Gang Burasów... Niuniek już nie potrzebuje niczyjej pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 16, 2013 19:20 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Kinnia - Ichigo widzi że go nie wywalasz i "oswoił" sobie pokój - więc jest jak dla niego w porządku, a nawet świetnie. Nawet jak inne są za drzwiami, to nie wpuszczasz, więc nikt go nie tłucze - to dla niego pewnie też duży plus. Stąd wszystko się układa u niego kuwetkowo i miseczkowo OK. Cieszę się, że Ci się imię spodobało :D Ichi rules :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lut 17, 2013 13:42 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kota Państwu i służbie życzą Alienorki :balony: :piwa: . Niech tymczasowe :wink: kotki znajdą swoje domy - już na zawsze :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lut 17, 2013 15:08 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Dzięki dzięki dzięki dzięki
Alienorkom też słoneczka zawsze i wszędzie. Futerkom, domków takich dobrych, jaki mają - lepszych niestety nie znajdą, bo nie istnieją.
Ale Państwu i tak nie powiem o dniu. Zgłupieją do reszty i co? Wtedy tylko je sprzedac na futerko zostanie. :twisted:
Dostały świeżynkę i wystarczy "szaleństw". :twisted:

Wszystkim wszystkiego wspaniałego. Życzy "caluśki" Gang i służba. hihihi
Ostatnio edytowano Nie lut 17, 2013 16:01 przez Kinnia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie lut 17, 2013 15:39 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Moje się dowiedziały, przeczytały w gazecie :wink:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pon lut 18, 2013 18:33 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Czy ktoś widział Kinnię??
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 18, 2013 18:40 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

morelowa pisze:Czy ktoś widział Kinnię??


Chwilę temu była u Ciebie, na pewno zaraz ściągnie i tutaj :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lut 18, 2013 18:52 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Jestem. Najpierw poszłam na wątek rudego Kubusia do Lidki02. Tzn. od wczoraj tam "koczuję", wcześniej podglądałam. Zwlokłam się z pracy i od weta. Chanel jest po sterylce. Zniosła to dzielnie, wciąż "mało tomna", zamknięta w wiklinowym transporterku i zła jak no nie wiem jak co ale wściekła strasznie. Jutro pójdzie Prada do doktora. A potem znów przerwa - w mordę tylko tym razem nie wiem dlaczego?

Łysyrudy Ichgo ma cukier powyżej 300 i od jutra pewnie zacznie brać tabsy na tą słodycz w nadmiarze - ostatnie podejście z pomiarem.

No i moja rozterka - dzisiaj jest 6 dzień jak czekam na fakturę z lab-wet aby zamieścić rozliczenie pieniążków, inne rachunki też oczywiście. Ile ona może iść z Wawy, no chyba, że wysłali ją przez Karaiby.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lut 19, 2013 17:23 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Prada po sterylce ma sie znakomicie po prostu. Coco jutro idzie do weta na sterylkę. Cukier ok. 300. wetka mówi, że czekamy a ja sie wściekać zaczynam.

No i cisza w telefonie.

A wiem gdzie jest faktura - nie została wydrukowana :evil: a pani zapomniała zawiadomić. Twierdzi, że paragon wydała itd. Czy ja nie mogę mieć normalnie jak inni ludzie? tylko zawsze coś "pod wiatr"? Pani ma się jeszcze odezwać. :evil: Czekam
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lut 19, 2013 21:06 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Przykro mi, że masz dziś taki badziewny dzień (choć Prada zniosła sterylkę dobrze, więc jest jakiś plusik :ok: ). Miejmy nadzieję, że już niedługo "wiatr się zmieni" - Ichigo zacznie zdrowieć, Buraski znajdą cudowne domy a Ty dostaniesz jakąś extra kasę na przyjemności :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 19, 2013 22:59 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Jak to pięknie brzmi. Jeszcze gdyby nie było iluzją :smokin: . No ale czasami pomarzyć można.
A pani się nie odezwała więc nie wiem co ja mam myśleć. Jutro zadzwonię.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro lut 20, 2013 20:03 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Nikogo nie było?
ok.
Nici ze sterylki Coco. Gang wyżarł dziurę w siatce w drzwiach i dziewczyna nię najadła :evil: . :evil:

Łysy - właśnie czekam na wyniki badania moczu, ciekawa jestem jakie będa. Zaraz sprawdzę czy przyszły - przed chwilą jeszcze nie było. Grzyb tak jakby przycichł - a w każdym razie nie widac aby się rozwijał. W widoczny sposób jest ograniczony. Może zaczniemy wygrywać?
Sprawdzę czy wyniki przyszły.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro lut 20, 2013 20:17 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Wyników nie ma jeszcze.

Gang zdrowy i do domów gotowy!!!!!!
Prada i Chanel ładnie się goją i bardzo grzeczne są - jak na nie - nie licze tego, że Prada męża "chciała zjeść". Mógł szybciej mięsko wykładać. prawda? Kicia wygłodzona, zamorzona zaniedbana - to i się rzuciła na jedzonko. :mrgreen: po co stał na drodze? :twisted:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro lut 20, 2013 20:32 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Ja chciałam tu zajrzeć i się spytać o dziewczynki i Ichigo, ale mi moje gady wyłączyły kompa i zagoniły do kuchni i sprzątania kuwet :oops: . Rybka się już gotuje, kuwety czyste to wreszcie udało mi się napisać cokolwiek.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lut 20, 2013 20:41 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Oj, tam. Ileś zagląda :wink: Tylko czeka na jakieś więcej relacji. Relacje są - to sie odzywają ludzie.
Trzymasz dziewczyny w kubrakach? Podobno mało która kota się intersuje brzuchem [Morela po operacji praktycznie wcale], natomiast większość się interesuje kaftanikiem i sposobem pozbycia się go.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 20, 2013 20:55 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

zagląda, tylko nie ma co pisać :-(

morelowa pisze:Trzymasz dziewczyny w kubrakach? Podobno mało która kota się intersuje brzuchem [Morela po operacji praktycznie wcale], natomiast większość się interesuje kaftanikiem i sposobem pozbycia się go.

moja jedna kotka załatwiła sprawę kawtanka idealnie - osikała masakrycznie - bladego pojęcia nie mam jak to zrobiła i w ten sposób kawtanik trafił do prania i już się nie udało założyć bo z kota lew wyszedł ;-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 112 gości