zaproś kociego seniora do domu - żeby zdążyć przed chłodem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 05, 2012 9:09 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

:ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob paź 06, 2012 13:07 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

Chciałabym prosić o dodanie do wątku Skrzekotki - Tituni, obecnie pod opieką AFN.
Skrzekocia ma 10, a może nawet 12 latek. Jest drobniutka, nie ma ząbków. :( Większość życia jako kot podwórkowo-piwniczny przy jednej z kamienic na krakowskim Starym Mieście. Jako bardzo młoda koteczka miała w tej kamienicy dom, wtedy nazywała się Titunia. Ale potem opiekunom coś się odmieniło, wyrzucili koteczkę na podwórko i tam sobie żyła, rodziła młode, aż wreszcie jakieś cztery lata temu została razem z dwójką ostatnich dzieci wysterylizowana. Opiekowali się nią pracownicy istniejącego tam baru. I to oni poprosili o pomoc dla kotów, kiedy kamienica została sprzedana, bar zlikwidowany, a lokatorzy wysiedleni. Nowy właściciel nie chciał kotów.
Zabraliśmy wszystkie trzy. Dzikawa ok.5-cio letnia koteczka została wypuszczona w bezpiecznym miejscu, czteroletni Kubuś znalazł dom, a Skrzekotka czeka w kociarni. Jest milutka, mrucząca, uwielbia siedzieć na kolanach, podgryzać kabanosiki i nie potrzebuje nic, ponad jedzonko, ciepłą podusię i kochającego człowieka.
Czy ma jeszcze szansę?
Oto Skrzekocia:
ObrazekObrazek
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 06, 2012 13:57 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

Skrzekociu :(
co za ludzie, nawet jej nie wysterylizowali, a ludzie z baru byli dobrzy dla niej.
Znajdź dom, kochana koteńko.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob paź 06, 2012 14:32 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

miszelina pisze:nie potrzebuje nic, ponad jedzonko, ciepłą podusię i kochającego człowieka.
Czy ma jeszcze szansę?
Oto Skrzekocia:
ObrazekObrazek
Pewnie że ma! Już jej dobra gwiazda opiekuje się nią. Ludzie z baru okazali się prawdziwymi ludźmi i dzięki nim jest już bezpieczna u Was.
A jej dom pewnie się już zbiera na spotkanie z nią, choć może sam jeszcze o tym nie wie... :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 09, 2012 18:15 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

Podkradłam sobie banerek, mam nadzieję, że nikt się nie obrazi :wink:
Kciuki z domki dla seniorów!
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek =>Cysorzowa Bruja
Najpiękniejszy kot, to kot szczęśliwy.

RKa

 
Posty: 288
Od: Nie kwi 10, 2011 19:48
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto paź 09, 2012 18:18 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

Zgłaszam serniorów z wrocławskiego schroniska:

928/12 nr chipa 967000009464146, w schronisku od 01.10.2012
kotka 16 lat !!!!!!!! odrobaczona, odpchlona, zaszczepiona. Nie wiadomo czy wysterylizowana. Bardzo miła, miziasta. Dom pilnie potrzebny !

Obrazek


801/12 nr chipa 967/9463972, w schronisku od 07.09.2012
Kotka 12 lat. Odrobaczona, odpchlona, zaszczepiona. Wysterylizowana. Bardzo fajna kochana kicia.

Obrazek
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto paź 09, 2012 18:39 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

RKa pisze:Podkradłam sobie banerek, mam nadzieję, że nikt się nie obrazi :wink:

Na pewno nie :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 10, 2012 7:09 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

zapraszamy po banerek i .... po serca do pokochania!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro paź 10, 2012 21:28 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

Zabieram mój ulubiony banerek. Z nadzieją na domy dla wszystkich starszych biedaków.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto paź 16, 2012 6:19 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

Dużo ciepełka staruszkom i kochających domków :ok:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Czw paź 18, 2012 15:08 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

To ja za banerek oddaję kota ;)

A tak na poważnie, zgłaszam Lilkę. Ktoś mnie poprosił o pomoc, bo zauważył w ogłoszeniach schroniskowych, że w schronisku (Gdańsk) od niedawna jest kotka, ok 15 lat. Kolejny spadek :( Wiadomo jak krucha bywa psychika takich kocinek.. Może jej się tu poszczęści?..

