Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 01, 2016 10:27 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

U nas oj dzieje się.
Pojawili się ludzie chętni na wzięcie Rezerwy, ale po stracie chorego kota chcą aby ten nowy był absolutnie zdrowy. Ludzie fajni. Kota z opisu im się spodobała pod względem charakteru.
No więc kotka zbadalismy, nawet jakby do adopcji nie doszło to raz na czas się kotku badania należą.
We krwi wyszło jakieś zapalenie... leczymy zapalenie spojówek, jakieś szmerki w płucach i cosik w pęcherzu. Do kontroli za 2 tyg.
Na szczęście tabletki łyka w paszy. Z kroplami nie jest juz tak fajnie bo to kotek nieobsługiwalny był... codziennie po 3x łapię ja w podbierak. Od dwóch dni nawet idzie to sprawnie bo migiem śmiga do kuwety, tam ja do podbieraka i rach ciach kropelki po głaskanku dajemy. Trochę się broni ale niech tam. Bałam się że będzie duuuuużo gorzej nie zapeszając.... Niestety ma to swoje skutki. Jak wchodzę do pokoju to kota jest zakitrana. Wczoraj siedziała za kanapa kompletnie mnie nie widząc i sobie na mnie prychała... co dziwne i tak daje się głaskać chyba nawet szybciej niż dotychczas. Dziwny ten kotek jest. No naprawdę bardzo dziwny. ;) Głaskanie na szczęście uwielbia. :)
Został nam jeszcze do oceny stan nerek, ale czekamy na usg i dzwonimy do pani czy poczeka na tego kotka czy pomyślimy o innym. Zakładm że nerki źle wyjść nie mogą i kciuki naprawdę nie zaszkodzą. Fajnie by było jakby zdecydowała się poczekać i Rezerwę wziąć bo ileż może tak sama siedzieć w izolatce? Szkoda mi tej koty. Niedlugo będzie rok jak siedzi tak solo.... Bez senu zupełnie...
Niestety nie zmieni to faktu że mam jeszcze jednego dziwnego panikującego kotka - Branke. Malucha się nie boi, ale za to Miśka.... Miśka często ląduje w klateczce albo Branka u Rezerwy. Agucha nieco zestresowana Miśką i widać wyraźnie jakie sobie obrała bezpieczne rewiry. Miśka nie miała okazji poznać Rezerwy bo pewnie miałaby dwa obiekty do polowań. Nakręca sie jakby upasiona mysz zobaczyła po kilkutygodniowym głodzie... Miśka jest naprawdę urocza, miła, przytulaśna obsługiwalna ale z kotkami nie bardzo. Kocurów nie lubi. Tygrys ja już w pape wali czasami, Teodor do klatki zapędza i przywołuje do pionu. Nawet Maluch chyba nieco zluzował...
Branka jak wyżej. Poza tym przychodzi na głaskanko nagle i tak samo nagle sobie idzie. Do namolnego kotka to jej daleko, chociaz jest miła, delikatna ale jak jej za długo a nie ma czasu to i poburczy. Sygnały daje tak wyraźne że nawet dziecko by się połpało że kotku sie to nie widzi... ;)
Beziu za to lepiej, genialniej. Coraz częściej przychodzi na głaskanko nie tylko jak śpie i jestem nieszkodliwa. Uroczy pieszczoch. Ma mega mieciutkie futerko. Jest totalnie niekłopotliwy. Uwielbiają siez Tygryem, Maluchem i Branka. Z Teodorem neutralnie raczej. Aguchy panikary nie zaczepia, nie prowokuje. Odchodzi jak na niego nasyczy. Ideał do delikatnego kota albo na zabawowego towarzysza do dwoch kotów z ktorych jeden okazał się jedynakiem a drugi potrzebuje kumpla. Beziu byłby idealnym wyborem, nawet znajomym taki polecałam w podobnym przypadku. ;)
W każdym razie liczba kotów u mnie przerosłą kocie możliwości pojmowania i należy w trybie pilnym ją zmniejszyc...
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2016 10:29 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Za Rezerwę :ok: :ok: :ok:

I za domy :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2016 10:57 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Zajrzę sobie z :ok: :ok: :ok: :ok: :)
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Śro sie 03, 2016 12:48 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Takiego obrotu spraw ja sie nie spodziewałam. Wczoraj Wchodząc do Rezerwy na kropelki szybko zadekowała się w kuwecie - stamtad ja przekładam do podbieraka i kropelku oczyska....
Dzis rano była jeszcze lepsza. Jak weszłam to sama się tam schowała. Nie bylo prychania i fikania podczas przekładania do podbieraka. Kotek został wygłaskany przed i po podaniu kropelek, po czym wypuszczony wciągnął puche z antybiotykiem i innnymi dodatkami. ;)
Jeszcze takiego dziwnego kotka nie miałam ale nie zaszkodzą kciuki żeby się kotkowi nie odwidziało bo pierwsze 3-4 dni byłam załamana i nie wyobrażałam sobie tej całej kuracji.
W pt USG i mam nadzieję że poza tymi infekcjami kociowymi drog oddechowych nic nowego nie wyskoczy a wręcz przeciwnie - będzie szło ekspresowo ku lepszemu.
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 03, 2016 19:19 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Sto lat mnie tu nie było a tu takie wieści :) kciuki za Rezerwę i za Malucha żeby nie przekroczył jednak granic Twojej cierpliwości ; )

