23tymczasy i 8 rezydentów i pies Felek.

I znowu zaglądam

Szalony Kot pisze:I znowu zaglądam

Martynko,u nas jak zwykle się dzieje.Zakoceni po sam sufit :wink:

Mimo,że cała rodzina jest zaangażowana to i tak doba jest za krótka.
Wiele maluchów wyadoptowałam w ostatnim czasie a jeszcze więcej wysterylizowałam.Z pierwszej strony mojego wątku do adopcji poszedł Gucio(na ogłoszenie Brownee).Ma cudowny dom(wszystkie okna osiatkowane) i Wspaniałych Dużych :1luvu:

.

To chociaż tyle dobrego, że ruch jest :ok:

u nas też po wakacjach trochę się ruszyło, chociaż przez wakacje był dramat...

Szalony Kot pisze:To chociaż tyle dobrego, że ruch jest u nas też po wakacjach trochę się ruszyło, chociaż przez wakacje był dramat...

U nas lepiej było w wakacje ale teraz też nie jest najgorzej.
W sobotę, odwoziłam do Brwinowa kicię Nanę tri do nowego domku ale po rozmowie z Panią nie zostawiłam jej.
W niedzielę odwiozłam do Domku na Targówek Trojkę,śliczną trikolorkę.Od pierwszej chwili poczuła sie w nowym domku jak u siebie :piwa:

Słyszałam, że u Was smutne chwile... zaglądam więc z pocieszeniem i pytam, co u Was poza tym. O Sasankę i Ricardo nikt nie pytał..?
Mia? Adaś i Antoś? Maniek? Kajtuś?

Mavik chyba już w domu, chociaż na pierwszej dalej widnieje?
Widziałam też Wasze wydarzenie na FB :ok: