(5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 28, 2019 15:53 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Nie wiem czy znajomość mechanizmów rządzących tłumem jest potrzebna na co dzień do życia. Bardziej bym postulowała uczenia umiejętności miękkich, jak się dogadywać, konstruktywnie kłócić , opanowywać swoje emocje i je odparowywać w inny sposób niż destrukcja. Marzy mi się, zeby ludzie mieli autorytety, których wskazówki, myśli, czyny będą z nimi szły przez całe życie i będą pozytywnie wpływały na decyzje i wybory i w ogóle. Każdy musi popełnić ileś tam błęódw w życiu plus jest jakiś obszar też którego się nie wyjaśni na zapas, trzeba to przezyć i przejść. Ale fajni, mądrzy ludzie wokół, którzy są,b o są a nie dlatego ze znajomośc dana przynosi im wymierne np finansowe korzyści, są dobrem bezcennym. Wytłumaczą, ochrzanią, poprą, napiją się razem piwa itd.
Mam chrześniaka w wieku 24 lata, fajny facet, z dobrym kontaktem kiedyś ze mną, teraz już ma swoją rodzinę i wiem, ze w pewnym momencie znajomi mieli ciut większe znaczenie niż ciotka. Mam poczucie, ze fajne podstawy mu zafundowałam, ze potrafiłam mu pokazać że nawet jak dokona wg mnie złego dla siebie lub /i innych wyboru to ma potencjał, madrość, aby więcej tego nie zrobić. Bo wiem, ze do pewnych rzeczy trzeba się samemu przekonać.
Do rzeczy. Kiedys przyjechał z kobitką i córeczką - patrzę, blady niemiłosiernie, chudy jak nie wiem co, oczy podkrążone. No kiepsko wygląda myślę sobie. Wiem, dużo pracuje, mega dużo, chce swojej córce zapewnić maksa, w planach budowa domu itp.
Ja: jak Ty wyglądasz?
on: jak? brzydko? coś nie tak?
Ja: nie no pieknie ale bywało jeszcze lepiej. Co sie dzieje? roboty dużo?
On: no tak
ja: moze za dużo?
cisza
Ja; No ja wiem, Michasia, dom
On: no właśnie ciocia
moja siostra: no ale wiesz, pieniądze to nie wszystko, trzeba zadbać o siebie, musisz dobrze jeść itp itd - MA MILION PROCENT RACJI ALE..
Ja - patrząc na chrzesniaka który nie bardzo wie co powiedzieć: no tak, to racja, tylko że to jest taka racja, której się nie wytłumaczy, o tym trzeba się samemu na włąsnej skorze przekonać..
On: no właśnie ciociu
a po co piszę? Jego matka NIENAWIDZI jego dziewczyny, gdyż uważa, ze to ona każe mu tyle pracować , ponad siły... Czy to jest podstawa do nienawiści? Do tego zeby się nie odzywać do siebie? Nie odwiedzać? Dla mnie bezsensu.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lip 28, 2019 19:49 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Wykończonam.
Popołudniu mocno kłóciłam się z kostką a potem także z lędźwiowym kręgosłupem. Ich protest przeciwko moim działaniom niósł się przez pól osiedla, ale mając wprawę w ignorowaniu kociego miauku wytrzymałam i to.
A na poważnie.... trochę się napracowałam. Ale jestem zadowolona. Mam szansę na normalność w mojej codzienności. Którąś z kolei. I nadzieję, ze tym razem będę mogła ją wykorzystać. Że nic nie łupnie tak jak to dotąd było. Ale się boję, bardzo się boję - bo jutro Notki usg.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lip 28, 2019 20:00 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Za usg Notki :ok: :ok: :ok: :201461

Anna2016

 
Posty: 11478
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Nie lip 28, 2019 22:25 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Kciuki są potrzebne i dziękujemy! Staram się nie mysleć o tym usg. Ale jakoś mi się wydaje, zę te jej łapy i ją w ogole to wetka też powinna obejrzeć...

Fajnie. Czysto, miło, ciepło i rześkie powietrze wpada zza okna.
Jutro wieczorem przybywa kuzynka i zajmie do spania koci fotel - nie dość, zę nie będa miały swojej miejscówki to jeszcze będzie rozłożony. Zobaczymy jak zareagują.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 29, 2019 1:40 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

ASK@ pisze:Chodzi nam o twój wpis w stosunku do Marzeny. Doskonale o tym wiesz.


Nie wiem. Nie czytam wam w myślach. :)
Edit: I nie ja postulowałem o zamknięcie wątku, nie został sam z siebie zamknięty przez adminów, tylko na prośbę. Skoro robię z siebie idiotę i zamyka się przeze mnie wątki, to nie tylko ja jestem przeczulony. Po prostu.

Marzena, Ty mnie już nie lubisz, ale trzymaj się dziołcha.
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1195
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Pon lip 29, 2019 9:24 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Mało spałam, no taki los.. Trudno uciec od swoich strat, od swoich lęków, ale też lęków innych, którzy zegnają się pomału z zyciem... Wiem, zę odchodzi kocurek byłej forumowiczki, dowiedziałam się, zę umiera powoli mój kuzyn... Cóż. Odbijam te informacje, bo się nie uporam z nimi, ciężar swoich jest zbyt duży dla mnie. Ale one są , życie się toczy...
Nie jestem smutna, nie, każda taka informacja napełnia mnie refleksją...
Dziewczyny dostały śniadanie przed 9 i już pozabierane miski. Jest strasznie duszno, parno. Nie wiem jak się doczłapię z Notką, ona wazy ponad 6kg...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 29, 2019 9:29 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PODZIĘKOWANIA:

gusiek1 - za jedzenie dla moich futerek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Bianka 4 - za opieke na d moimi futerkami podczas moich wyjazdów :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 29, 2019 10:57 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Stać na przejściu dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej i czekać na zielone.. cała ja..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 29, 2019 13:38 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Wszystko jest w porzadku,wizyya trwała dwie minuty, nie trzeba rtg ani rehabilitacji no wszystko jest w pirzadku,lekarz widzi,a ten z soru przesadził.
:ryk:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 29, 2019 14:05 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Marzenia11 pisze:Wszystko jest w porzadku,wizyya trwała dwie minuty, nie trzeba rtg ani rehabilitacji no wszystko jest w pirzadku,lekarz widzi,a ten z soru przesadził.
:ryk:

A czemu Cię boli?

gusiek1

 
Posty: 1726
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 29, 2019 14:35 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

gusiek1 pisze:
Marzenia11 pisze:Wszystko jest w porzadku,wizyya trwała dwie minuty, nie trzeba rtg ani rehabilitacji no wszystko jest w pirzadku,lekarz widzi,a ten z soru przesadził.
:ryk:

A czemu Cię boli?

Bo jest skrecona.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 29, 2019 16:05 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Nie będę opisywać kretynizmu rozmowy z lekarzem. Wystąpiłam o dokumentację medyczną (chyba mi to weszło w krew) i ze zdjęciami pójdę prywatnie do ortopedy
Teraz mega stres z Notką. Dwa autobusy nie przyjechały, trzeci spóźniony 10min. Nie wiem o której dotrzemy. Ona jest tak zestresowana,ze aż cała torba chodxi,tak ciężko oddycha.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 29, 2019 16:06 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

Marzenia11 pisze:Nie będę opisywać kretynizmu rozmowy z lekarzem. Wystąpiłam o dokumentację medyczną (chyba mi to weszło w krew) i ze zdjęciami pójdę prywatnie do ortopedy
Teraz mega stres z Notką. Dwa autobusy nie przyjechały, trzeci spóźniony 10min. Nie wiem o której dotrzemy. Ona jest tak zestresowana,ze aż cała torba chodxi,tak ciężko oddycha.

Daj znać co powie ortopeda prywatnie.
Mam nadzieję, że już w autobusie. Trzymamy mocno kcuki!

gusiek1

 
Posty: 1726
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 29, 2019 16:28 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

gusiek1 pisze:
Marzenia11 pisze:Nie będę opisywać kretynizmu rozmowy z lekarzem. Wystąpiłam o dokumentację medyczną (chyba mi to weszło w krew) i ze zdjęciami pójdę prywatnie do ortopedy
Teraz mega stres z Notką. Dwa autobusy nie przyjechały, trzeci spóźniony 10min. Nie wiem o której dotrzemy. Ona jest tak zestresowana,ze aż cała torba chodxi,tak ciężko oddycha.

Daj znać co powie ortopeda prywatnie.
Mam nadzieję, że już w autobusie. Trzymamy mocno kcuki!

Czekam w lecznicy. Jakieś afery kręcę, trochę niezasadnie,ale pewne jest ze pani na recepcji nie umie sobie radzić z trudnym zdenerwowanie klientem i mnie traktuje jak koleżankę z podwórka. Na moje miejsce wszedł nie wiem kto a teraz kolejna osoba z 17:20 i mam czekać.
Wrrrtttttttrrrrrr...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 29, 2019 16:31 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

A do ortopedy to nie wiem jeszcze kiedy pojde ale pójdę. Najpierw muszę fotki stopki dostać. I pójdę do apteki po opaskę elastyczna,pani z Zabki mi powiedziała..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ak007, Google [Bot], Jacex123 i 69 gości