Kopia ogłoszenia ze strony:
” A kiedy odchodzi Twój opiekun, gdzieś tam daleko, a Ty zostajesz sama, to nagle nikt się nie ma ochoty Tobą zajmować. Stajesz się zbędnym wyposażeniem mieszkania, kłopotem. Nikt nie ma ochoty dać Ci jeść i pić, bo przecież to tak wiele kosztuje. I wtedy jest dla Ciebie jedyna alternatywa: schronisko, przytułek i masz się cieszyć, że nie ulica. Nikogo nie interesuje, że tęsknisz, że mieszkałaś w tym domu przez tyle lat i, że nie znasz innego życia. Tak, tak to „najlepsze” rozwiązanie: zawieść do schroniska! Niech tam się martwią! Koniec naszych kłopotów. A ja przecież nie jestem kłopotem! Jestem spokojnym, łagodnym stworzeniem, które nigdy, nikomu w niczym nie zawiniło. I tak niewiele potrzeba było, żebym mogła dożyć swoich dni w spokoju, cieple i w znanym mi świecie. Nie udało mi się i teraz siedzę w klatce otoczona takimi samymi nieszczęśliwymi, porzuconymi i niechcianymi istotami. I wiem, że w tym wieku mam niewielkie szanse na adopcję i będę musiała tu tkwić do ostatniego mojego tchnienia. A może jednak nie! Może ktoś znajdzie odrobinę miejsca w swoim sercu i domu dla staruszki Lili, żeby mogła godnie dożyć swoich dni. Czekam!” Pozdrawiam Lila.

Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek
Kontakt może być przeze mnie albo bezpośrednio ze schroniskiem Promyk.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek =>Cysorzowa Bruja
Najpiękniejszy kot, to kot szczęśliwy.

RKa

 
Posty: 288
Od: Nie kwi 10, 2011 19:48
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw paź 18, 2012 17:07 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

RKa pisze:To ja za banerek oddaję kota ;)

A tak na poważnie, zgłaszam Lilkę. Ktoś mnie poprosił o pomoc, bo zauważył w ogłoszeniach schroniskowych, że w schronisku (Gdańsk) od niedawna jest kotka, ok 15 lat. Kolejny spadek :( Wiadomo jak krucha bywa psychika takich kocinek.. Może jej się tu poszczęści?..

Kopia ogłoszenia ze strony:
” A kiedy odchodzi Twój opiekun, gdzieś tam daleko, a Ty zostajesz sama, to nagle nikt się nie ma ochoty Tobą zajmować. Stajesz się zbędnym wyposażeniem mieszkania, kłopotem. Nikt nie ma ochoty dać Ci jeść i pić, bo przecież to tak wiele kosztuje. I wtedy jest dla Ciebie jedyna alternatywa: schronisko, przytułek i masz się cieszyć, że nie ulica. Nikogo nie interesuje, że tęsknisz, że mieszkałaś w tym domu przez tyle lat i, że nie znasz innego życia. Tak, tak to „najlepsze” rozwiązanie: zawieść do schroniska! Niech tam się martwią! Koniec naszych kłopotów. A ja przecież nie jestem kłopotem! Jestem spokojnym, łagodnym stworzeniem, które nigdy, nikomu w niczym nie zawiniło. I tak niewiele potrzeba było, żebym mogła dożyć swoich dni w spokoju, cieple i w znanym mi świecie. Nie udało mi się i teraz siedzę w klatce otoczona takimi samymi nieszczęśliwymi, porzuconymi i niechcianymi istotami. I wiem, że w tym wieku mam niewielkie szanse na adopcję i będę musiała tu tkwić do ostatniego mojego tchnienia. A może jednak nie! Może ktoś znajdzie odrobinę miejsca w swoim sercu i domu dla staruszki Lili, żeby mogła godnie dożyć swoich dni. Czekam!” Pozdrawiam Lila.

Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek
Kontakt może być przeze mnie albo bezpośrednio ze schroniskiem Promyk.

Jaka bida :(

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Czw paź 18, 2012 18:08 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

Tak mi szkoda takich biednych, starych kotulek. Moja staruszka dożyła 19 lat w naszym domku, a doktor, gdy ją zabrałam z ulicy w straszne mrozy gdy miała 6 lat powiedział "i po co pani wzięła takiego starego kota". A to była taka kochana kotulka.
Za szczęsliwy domek koteczko :ok:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Czw paź 18, 2012 19:28 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

Ja też pozwolę sobie zgłosić schroniskowego kotka.
Przytulaśnego staruszka Wałka. Kota po zmarłej starszej Pani.

To typowy kot kanapowy. Wielki, puchaty i ... bardzo lekki :(

Wet mówi, że kot ma kilkanaście lat.
Ile dokładnie? Nie wiadomo.


http://www.facebook.com/photo.php?fbid=373249242753158&set=a.373244922753590.86934.100002042570195&type=3&src=http%3A%2F%2Fsphotos-g.ak.fbcdn.net%2Fhphotos-ak-ash3%2F546268_373249242753158_1323902097_n.jpg&size=960%2C720


Tu wydarzenie na FB ( Wałek to kotek, który tuli się do ręki )
http://www.facebook.com/events/414977228561452/

Kot przebywa w kociarni schroniska w Henrykowie.

Podaję adres:
Schronisko dla bezdomnych zwierząt
Henrykowo 20
e-mail: schronisko@schronisko.leszno.pl
Tel. 795 590 329 ; 604 264 625
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon paź 22, 2012 11:59 Re: u progu jesieni... ale wciąż z nadzieją na DOM

Uzupełniłam 1. post... szkoda, że domów brak....

roześlę też prośby o aktualizację.


zajrzyjcie proszę tu:
viewtopic.php?f=1&t=146436

tu są też staruszki - nawet 20 letnie!!!
Pomoc potrzebna - każda.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1824 gości