pinokio_

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 19, 2013 23:11 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

sylwia1982 pisze:nr.6 (kocurek)

Obrazek



a jakie imię ma mieć rudy maluch?
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Pt wrz 20, 2013 7:26 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

czy czarna kotka (nr 7) może być Basią? :mrgreen:
o, ta
nr.7 (kotka)

Obrazek[/quote]

jeśli tak 8) ogłoszę ją na 25 portali (tylko poczekam na tekst do ogłoszeń oczywiście)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 20, 2013 8:34 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Zaklepuję sobie koteczkę nr 4 jako Iwonkę :D
Koteczkę nr 7 zapisałam jako Basię.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt wrz 20, 2013 8:42 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Słuchajcie, ja nie wiem jak rozmawiac z ludzmi, ktorzy dzwonia z Krakowa np.
Czy mowic, ze trzeba samemu po kotka przyjechac, czy odmawiac bo za daleko. Były dwa telefony z Krakowa, jeden z Wrocławia. Zapytałam oczywiscie czy jest mozliwosc z ich strony podjechanie chociaz jakis kawałek drogi, ale akurat nie widzieli takiej mozliwosci.
Mysle, ze to zbyt duza odleglosc, koszt transportu dla jednego kotka.
Moze robic ogloszenia tylko na mazowieckie i podlaskie?
W sobote unowiłam sie na wizyte pa dla kotka Piaska. Pan brzmi dobrze tylko, ze na drugim pietrze mieszka i nie jest zabezpieczony balkon ani okna. Mają pieska. Pomyslalam, ze pojade, zobacze, bo i tak do Magedow bede jechac.
Basia, bardzo ładnie, oczywiscie, ze moze byc, Basiu, dziekuje.
Iwonka? cudnie, dziekuje Iwonko.

. . .filmiki nie chca sie wgrywac, wrrrr. . . .
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 20, 2013 8:46 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

issey32 pisze:Koteczkę nr 7 zapisałam jako Basię.


dziękuję :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 20, 2013 8:48 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Patmol pisze:
issey32 pisze:Koteczkę nr 7 zapisałam jako Basię.


dziękuję :mrgreen:

No Szalony Kot taką prośbę miał.
Ty też chciałaś czarnulkę?

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt wrz 20, 2013 8:49 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Pinokio, czy kociaki są odpchlone, odrobaczone, z książeczkami?

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt wrz 20, 2013 8:49 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

jak to Szalony KOt? :evil:
to Basia nr 7 jest MOJA czy Szalonego Kota? :evil:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 20, 2013 8:53 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Patmol pisze:jak to Szalony KOt? :evil:
to Basia nr 7 jest MOJA czy Szalonego Kota? :evil:

Oj tam, oj tam, pomyliło mi się.

Zasugerowałam się, że Basią, córką SZK. :mrgreen:
I z postu wstawionego przez Patmol wyczytałam Szalony Kot :lol:
Ostatnio edytowano Pt wrz 20, 2013 8:54 przez issey32, łącznie edytowano 1 raz

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt wrz 20, 2013 8:53 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

NO 8)
czyli MOJA

:king:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 20, 2013 9:03 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Patmol pisze:NO 8)
czyli MOJA

:king:

Zapakować?

Basia, Basiula, Basieńka...
Dla maleńkiej Basi życie nie rozpoczęło się dobrze. Pozostawiona bez opieki, niezaradna i płacząca, wołała o pomoc... Ale kocie anioły wysłuchały jej wołania i spełniły jej prośbę.
Dziś Basia jest szczęśliwym rozbrykanym kociakiem, któremu w głowie zabawa, jedzenie i spanie. Ta mrucząca puszysta kuleczka czeka na odpowiedzialny dom, który pokocha ją całym sercem i zaopiekuje się nią na zawsze.
Obrazek

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt wrz 20, 2013 9:08 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

pięknie :1luvu:

jest jedno zdjęcie czy więcej?

wklepie ją w poniedziałek (dzisiaj już się zobowiązałam wklepać kotka z Gdyni)
na podlaskie? czy ,mazowieckie?
namiary na Irenkę?
nie jest zaszczepiona?
ile ona ma? trzy miesiąca?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 20, 2013 9:20 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

pinokio_ pisze:Słuchajcie, ja nie wiem jak rozmawiac z ludzmi, ktorzy dzwonia z Krakowa np.
Czy mowic, ze trzeba samemu po kotka przyjechac, czy odmawiac bo za daleko. Były dwa telefony z Krakowa, jeden z Wrocławia. Zapytałam oczywiscie czy jest mozliwosc z ich strony podjechanie chociaz jakis kawałek drogi, ale akurat nie widzieli takiej mozliwosci.
Mysle, ze to zbyt duza odleglosc, koszt transportu dla jednego kotka.
Moze robic ogloszenia tylko na mazowieckie i podlaskie?
W sobote unowiłam sie na wizyte pa dla kotka Piaska. Pan brzmi dobrze tylko, ze na drugim pietrze mieszka i nie jest zabezpieczony balkon ani okna. Mają pieska. Pomyslalam, ze pojade, zobacze, bo i tak do Magedow bede jechac.
Basia, bardzo ładnie, oczywiscie, ze moze byc, Basiu, dziekuje.
Iwonka? cudnie, dziekuje Iwonko.

. . .filmiki nie chca sie wgrywac, wrrrr. . . .




pinokio_ ogłoszenia są robione na podlaskie i najdalej na mazowieckie, telefony z Krakowa i Wrocławia w sprawie adopcji Piaska to dzieki FB, Piasek,Marcinek,Maciuś,Kasia, Goldi i Piracik na dzień dzisiejszy są tylko wrzuceni na fb, ogłoszenia dopiero będą robione, bo czekam na teksty issey32 :mrgreen:


przynajmniej jedno okno według mnie powinno być zabezpieczone, jeśli ma się kota w mieszkaniu w bloku, latem jest po prostu nie możliwe, żeby nie otwierać okien, sama od 5 miesięcy mieszkam w bloku i siatkowałam okno dla swoich kotów, mieszkam na 2 piętrze
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Pt wrz 20, 2013 9:33 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Patmol pisze:pięknie :1luvu:

jest jedno zdjęcie czy więcej?

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt wrz 20, 2013 9:45 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Pirat – maleńki ciałkiem wielki duchem...
Pirat nie widzi na jedno oczko. To efekt nieleczonego kociego kataru. Bo Pirat był bezdomny i nikt nie zauważył, że kocurek jest chory. Ale Piratowi w niczym to nie przeszkadza i kotek świetnie sobie radzi w codziennym życiu.
Pirat jest radosny, rozbrykany i ciekawy otaczającego go świata. Kotek lubi dobrą zabawę, nie pogardzi pełną miseczką i zacisznym kątem do spania.
Pirat szuka domu, który pokocha tego malucha, zaopiekuje się nim i nigdy nie zawiedzie.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], imatotachi, kasiek1510, MruczkiRządzą i 78 gości