KOCIA CHATKA Sosnowiec

[Alienor]

To ja zamiast sałatki nicejskiej zrobię sałatkę makaronową. Pieczywko z... zostaje, podobnie jak dipy. No i likier kawowy.

I ja bym chciała wiedzieć z kim jadę - z Cookie czy z Bożeną? Mnie wsio ryba, tylko chcę wiedzieć gdzie i o której mamy podejść.

[Dorota Wojciechowska]

Marzenka jadd teraz do schronu. Jak ustale to zadzwonie

[Cookie1706]

Co do transportu to ja zabieram Alienor i Alę, Marta jedzie z Wiesiem a Beatka po pracy jakoś dojedzie.
Jak coś Beti to dzwoń!
Mamuśka jedzie z Boną.
Gdyby ktoś jeszcze nie miał jak się dostać do Tereni to prosimy o info ale chyba wszystko jest ogarnięte

[Iwona11]

Po dyżurze:
Kupiłam trochę mokrego. Większość jest na kwarantannie, kilka puszek na zdrowej w kibelku. Tam są tylko dwa koty, które jedzą mokre (te w wolierze). Reszta je suche. Na zdrowej w kuwetach była jedna rzadka kupa, reszta spoko.
Teresa wzięła do weta Emilki, okazało się, że to obydwie kocice Są przetestowane, wszystko OK.

Rano z czterech maluszków dwa miały otwarte oczka, trzeci miał tylko jedno otwarte, a czwarty obydwa sklejone. Przemyłam im i posmarowałam, mamuśce też.

Rudzik Junior i Skarpetek Junior są świetne, szaleją w boksie, w ogóle się nie boją, musiały już wcześniej mieć kontakt z człowiekiem.

Amelka dalej straszy, ale chyba chciałaby się zakolegować z jakimś kotem, bo zagadywała dzisiaj do Dekstera.

W Chatce są też znowu Franek i Franczeska, były w Almavecie, leczenie wg karty. Leki przypięte do boksu.

Denisek i Pysiol zaczepiają Dekstera, ale on radzi sobie z nimi całkiem nieźle. Zastanawia mnie to jego ciągłe chodzenie w kółko.

[mir.ka]

mnie się też wydaje , że w krzakach widziałam tylko jeszcze jednego małego, ale ja wtedy stałam przed krzakami a Pani Dorota wchodziła w krzaki

Po dyżurze:
Na zdrowej: - 2 krowie cuchnące krowie placki,
- skończył się żwirek! - na kwarantannie jeszcze jest w miarę, więc trzeba by trochę pożyczyć…,
- jak zwykle scysje między Józkiem i Złotą,

Na kwarantannie:
- Dexter nalał na worek ze śmieciami :/ Zostawiłam mu ten mały drapak muchomor na środku kociarni, żeby miał jakiś środek do obchodzenia w koło ,
- Pysiol i jego guru (drugi żarłok czyli Denis) szaleli na drapaku pod oknem,
- Amelka nawet spoko – znaczy bez stresów dała sobie zrobić w boksie wszelkie zabiegi (bezpośrednio jej nie dotyczące)
- Maluchy po przetarciu oczek i posmarowaniu neomycyną - nie mogły się napatrzeć (chodziły – znaczy czołgały się czy co one tam robią i się wpatrywały we wszystko ); przez moment wydawało mi się, że ich matka ma rujkę ,
- Jest 1 puszka mokrego i 2 tacki dla maluchów, aczkolwiek ja dałam New Rudzikowi i New Skarpetkowi mokre dla dużych (podziabdziane) i też jedli bez problemu.
- Na kwarantannie na blacie był duży worek (chyba 15kg) Puriny Cat Chow Kitten z napisem: dar dla kotki z małymi czy jakos tak - przedstawiłam go pod szafę
- Byłam przed dyżurem w krzakach– widziałam szylkretkę i małego czarnego - on spokojnie jest do złapania. JEST TAM TEZ DUŻY CZARNY KOT – prawdopodobnie ich ojciec (nie jakis wielki – gabaryty szylkretki). Przy misce dominuje matka ale widać, że tatuś (no chyba, że to ciotka jakaś ;p), też głodny. Nie wyobrażam sobie, że złapiemy małe i matkę a on samotny zostanie – widać, że trzyma z nimi.
Dorota a czy Ty jesteś pewna, że widziałaś 2 małe czarne – tak pytam czy nie ma opcji, że wzięłaś dużego czarnego za małego ;p?
- Poza tym: zgubiłam gdzies telefon

Co do transportu do Teresy - bardzo chętnie zabiorę się z kimś, kto będzie tak dobry by mnie zabrać... a w nawiązaniu do planów żywieniowych - ja jak zwykle sałatka grecka i winka

[wiesiak]

Raport z dyzuru wieczornego!

Część zdrowa

Ogólnie -kup brzydkich nie było.
Koty już bardzo stęsknione za jedzeniem mokrym. Jak nioslam do woliery to wszystkie mnie otoczyły i pomiałkiwały.
Ziutek-dziś był bardzo miziasty, brzuszek miał normalny. Moze on ma wzdęcia pzed zrobieniem kupy ?
Ogonek- taki ze skarpetkami siedział cały czas skulony w drapaku i nie wychodził do jedzenia.Wstawiłam mu tam suchy pokarm może tam coś zje.
Kamilka-biała z czarnym-apetyt ma doskonały.Nie schodziła do mnie
Emilka-biała z burym-bardzo mnie martwi ,nic nie je jest osowiała ,lezy zwinieta w kłębek.Bardzo się boję aby z tego załamania nie dostala Fipa.Czy ktoś widział czy ona je?
Józio zaatakował Złotą jak widzial że ona do mnie się tuliła. Moze on jest zazdrosny o pieszczoty .
Kwarantanna
Franek i Franczeska od jutra dostają leki[/color].Apetyty doskonałe.
Mamuśkka-zrobiłam jej zastrzyk Linkospektin 0,7ml .Ma go dostawać przez 5 dni wieczorem Zastrzyk niestety bolesny. Mamuska ma strasznie czerwone oczy.Przemyłam jej i dostała neomcynę. Maluszki -3 Muszkieterowie i mała dama(Atos,Portos,Aramis i Anna) oczka przemyte,masć dostały.Za jakieś 2 godziny od podania masci wszystkie otworzyły oczka.
Rudzik i Skarpetek-są cudowne.Rudzik bardziej śmiały.Martwię się że Skarpetkowi bedzie smutno bez brata.Uszy im wyczyściłam.Szczególnie lewe miały brudne.Czysciłam i czyściłam tyle świństwa im wyszło z uszu.
Pysiołek,Denisek i Deksterek żarłoki okropne. Cieżko nakładać jedzenie bo wszedzie wejdą.
Amelka mnie zadziwiła.Jak dawałam jedzenie nie bała się ręki.Pozwoliła się długo głaskać i miziać pod szyjką.Wydaję mi się że bedzie miała rujkę chyba że jest już sterylizowana

Zastrzyk dla Mamuśki jest w 1 strzykawce trzeba z niej pobrać 0,7ml do małej strzykawki.Podawanie zastrzyku codziennie jest konieczne.Zastrzyk jest przypiety do boksu , ale lepiej przenieść go do witryny aby slońce nie padało na iego!

[wiesiak]

Niespodzianka od Gosiakot
Gosia dzwoniła do mnie i poprosila o ustawienie termometru bezstresowego który kupiła dla kotów i zostawiła w witrynce.Wsrodku jest instrukcja obsługi.Napisałam też skróconą jedna jest przy termomerze drugą przykleiłam na okienko.
Wiadomo najdokładniej mierzyć normalnym ale nie kazdy w 1osobę da radę.
Gosiu bardzo Ci dziekujemy!

[VeganGirl85]

wstawiam, bo nie wiem, czy kotka ciachnięta... i czy opiekunka świadoma, że ciachać trzeba

adopcje/index.php?p=14058

[wiesiak]

Mara kupiłaś teraz neomycynę? Nie było nowej tubki i zostawiłam swoją !

[Dorota Wojciechowska]

Po dyzurze ok. Byla pani od mamuski z darami. Wiecej wieczorem bom juz na dzialce i z komorki zle sie pisze. Amelka ma ruje. mamuska taka biedna jest i ucieka od maluszkow. Nie wiem jak u niej z pokarmem ja jej makuchy dokarmilam mleczkiem z puszki jadly az furczalo ale male porcje. To dalam dwa razy w odstepach

[Cookie1706]

Po dyzurze ok. Byla pani od mamuski z darami. Wiecej wieczorem bom juz na dzialce i z komorki zle sie pisze. Amelka ma ruje. mamuska taka biedna jest i ucieka od maluszkow. Nie wiem jak u niej z pokarmem ja jej makuchy dokarmilam mleczkiem z puszki jadly az furczalo ale male porcje. To dalam dwa razy w odstepach

Do której Mamuśka byłaś na dyżurze?
Jak przyjdę po 17:00 to będzie dobrze?
Ale mam ochotę na Twoje grillowane ziemniaczki z masłem i serkiem, mniaaam...

[balbina38]

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 25.06.-01.07.2012 r.
25.06. pon. rano brak wie. brak
26.06.wt. rano brak wie. brak
27.06. śr. rano brak wie brak
28.06. czw.rano brak wie. Teresa
29.06. piat rano brak wie.brak
30.06. sob. brak wie. brak
01.07. niedz. rano Dorotka wie. brak

jutro wieczorem

[Iweta]

Dajcie jakieś zdjęcie, niech chociaz popatrzę
Specjalnie przełozyłam impreze urodzinową , zeby jechać na kocią imprezkę i z Wami spędzic urodziny, a tu taka skucha dobrze, ze chociaz tortu nie skończyłam, biszkopt przyda sie na przełożoną impreze urodzinową

[Mara S]

Wiesiu neomecynę dostarczę dopiero jutro więc dobrze, że zostawiłaś swoją.
CZY MOGĘ ZAMÓWIĆ ŻWIREK I ILE?

[The Szops]

Jutro rano poproszę.