Życie toczy się dalej... Bazia do szybkiej adopcji s. 92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 11, 2016 23:54 Re: Życie toczy się dalej...

To tyle samo kciuków poprosimy za Kubusia - jakiś kryzysik znowu mamy :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 12, 2016 1:04 Re: Życie toczy się dalej...

No to (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) za Kubusia!!!! I jeszcze :piwa: strzelę* w intencji, bo kryzysiki są złe i trzeba z nimi walczyć :evil:

*Na razie tylko wirtualnie, bo znów na czuwaniu być muszę, gdyż mamy pre w okolicach 23.00-24.00 i jakoś do +4 trza być w miarę przytomnym.

Necz

 
Posty: 944
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 12, 2016 7:38 Re: Życie toczy się dalej...

OKI pisze:Gęba mi się cieszy :)

Moja się przyłącza ;-)
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Czw maja 12, 2016 7:45 Re: Życie toczy się dalej...

Kubuniu, trzymaj sie chlopie :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

Romi85

Avatar użytkownika
 
Posty: 1808
Od: Wto lut 18, 2014 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 12, 2016 8:06 Re: Życie toczy się dalej...

:ok: Za Kubusia!
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 12, 2016 23:45 Re: Życie toczy się dalej...

Jak się ma Kubuś? Kryzysik nadal męczy kotka?
ObrazekObrazek

basia111

 
Posty: 571
Od: Czw paź 04, 2012 16:39

Post » Pt maja 13, 2016 8:13 Re: Życie toczy się dalej...

Kryzysik jeszcze męczy, ale już jest wyraźnie lepiej.
Dzisiaj już całkiem dziarsko pognał do michy :)
Tylko ja jestem głupia pi***** i zapomniałam zabrać kotkom żarło, a mieliśmy dziś się badać :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 13, 2016 14:25 Re: Życie toczy się dalej...

Finezja :)

Ocko się zepsuło temu kotku...
Obrazek
DSC_0003 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0004 by OKI, on Flickr

Dalej cholernie wystraszona, ale i tak jest już lepiej niż było tydzień temu.
Chociaż na dzień dobry zostałam obsikana przy wyjmowaniu z transporterka :roll:
Ale od razu wciągnęła saszetkę, popiła wodą, poudawała, że się myje i teraz rozgląda się ciekawie po otoczeniu.
Intruz, co się pchał do klatki, został oprychany, ale bez nadmiernej histerii.
Co dobrze wróży ;)
Ciałka trochę nabrała w lecznicy.
Dupka przy głaskaniu momentalnie wędruje do góry :)
Niestety jakaś infekcja się przyplątała, ale jeszcze w lecznicy dostała antybiotyk i kropimy oczko.
Mam nadzieję, że równie szybko się odplącze.
Wiekowo to tak ze 2-3 lata bym jej dała.
Śliczna jest <3

Szukamy domu :!:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt maja 13, 2016 16:32 Re: Życie toczy się dalej...

Taka uroda ;)

Cholera, muszę wyjść, a tu leje jak z cebra :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 13, 2016 19:24 Re: Życie toczy się dalej...

Misia za to wygląda na wiecznie zmartwiona. ;)
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 13, 2016 19:30 Re: Życie toczy się dalej...

Chyba też taka uroda ;)

Życie domowe jest pani Finezji wyraźnie nieobce.
Wzięta na ręce rozgląda się i widać, że najchętniej by poszła pozwiedzać :)
Na koty syczy i warczy, ale raczej ostrzegawczo, bo nawet się niespecjalnie przy tym spina.
Zwierzątko kompletnie pozbawione agresji i fajna przylepka :love:
Brzusio zagojony ślicznie, w pyszczku pan doktor zrobił porządek i też już się wszystko zagoiło.
Kropienie oczek nie sprawia problemów.
Michy wiadomo do czego służą - na apetyt nie narzeka, chociaż wyraźnie woli mokre żarcie.
Jeszcze się tylko kuwetowo nie wykazała, ale przypuszczam, że pęcherz ciągle pusty :twisted:

Kubuś czuje się wyraźnie lepiej.
Twierdzi nawet, że odzyskał apetyt.
Ale nie na to.
Na to też nie.
Daj co innego.
To? Sprawdzę.
Nie, to też nie to.
Potem siedzi taki zrzędliwy dziadunio, gapi się we mnie ślepymi oczami i mówi, że głodny :evil:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 13, 2016 19:37 Re: Życie toczy się dalej...

Faceci... :roll:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt maja 13, 2016 19:38 Re: Życie toczy się dalej...

Starzy i zrzędliwi faceci :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 14, 2016 8:40 Re: Życie toczy się dalej...

No dobrze, stary, zrzędliwy facet będzie jadł animondę.
Już całkiem przyzwoitą ilość wciągnął.

Koleżanka jestę hłabiną będzie żarła wszystko.
Byle dużo ;)
Na koty burczy i syczy, ale klatkę najwyraźniej chętnie by opuściła.
Aż tak straszne nie są ;)
Kuweta zaliczona na 100%.
Oczka dalej kroplimy bez najmniejszych protestów.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, sherab i 770 gości