Georg-inia pisze:wibryska pisze:ale w misce z mokrą karmą został wczorajszy pasztet z tabletkami
i kawałki Felixa w galaretce (pewnie z wieczornymi tabletkami)
.....
dzisiaj też nie zjadł tabletek![]()
wibryska, ale to się mija z celem! radosne posty nie pomogą, jeśli on nie będzie miał tych tabletek podawanych, za to miski pełne żarcia, którego jeść nie powienien. Ten kot bez leków umrze, a nawet jak nie - to jego stan się nie poprawi z całą pewnością! Nie wiem, mnie rzeczywiście Dyziek nie cierpi, ale może opracuj jakiś patent, żeby dostawał lekarstwa
Dyzio nie dostaje misek pełnych żarcia, którego nie może jeść
dostaje tylko kulkę z pasztetem albo jak wcześniej dziewczyny podały w wołowinie
a wczoraj MaPi w kawałku Felixa z galaretką - i tak tego nie zjadł
dziewczyny macie większe doświadczenie, pomóżcie
może lepiej, żeby tabletki podawała mu zawsze wolontariuszka,
która przychodzi po południu a nie ja
nie wiem jak dostawał lekarstwa teraz w lecznicy - mnie mówiono wcześniej, żeby dawać do karmy
do karmy jego nerkowej
w kawałku mięsa - ok, trzeba tak zrobić