Schron Wro ! Seniorzy szukają domków ! fot str 87

[ulvhedinn]

W schronie byłby od razu uśpiony, był jeszcze "cyckowy". Na szczęście akurat byłam w biurze, jak go ludzie przynieśli No i wrobiłam Biankę

[JaEwka]

No tak przecież on musiał być mniejszy nić teraz no cóż coś mi myślenie dzisiaj ciężko idzie

[JaEwka]

Leśna czy są u Ciebie jakieś maluchy 3 miesięczne? Mam chętnego Pana na takiego kociaka ale nie wiem jak tam sytuacja wygląda.

[_leśna_]

Te co mam to takie dziczki do oswojenia

[Kruszyna]

Zapraszam do wątku Kiwi - kiwającej się kotki. Bardzo proszę o pomoc w ogłaszaniu go na innych wątkach.

viewtopic.php?f=1&t=134002

[Uns]

zaznaczam sobie.

Jak koty schroniskowe?

[Magdalena424]

zaznaczam.

[Kruszyna]

Może przyjść dużo osób, przydaliby się wolontariusze do pomocy w adopcjach:

http://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,dni ... -8850.html

[Gibutkowa]

Może przyjść dużo osób, przydaliby się wolontariusze do pomocy w adopcjach:

http://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,dni ... -8850.html

Wątpię... Kto robi dni otwarte w weekend wyborczy? Pomijając fakt że wybory pewnie i tak będą powtarzane. Dobrze by było gdyby się ktoś pojawił (Ewelina nie może ma chorą kotkę a drugą po operacji) ale nie sądzę żeby było więcej ludzi niż zwykle.

[rude]

Ja mogłabym przyjść w niedzielę i pomóc jesli tylko na coś się przydam, wprawdzie nie jestem wolontariuszem, ale mam dwa koty ze schroniska i zakocony dom od 15 lat, mogę więc zachwalać i radzić...

[Gibutkowa]

Ja mogłabym przyjść w niedzielę i pomóc jesli tylko na coś się przydam, wprawdzie nie jestem wolontariuszem, ale mam dwa koty ze schroniska i zakocony dom od 15 lat, mogę więc zachwalać i radzić...

Zawsze jak ktoś jest na miejscu czy to dni otwarte czy nie to jest to na pewni pomoc

[gabi.cezar]

Też chciałabym wpaść w niedzielę z aparatem, ale nie wiem
czy dam radę, bo będę po weselu...

[JaEwka]

No ja dzisiaj zobaczyłam, że zrobili dni otwarte. Szkoda że nie za tydzień bo w ten tak jak Edyta pisała nie dam rady. Kitka miała operowaną przepuklinę w środę więc na razie będzie osłabiona a Nina dalej na antybiotyku.

[ulvhedinn]

No i Kudłata postanowiła pochorować Wyhodowała sobie ropnia na bródce...... Do tego ma malowniczy katar
Ropień musiał niepostrzeżenie narastać od jakiegoś czasu, dzisiaj zaczęła kichać i dokładne oględziny przy okazji mycia nochala wykazały "niespodziankę". Przedwczoraj jeszcze nic nie było widać, bo jej myłam oczy i dziób.

Oczywiście jest na antybiotyku w zastrzykach plus mam jej smarować maścią brodę (już się normalnie "cieszę" - Kudłata bywa hmmm.... mało ugodowa....... a wieczorne smarowanie bardzo jej sie nie podobało).

[BIANKA 1]

Natomiast małe czarne jest zdrowe i gotowe do adopcji .Samodzielnie je moczony RC , załatwia się do kuwety , jest rozmruczany i przytulasty . Ma około 6 tygodni i pilnie potrzebuje domu lub innego tymczasu , bo ja mam 7 wychodzących kotów , a mały nie jest ani szczepiony , ani odrobaczony .


Uploaded with ImageShack.us