Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012 foty s. 37

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 24, 2012 22:11 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

No, nie jestem w stanie bronić 10 dorosłych kotów przed trzema gnojami.
Daję im szansę i rzucam pojedyncze kawałki.
Z resztą niech sobie radzą same :twisted:
Nie moja wina, że sobie pozwalaja z pyska wyrywać :roll:
Pierdoły jedne.
Przy czym jest zdecydowana tendencja - bure sobie świetnie radzą, czarne pierdoły mogą się oblizać smakiem :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 24, 2012 22:23 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Claude nigdy nie był fanem mięcha, daj mu saszetkę :twisted: .
Ekonomicznie to mi nie pykło, teraz mam wszystkie mięsożerne - Witalis wcina, tylko mu grdyka pod białą kropka faluje :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon gru 24, 2012 22:25 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Spoko, dostają mokre swoją drogą :lol:
Animondka tez wchodzi ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 25, 2012 10:17 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Dobry :)

Spokojnych i leniwych Świąt :s2:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 25, 2012 15:52 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

OKI, nie zechcesz na któreś święta zbłądzonego wędrowca?
Warszawka 6-7 h ode mnie :ryk: , u mnie 2 dzień żarcia, jutro kolejny.
Mnie tam to jedzenie odpowiada, ale ja to lubię ciszę, spokój i swoją harmonię. Koty mogą być.

Plus jest taki, że to naprawdę leniwe święta :s1:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Śro gru 26, 2012 10:26 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Zapraszam ;)

Kkotki sieją spustoszenie, są wszędzie :roll:
Wczoraj znowu dały pokaz przy mięsiwie, są naprawdę niesamowite. Nawet wtykanie mięska czarnym pierdołom prosto do pyska nic nie daje, bo małe łapki są bardzo zwinne :roll: Baśka też się daje sterroryzować :roll:
Jedynie Szelma, Miron i Niunia dają radę odpowiednio szybko nawiać w bezpieczne rejony i zjeść. I przylecieć po następną porcję ;)
Straszne małe łobuzy :twisted:

Za to Claude chyba jednak się przekona do mięska - jak mu jeszcze kilka kawałków zaiwanią sprzed samego nosa :roll:
Widać było wczoraj, że resztki między uszami działają w tym kierunku - skoro mi zabierają z dzikim warkotem, to chyba to jest całkiem dobre? :roll:

Oczy Mirona przez 2 dni wyglądają bosko, a trzeciego dnia nawrót masakry :? Szlag by to :x

Kkotki czarne też coś z tymi oczami mają - ciągle im wyłażą trzecie powieki, zwłaszcza Karej.
Kataru nie mają, spojówki ładne, nie kichają, odrobaczone po raz n-ty tydzień temu. Nie wiem, co im jeszcze dolega :roll:
Chyba się wybierzemy do weta jutro lub w piątek :roll:
Puściłam im wczoraj kilka ogłoszeń. Ciekawe, jaki będzie odzew, skoro już po Wigilii :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2012 12:30 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

OKI pisze:Zapraszam ;)

Kkotki sieją spustoszenie, są wszędzie :roll:
Wczoraj znowu dały pokaz przy mięsiwie, są naprawdę niesamowite. Nawet wtykanie mięska czarnym pierdołom prosto do pyska nic nie daje, bo małe łapki są bardzo zwinne :roll: Baśka też się daje sterroryzować :roll:
Jedynie Szelma, Miron i Niunia dają radę odpowiednio szybko nawiać w bezpieczne rejony i zjeść. I przylecieć po następną porcję ;)
Straszne małe łobuzy :twisted:

Za to Claude chyba jednak się przekona do mięska - jak mu jeszcze kilka kawałków zaiwanią sprzed samego nosa :roll:
Widać było wczoraj, że resztki między uszami działają w tym kierunku - skoro mi zabierają z dzikim warkotem, to chyba to jest całkiem dobre? :roll:

Oczy Mirona przez 2 dni wyglądają bosko, a trzeciego dnia nawrót masakry :? Szlag by to :x

Kkotki czarne też coś z tymi oczami mają - ciągle im wyłażą trzecie powieki, zwłaszcza Karej.
Kataru nie mają, spojówki ładne, nie kichają, odrobaczone po raz n-ty tydzień temu. Nie wiem, co im jeszcze dolega :roll:
Chyba się wybierzemy do weta jutro lub w piątek :roll:
Puściłam im wczoraj kilka ogłoszeń. Ciekawe, jaki będzie odzew, skoro już po Wigilii :mrgreen:

Uważaj na intrygujące telefony w Sylwestra i Nowy Rok o bliżej mówiąc, dziwnych porach i od dziwnych typów - są ludzie i taborety :mrgreen:
Kkotki widzę mają zadatki na stworzenie wariatkowa w domu docelowym 8)

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Śro gru 26, 2012 12:54 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Akurat plany na Sylwestra i Nowy Rok mam takie, że mi się przyda odrobina rozrywki :twisted:
Małe są szurnięte :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2012 15:25 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

ostatni dzien swiat i wreszcie chwila oddechu :) pozdrawiam świątecznie Wariatkowo :1luvu: :1luvu: :1luvu:

zawsze z podziwem czytam jak Twoje kotki, OKI, wcinaja mieso... :ok: :ok: :ok: moim tylko indyk podchodzi i tez byle nie za czesto

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro gru 26, 2012 15:29 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Boś rozwydrzyła jak dziadowskie bicze ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2012 15:37 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

OKI pisze:Boś rozwydrzyła jak dziadowskie bicze ;)

a tam - inne tez rozpieszczane i duzo wiecej jedzą.... jędze jedne :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro gru 26, 2012 16:02 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

błwszytfon o szrnegootka :roll: :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2012 16:31 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

OKI pisze:błwszytfon o szrnegootka :roll: :twisted:

8O że coooo?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro gru 26, 2012 16:48 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

alix76 pisze:
OKI pisze:błwszytfon o szrnegootka :roll: :twisted:

8O że coooo?

Szja moge przjchaćpootkaśś?
Którego słowa nie rozumiesz? :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2012 17:02 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Spróbuję przetłumaczyć ze "zmęczonegoświętami" na nasze :mrgreen: Chyba trochę pamiętam ten dialekt :twisted:
"Był pierwszy telefon o czarnego kotka"

"Czy ja mogę przyjechać się spotkać?"
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 57 gości