Starszy Pan Kot Albert, odszedł kochany [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 10, 2012 17:41 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

Cammi, kitikat to fuj, Albert by tego nie tknął! Wydaje mi się, że staruszek pokochał moje łóżko. Spędza w nim wolne chwile, wolne od... jedzenia! :D Daje się głaskać, brać na ręce (troszkę tylko warczy 8) ). Jest kochany.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro paź 10, 2012 20:26 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

anita5 pisze:Cammi, kitikat to fuj, Albert by tego nie tknął! Wydaje mi się, że staruszek pokochał moje łóżko. Spędza w nim wolne chwile, wolne od... jedzenia! :D Daje się głaskać, brać na ręce (troszkę tylko warczy 8) ). Jest kochany.


a u mnie Zdzisław pokochał moje - :-) ale nie warczy gdy się go bierze na ręce - za to czuje się bardzo niepewnie podnoszony - od razu rozczapierza łapy jak spadochroniarz :-)
fajne są takie białko-czarne z połamanymi szczenkami :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 10, 2012 20:38 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

anita5 pisze:Cammi, kitikat to fuj, Albert by tego nie tknął! Wydaje mi się, że staruszek pokochał moje łóżko. Spędza w nim wolne chwile, wolne od... jedzenia! :D Daje się głaskać, brać na ręce (troszkę tylko warczy 8) ). Jest kochany.


No przecież trzeba zachować pozory godności i dumy, nieprawdaż? :mrgreen:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw paź 11, 2012 17:05 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

Jowita pisze:
anita5 pisze:Cammi, kitikat to fuj, Albert by tego nie tknął! Wydaje mi się, że staruszek pokochał moje łóżko. Spędza w nim wolne chwile, wolne od... jedzenia! :D Daje się głaskać, brać na ręce (troszkę tylko warczy 8) ). Jest kochany.


No przecież trzeba zachować pozory godności i dumy, nieprawdaż? :mrgreen:


No! :mrgreen:

Starszy pan znowu łóżko okupuje. 8)

Wzięty na ręce jest jak piórko, nie waży nic.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 16, 2012 15:57 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

Albercik dziękuje alince6 za worek pyyyysznej karmy dla staruszków! :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 22, 2012 22:26 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

anita5 pisze:Albercik dziękuje alince6 za worek pyyyysznej karmy dla staruszków! :1luvu: :1luvu:

to dlatego je i je i je i się w łóżku wyleguje :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 28, 2012 13:07 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

Wczoraj Albercik był bardzo kiepski... Ale dziś jest lepiej, na szczęście.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 28, 2012 19:22 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

anita5 pisze:Wczoraj Albercik był bardzo kiepski... Ale dziś jest lepiej, na szczęście.

O rety. Co znaczy kiepski? Je? Potrzebujesz czegokolwiek dla niego?

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 28, 2012 21:35 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

Pisz, Anitka, czego potrzeba.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon paź 29, 2012 18:11 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

Teraz jakby lepszy. Ma chwile gorsze i lepsze. Teraz wręcz pożera suche, które dostał od Alinki... A czego mu trzeba? Głupio mi tak pisać... :oops:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 29, 2012 20:32 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

anita5 pisze:Teraz jakby lepszy. Ma chwile gorsze i lepsze. Teraz wręcz pożera suche, które dostał od Alinki... A czego mu trzeba? Głupio mi tak pisać... :oops:


pisz, jak pytają :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto paź 30, 2012 14:09 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

e tam głupio
w imieniu Albercika pisz
jemu to by głupio nie było

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 30, 2012 15:36 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

Napiszę. Albercik zżera każdą ilość puszeczek i saszetek. Każdą. Teraz na tapecie jest RC dla kotów powyżej 12 roku życia.
:x
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 30, 2012 19:57 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

Albercik, niech Twoja Pańcia jutro zerknie na konto i kupi Ci jakieś dobre jedzonko ;)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 31, 2012 17:48 Re: Starszy Pan Kot Albert, gruczolak, drutowanie szczęki :(

Dziękuję!!! :1luvu:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 392 gości