S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

[TanundA]

Eeee tam Korciaczki są przecież od trudnych przypadków, więc nie dziwota, że dała im się pogłaskać. I tak by jej nie odpuściły więc od razu odpuściła

behawiorystki

Mała a Wy to jesteście chyba kujony trzy, a spróbujcie tych słowo pomarudzić następnym razem to nakopie w cztery litery
No i chciałabym wiedzieć kiedy wreszcie będzie się o kotach uczyć w tej szkole

haha, to bardzo dobrze, że takie kujony, super, że takie dobre oceny a z tą nauka o kotach to może być ciężko to tak samo jak wychowanie seksualne w szkole, zamiast do sedna to na pszczółkach czy jak to tam było

A co z Duśką się coś dzieje, że Tania pytałas o nią?

z Duśką chyba nie dzieje się coś ''gorszego'', jestem ciekawa co u niej i jak zdrówko naszych tymczasików wszystkich

a jak Rudy 555 ma na imię? bo też niue zapisałam i nie wiem
bardzo mnie martwi oko Duggana -boję sie ,ze będzie jak z Małpkowym

Rudy to Gavin

kurde biedny ten Duggan taki fajny kocurek..

[tangerine1]

uffff
skonczyłyśmy trzytygodniowy maraton szkolny i może w koncu uda nam sie za tydzien spotkać w schronisku
ja tam nie mam wielkich nadzieji, że kiedykolwiek zaczniemy sie uczyć o kotach

[AgaPap]

uffff
skonczyłyśmy trzytygodniowy maraton szkolny i może w koncu uda nam sie za tydzien spotkać w schronisku
ja tam nie mam wielkich nadzieji, że kiedykolwiek zaczniemy sie uczyć o kotach

No bo faktycznie jak na razie to albo ekonomia, jakieś BHP, angielski a to może Wy nie w tej szkole jesteście ?

[tangerine1]

uffff
skonczyłyśmy trzytygodniowy maraton szkolny i może w koncu uda nam sie za tydzien spotkać w schronisku
ja tam nie mam wielkich nadzieji, że kiedykolwiek zaczniemy sie uczyć o kotach

No bo faktycznie jak na razie to albo ekonomia, jakieś BHP, angielski a to może Wy nie w tej szkole jesteście ?

oooo przepraszam
wczoraj było dużo o żebach
pani zaczęla omawiać układ pokarmowy i przez godzinę mowila o zębach, przeraziło mnie to, bo od zębów do d..y daleka droga i może nam semestru zabraknąć na omówienie całości

[Mumino]

Dziewczyny to sprawdźcie tego Varysa
To wyjątkowo męskie imię

Czy ja wiem, jedyny Varys jakiego znam (z literatury) jest eunuchem

[bettysolo]

No tak ale nasze kocurki też są eunuchami
a nie dziewczynkami

[Tulinki]

U nas wszystko w porządku . Troszkę zasmarkany jest jeszcze Tulian ,dlatego jest na kwarantannie na parterze .
Iris (po sterylce ) szaleje z Sizają aż się sufit trzęsie .Sizaja urosła , waży już 1,3 kg . Dusia zmieniła się nie do poznania .Przychodzi na zawołanie ,czasem nawet pozwoli brać się na ręce . Śpi oczywiście na łóżku , Pozwala się głaskać ,miziać i ma już przy tym załączony ,, traktorek " .
Odnalazła się u nas , widać po niej że jest szczęśliwa . Ma już ładną błyszczącą sierść , waży 2,8 kg . Najbardziej burczy na Tuliana ,chyba robi to ze strachu ,bo on jest wielki .Przez te dwa miesiące rządziła oczywiście wszystkimi kotami i ustawiała je po kątach .Parę dni temu dostała manto od (najspokojniejszego na świecie kota ) Durandii , i siedziała pod łóżkiem . Wychodziła z tamtąd tylko jak słyszała , że jestem w pobliżu . Na razie panuje zawieszenie broni .
Na dzień otwarty przyjadę .

AgaPap trzymam mocno za Feliksa.

[Mała1]

tangerine, hehe
mozna cie przeczytać tak ,że uczymy sie o żabach

Tulinki- to dobrze, ze dobrze
ale sie cieszę ,że się spotkamy wszyscy na Dniu Otwartym

z wiesci schroniskowych nic w zasadzie nowego

jaaga dzieki za fanty na bazarek

i zgłaszam ,że Haszek zostaje w swoim DT na stałe
Mrówek będzie szukał domku, raczej jest kocim jedynakiem-czekam na fotki
u Cycka i Maćka wszystko oki

[AgaPap]

To gratulacje dla Haszka, owinął sobie pewnie dużyć wokół pazurka


A u nas smutno, bardzo. Byliśmy dzisiaj u weta na wynikach i bardzo niewesołe wieści. Po kroplówkach kreatynina podniosła się powyżej 13,4 a mocznik powyżej 130 - w sumie to nie wiemy do ilu, bo to są górne granice skali maszyny Raczej nie mamy szans na wiele wspólnych dni już, bo on wogóle nie reaguje na leczenie, kompletnie. Zobaczymy jutro jakie będą wyniki morfologi, ale generalnie nerki prawie nie oczyszczają organizmu. 11 grudnia będzie 5 lat jak Felix jest u nas, no właśnie czy będzie ? Przez te lata nie miał żadnych objawów białaczki, zdrowy, wypasiony kocur, a teraz dorwała go w swoje szpony i już najprawodpodobniej nie popuści. I wiecie co jest najbardziej ironiczne z tego, jakby ktoś go zobaczył to w życiu by nie powiedział, że on jest jedną, a może i dwoma łapami za TM. Do kitu z tym wszystkim .....

[Berenika]

Przykro mi, trzymam za Was kciuki...

[mamaja4]

Aga ,trzymamy też...

[Tulinki]

AgaPap bardzo mi smutno
Nadal trzymam za Felixa . Mam nadzieję , że biedaczek się pozbiera .

[Lidka]

Aga popytaj na wątkach nerkowych.
Trzymam kciuki.

[TanundA]

Współczuję..

[Gioia_]

AgaPap - Jak Feliks jest jedna lub nawet dwoma to nie znaczy ze ma iść do przodu, wierze że się cofnie i do nas wróci

Ja tez się zamelduję na dniu otwartym- wprawdzie Lucky jeszcze nieszczepiona bo smarka,pluje i charczy :/
ale w razie czego zamówię "kąpiel"dezynfekcyjną .