Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 13, 2012 22:40 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Cały czas ma odruchy wymiotne, chociaż nie ma czym.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Wto mar 13, 2012 22:46 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

ilgatto pisze:Cały czas ma odruchy wymiotne, chociaż nie ma czym.

Biedactwo....Ale miejmy nadzieję,że jej przejdzie.... :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 13, 2012 22:51 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Bidusia...poprzednia koteczka dobrze zniosła, teraz więc "czasem słońce, czasem deszcz"....
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Wto mar 13, 2012 22:52 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

moja Lilka też wymiotowała właściwie śliną, wet twierdził,że taka może być reakcja po narkozie - na szczęście noc przespała i rano już było ok
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto mar 13, 2012 22:54 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

ilgatto dobrze byłoby kotkę nawodnić chociaż podskórnie po narkozie, jeśli ją specyficznie metabolizuje.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto mar 13, 2012 22:57 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

mamaGiny pisze:moja Lilka też wymiotowała właściwie śliną, wet twierdził,że taka może być reakcja po narkozie - na szczęście noc przespała i rano już było ok

Mój też tak mówił, ale ja taka trochę na wyrost strachliwa. Na dodatek jutro moja Mania ma mieć sterylkę i ja już panikuję(a podobno kociara jestem :mrgreen: )
Agata wet nic nie mówił, ja nic nie mam w domu......
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Wto mar 13, 2012 22:59 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

ilgatto pisze:
mamaGiny pisze:moja Lilka też wymiotowała właściwie śliną, wet twierdził,że taka może być reakcja po narkozie - na szczęście noc przespała i rano już było ok

Mój też tak mówił, ale ja taka trochę na wyrost strachliwa. Na dodatek jutro moja Mania ma mieć sterylkę i ja już panikuję(a podobno kociara jestem :mrgreen: )
Agata wet nic nie mówił, ja nic nie mam w domu......


Jak daleko masz aptekę całodobową?
Umiesz takie cóś zrobić sama?
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto mar 13, 2012 23:02 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Nienawidzę rozmów z potencjalnymi DS.
Znaczy przepraszam, nienawidzę rozmów z osobami, które uważają się za potencjalny DS...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto mar 13, 2012 23:11 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Umiem zrobić,ale bez zalecenia przez weta nie będę tego robić....tylko mnie ni bij :mrgreen:
Co z tym domem?(jeśli możesz mówić na forum, pomyśl)
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Wto mar 13, 2012 23:15 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Dopytaj weta, ciekawe co Ci powie...

DS?
Jaki DS?
DeeSy nie istnieją...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto mar 13, 2012 23:18 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

najszczesliwsza pisze:Dopytaj weta, ciekawe co Ci powie...

DS?
Jaki DS?
DeeSy nie istnieją...

Zapytam.
Widzę,że coś się stało.....no cóż czasami kanapa ważniejsza niż "ukochany" kotek :evil:
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Wto mar 13, 2012 23:21 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Kanapa powiadasz...
Ehh... kanapa zakłada jednak, że kot żyje ponad kilka lat...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto mar 13, 2012 23:34 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Dobranoc :kotek:
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Śro mar 14, 2012 7:39 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

dobry :)

widze ze niektorzy mieli wesoly wieczor...
Aniu jak tam kicia?
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Śro mar 14, 2012 9:34 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Bardzo wesoły, jeśli bawią cię chybione rozmowy przedadopcyjne...
Mnie siakoś nie, bo w końcu kotu dom trzeba znaleźć, a takie rozmowy powodują, że się wątpi w ludzi.


:ok: za Manię ilgatto.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], luty-1 i 671 gości