da radę.Jutro mamy jechać zdjąć wenflon bo skoro już piję nie ma sensu trzymać tego paskudztwa w jego łapce.I teraz moje pytania.Czy to rzeczywiście była panleukopenia?Jakie kiciuch ma szansę na wyzdrowienie?Bo czasami i tak jest, że kocię zaczyna jeśc i pić a tu nagle odchodzi bez przyczyny...

pozdrawiam

fridka

 
Posty: 3
Od: Czw sie 28, 2008 18:55

Post » Czw sie 28, 2008 19:51

fridka pisze:Czy to rzeczywiście była panleukopenia?Jakie kiciuch ma szansę na wyzdrowienie?Bo czasami i tak jest, że kocię zaczyna jeśc i pić a tu nagle odchodzi bez przyczyny...


Mogła być, niestety teraz już się tego raczej nie potwierdzi.
Kociaka należy bacznie obserwować.
No i należy zachować dużą ostrożność w kontaktach z osobami zakoconymi, a szczególnie z osobami, które mają styczność z małymi, nieszczepionymi kotami, ponieważ wirus p. jest bardzo odporny.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sie 28, 2008 23:59

tak wiem, wszystkie rzeczy z którymi miał kontakt a które mogły by być siedziskiem tego paskudztwa już spaliłam bo też przeczytałam na forum żeby nie wyrzucać do śmietników.Wiec przezornie coby ktoś w poszukiwaniu skarbów śmietnikowych nie otworzył tej puszki pandory spaliłam wszystko. Kiciuch na początku miał grzybicę i dostał pierwszą serię potem walczyliśmy z grzybicą, udało się dostał drugą serie i miał być na dniach szczepiony na te wszystkie okropne choróbska a tu taki pech...Ale wrócił mu apetyt, zjada wszystko w błyskawicznym tempie i pojawiła się już kupa, normalna więc jestem dobrej myśli chociaż zauważyłam że jedno oczko mu troszkę łzawi ale już nie czytam o kocim katarze...Jutro dziewczyny Go obejrzą.

pozdrawiam

fridka

 
Posty: 3
Od: Czw sie 28, 2008 18:55

Post » Pt sie 29, 2008 14:46

i niestety podejrzewają, że dostał tez koci katar...dostał interferon do oczek i antybiotyk dopyszczkowy... :roll: niech tu już się skończy i mały wyzdrowieje bo oszaleje :( Zastanawia mnie to czy jest to możliwe żeby po panleuko dostał kociego kataru.Mój Borys ma wyjątkowego pecha...

pozdrawiam

fridka

 
Posty: 3
Od: Czw sie 28, 2008 18:55

Post » Nie sie 31, 2008 8:17

Szczepcie!!!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt wrz 19, 2008 15:43

Moje 2 kotki wymiotują i mają płynną biegunkę.. Boję się, że to panleukopenia ;( Wieczorem jadę do weterynarza, bo teraz nie mam jak. Dziwi mnie to, że obydwa równocześnie mają takie objawy i to 2 dni po szczepieniu przeciwko tej chorobie.. Mają 2 miesiące. to może być coś innego?

Maggiczna

 
Posty: 83
Od: Wto sie 19, 2008 18:02
Lokalizacja: Tarnów

Post » Pt wrz 19, 2008 20:26

Nasz Kosmita przez ostatnich pare dni był nieco osowiały. Oprócz tego pojawiłu się mu opadające powieki (nie chowała mu sie 3 powieka). Co więcej, dzisiaj rano miał biegunkę, małą, ale bardzo cuchnącą.
Przed chwilą wrócilismy od weta.
Kosmita ma obniżony poziom leukocytów, komórki szpiku kostnego we krwi (ale to nie białaczka). W kale (chociaz płynnym) nie wykryto pasożytów. Wątroba i nerki są w porządku. Nie ma bolesności brzuszka.
Dostał kroplówkę, nospę, witaminę B.
Kocurek jest bardzo osłabiony, ale jeszcze wczoraj normalnie jadł i pił, nie ma wymiotów.
Wet podejrzewa panleukopenię. Kosmita nigdy nie był szczepiony przeciwko tej chorobie, ma już prawie 3 lata.

Wet nie podał Kosmicie zadnego z wymienionych przez Was na forum leków - surowic. Co robić?
Czy jeżeli to jednak nie panleukopenia to podanie tych surowic i antybiotyków mogłoby mu zaszkodzić? Jak stwierdzić, ze to na pewno ta choroba? Mieszkam w Krakowie. Czy ktoś mieszkający w pobliżu, kogo kot przeszedł już tą chorobę, zgodziłby się na podanie surowicy z krwi ozdrowieńca jezeli zajdzie taka koniecznosc?

Proszę o odpowiedź :/

Jajodzajofajo

 
Posty: 36
Od: Pt wrz 19, 2008 20:06

Post » Pt wrz 19, 2008 20:46

Jajodzajofajo pisze:Wet podejrzewa panleukopenię. Kosmita nigdy nie był szczepiony przeciwko tej chorobie, ma już prawie 3 lata.


:strach:

Jestem z W-wy więc nie mam pojęcia kto w Krakowie potrafi leczyć penleukonenię. Załóż może osobny wątek na ten temat, może prędzej ktoś z Twojego miasta zauważy i poradzi.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 234 gości