postaram się po kolei, jesteśmy po dyżurze, to tak ściąga dla Marty i Moniki
- szpitalik- Ferdek ma znowu brzydkie oko, dostaje Tobrex a potem neomycynę, można na oba oczka
- czarny kotek zastrzyk (leży na stole)
kwarantanna=sraczkolandia - w puszczce jest reszta intestinala - można rozsypać do misek
wszystkie koty z boksów dostały smectę i taninal rozkruszoną tabletkę do jedzenia, mozna do pyszczka. Kotka boks nr 1 jest ciężarna, nr 5 nowa znajda z targu (?) też. Nr 5 nie dostała leków bo na razie ja jelitówka nie dopadła.
w klatkach trzeba sprawdzić czy jest rozwolnienie czy nie i podać smecte. maluszki w tej części gdzie stoją boksy troszę mozna dokramić, jedzą same ale dałam im conva strzykawką i byly zachwycone
mamuska z mlodymi ma brzydkie oczy, dzieci tez więc ona i małe dostają tobrex i neomycyne do oczu. stoi na klatce
maluszki z 2, 4 i 3 płaczą żałośnie ale jak próbowałam je dać razem to syczą na siebie i uciekają
stare adopcje - dwie klatkie pełne drobiazgu - w klacie gdzie są małe krowkowe, jeden ma takie gorsze oko, posmarowałam mu neomycyną.
nowe adopcje - Kotka po zmarłej pojechała na tymczas do Alienor, musiałam ją karmic strzykawką recovery bo weszła pod kocyk w budce i nie wystawiała nosa. Na rękach troszkę była mniej spięta. Czekamy na relację Alienor.
Kotka tri - Lolisia - siedzi u nas w łazience i czeka na transport do nowego domku
kotek burasek niestety tez rozwolnienie - dostać musi zastrzyk - jest w srodku w magazynku i moze tez dostać smecte
raczej powinien jest suche ale jak dostanie mokre to do niego można dać taninal jest na regaliku na kwarantannie
zostaje czarny kotek, tez mozna mu dac troche tego taninalu nie zaszkodzi
pomagała nam Renatka