PaniKot

 
Posty: 623
Od: Pt sie 30, 2013 19:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 03, 2016 21:12 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Maluch teraz mniej rozrabia niż MIsia. Misia normalnie traci rozum jak widzi Branke. Jak beda oboje rozrabiać to ich zamknę samych do pokoju a potem będę czekac i patrzeć ktore przezyje... poważnie mowię... ;P
Teodor za to jak do Miski przysiadał to zaczeła sie cofać i na niego syczeć.
Branke to i Agata zaczeła ganiać i tu kompletnie nie wiem o co kaman.... Obserwuje...
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 05, 2016 20:02 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

U Rezerwy niestety zmiany w nerkach. Niby są normalnej wielkości ale coś się dzieje i sa przebudowane. Lepiej nie będzie. Jeśli obecni państwo się nie zdecydują na kota, a chcieli zdrowego, to byc moze czeka ja dośc długie, nudne i samotne życie raczej... chyba że do domu pójdą Maluch (czeka 3 lata i mi sie nie podoba jedna rzeczu niego) i Miśka (wyadoptowanie 8-10 letniego kota do łatwych nie należy). :(
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 05, 2016 20:50 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

No dobrze nie jest, ale tak na pocieszenie - fiv lepszy nie jest, a jednak znajdują się nawiedzeni, którzy adoptuja takie koty ;) trzymam kciuki za Rezerwę, bardziej martwi Maluch bo faktycznie już 3 rok siedzi :(

PaniKot

 
Posty: 623
Od: Pt sie 30, 2013 19:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 05, 2016 20:58 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Siedzi a właśnie mi tato powiedział żeby czarnego kota (wskazując na Malucha) nie oddawać bo tego co sie czarny kot trzyma to beda się pieniądze trzymać. Pierwszo słyszę ale podoba mi sie ten zabobon. Drugi argument taty to taki że zobacz jak mu sie futro błyszczy... a pewnie że ma się błyszczeć - jakby było inaczej to chyba bym się ze wstydu pod ziemię zapadła. U mnie nawet białe się błyszczą. ;)
Dawno nie bylo u mnie rodziców a co dopiero w lecie. Mają fioła bo wołaja koty z pokoju do pokoju żeby im ćme pokazać. Chyba nigdy nie widzieli takiego polowania bo mieli ubaw po pachy. Dla nas to codzienność.
Oj będzie śmiesznie ;)
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 05, 2016 23:52 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

A tak, czarnego kota się dla pieniędzy trzyma ;) aczkolwiek są tu na miau ciotki, co z ilości czarnych powinny już milionerkami zostać, a jakoś się nie dzieje :roll:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob sie 06, 2016 7:10 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

No milionerkami nie są bo na te czarne kotki miliony wydają ;) dlatego kasy nie widać. a pomyśleć jakby tych czarnych kotów nie bylo jakie by były biedne ;) Mnie mama sprzedała już dawno hasło : jak kot w domu, to się pieniądze trzymają. Podobno przerobione w praktyce przez starsze pokolenia i bez względu na kolor kota :). Coś w tym musi być, bo jak nie to już bym dawno poszła z torbami na leczenie tych moich dwóch ; )

PaniKot

 
Posty: 623
Od: Pt sie 30, 2013 19:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 06, 2016 8:13 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Ale może to też działa tak że dzięki nim jeszcze nie zostały bankrutami mimo wszystko. ;)
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 06, 2016 8:47 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Khem...
Jak to "nie zostały" :?:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 06, 2016 21:36 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

No z nimi nie maja kasy ale jakims cudem wiążą koniec z koncem a co byłoby bez nich?

Branka na stale dołącza do Rezerwy... Jak ja tam zaniosłam to była zestresowana strasznie. Miska daje jej popalić solidnie najwyraźniej. Nich to się skończy...
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 07, 2016 17:53 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Rezerwa zostaje. Ludzie się nie zdecydowali. Z jednej strony rozumiem z drugiej chyba jestem na innym etapie zwierzakowego wtajemniczenia bo ja bym wzięła potrzebującego domu kota...
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, kasiek1510 i 1132 gości