Chciał mnie uśpić-jest DS u mamy Mamrocikowej

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 16, 2011 8:25 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

... najważniejsze żeby jadła, choć trochę... zjada sama odrobinę suchego k/d, wczoraj zaglądnęła też po 2 chrupki do miski z renalem. Od wczoraj dostaje alusal na zbicie fosforu który był badany w pon. i jest za wysoki.
Alusal to wielkie tablety, podanie 1/4 dwa razy dziennie to wyczyn. W związku z tym, że nie zauważyłam poprawy apetytu przy peritolu to zaniechałam jego podawanie. wystarczy stresów z kroplówami i alusalem do gardła... Julka wskakuje na parapet kuchenny i podziwia świat. Nie tyka juz żadnej saszetki, nawet gurmet gold kurczakowy w którym udało się parę razy przemycić ipakitine - jest teraz beeee ...Bardzo chcę żeby mogła sobie jeszcze pozyć... ech.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro mar 16, 2011 8:32 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Alusal możesz rozgnieść i dodać do odrobiny mokrego, poza tym taki rozgnieciony dość dobrze przykleja się do granulatu, spróbuj dodać do suchego k/d, jeśli to je najchętniej. U wielu kotów od peritolu skuteczniejsza jest mirtazapina.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 16, 2011 8:44 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Julciu, zacznij jesc i zdrowiej, tu tyle osob trzyma za Ciebie kciuki.
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 16, 2011 14:01 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Bazyliszkowa pisze:Alusal możesz rozgnieść i dodać do odrobiny mokrego, poza tym taki rozgnieciony dość dobrze przykleja się do granulatu, spróbuj dodać do suchego k/d, jeśli to je najchętniej. U wielu kotów od peritolu skuteczniejsza jest mirtazapina.

dzięki... ale julcia nie je niczego prócz suchego k/d, żadne mokre juz nie wchodzi... musze stosowac pakowanie tbl bezpośrednie...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro mar 16, 2011 14:23 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Mamrot pisze:
Bazyliszkowa pisze:Alusal możesz rozgnieść i dodać do odrobiny mokrego, poza tym taki rozgnieciony dość dobrze przykleja się do granulatu, spróbuj dodać do suchego k/d, jeśli to je najchętniej. U wielu kotów od peritolu skuteczniejsza jest mirtazapina.

dzięki... ale julcia nie je niczego prócz suchego k/d, żadne mokre juz nie wchodzi... musze stosowac pakowanie tbl bezpośrednie...

A mięska nie chce? Gotowanego albo surowego? Surowe mięsko to jest zwykle wielki rarytas... A może ryba surowa? Moja śp. Pumcia na surową rybę była w stanie się skusić nawet jak już miała przerzuty. Albo podroby, niektóre koty lubią wątróbkę lub nereczki?
Czy Julcia poddawana była leczeniu sterydowemu? Bo wiem, że sterydy zwiększają apetyt nawet u kota chorego.

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro mar 16, 2011 15:08 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

weatherwax pisze:
Mamrot pisze:
Bazyliszkowa pisze:Alusal możesz rozgnieść i dodać do odrobiny mokrego, poza tym taki rozgnieciony dość dobrze przykleja się do granulatu, spróbuj dodać do suchego k/d, jeśli to je najchętniej. U wielu kotów od peritolu skuteczniejsza jest mirtazapina.

dzięki... ale julcia nie je niczego prócz suchego k/d, żadne mokre juz nie wchodzi... musze stosowac pakowanie tbl bezpośrednie...

A mięska nie chce? Gotowanego albo surowego? Surowe mięsko to jest zwykle wielki rarytas... A może ryba surowa? Moja śp. Pumcia na surową rybę była w stanie się skusić nawet jak już miała przerzuty. Albo podroby, niektóre koty lubią wątróbkę lub nereczki?
Czy Julcia poddawana była leczeniu sterydowemu? Bo wiem, że sterydy zwiększają apetyt nawet u kota chorego.

sterydów nie było, nie było potrzeby, mięsko przećwiczone, nic...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro mar 16, 2011 15:36 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Mamrot, może ci się przyda, nie wiem czy znasz ten wątek, a to kopalnia wiedzy o postępowaniu z kotem nerkowym: viewtopic.php?f=1&t=122751

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 16, 2011 16:10 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Faktycznie tamten watek to kopalnia wiedzy....niewiele wiem o PNN, bo nigdy nie mialam takiego kota ani nikt ze znajomych, rodziny....ale tez b czesto mam wrazenie ze weci zbyt oochoczo karza przerzucac koty na karmy suche specjalistyczne, czy to dla nerkowcow, czy to dla kastratow... znajoma ma kotke wiekowa, nerkowa, robi jej ciagle kroplowki, zywi glownie "domowym" jedzeniem i kotka ma o niebi lepsze wyniki aniezeli kiedy byla na suchej nerkwej ktora ledwo co dziubala :roll: ahh skomplikowany temat.
Wczoraj w lecznicy gdy czekalam ponad 2 h w poczekalni, wywiazala sie rozmowa apropo kotow nerkowych, jedna z Pan twierdzila ze ufa w 100% zaleceniom weta - kotke ma chora od niedawna...druga doradzala jej, bo zmaga sie z choroba juz dlugo, radzila jakis srodek podawac, ktory ma zmniejszac wydzielanie kwasow z zoladka ....

Z watku o PNN:
Rowniez kot moze byc na diecie dla nerkowcow tylko wtedy kiedy zjada swoja calodzienna porcje. Kot nie moze zjadac polowy swojej dziennej porcji bo jego dzienne minimalna potrzebna do zycia ilosc bialko bedzie bardzo obnizona co w szybkim czasie doprowadzi do utraty miesni i oslabienia. Jezeli kot nie zjada colodziennej porcji to lepsze jest podanie pol porcji karmy o wyzszej ilosci bialka niz pol porcji karmy dla nerwkowcow.
Przy podwyzszonym moczniku nie podaje sie rowniez karmy suchej.



Byly przynajmnie dwa badania opublikowane na ten temat.
Koty z PNN podzielono na dwie grupy. Jednej grupie podawano diete z obnizona iloscia bialka i fosforu, drugiej grupie jedzenie o wysokiej jakosci bialka ze srodkiem wiazacym fosfor. Koty z grupy pierwszej ani nie zyly dluzej, ani nie czuly sie lepiej. Postep choroby byl taki sam w kotow w obu grupach.
Wlasnie po opublikowaniu tych badan w USA coraz wiecej wetow nie zaleca diety niskobialkowej. Natomiast coraz bardzej popularne jest przestawineie kotow na surowe mieso z dodatkim srodka wiazacego fosfor.
Jezeli wejdziesz na amerykanskie forum poswiecone kotom z PNN to przynajmniej polowa kotow tam nie jest na diecie niskobialkowej i radzi sobie nie gorzej niz koty na diecie niskobialkowej


:roll: :roll: :roll:

Należy uważać przy równoczesnym stosowaniu środków obniżających fosfor i karmy nerkowej, która ma już i tak obniżony poziom fosforu!

- regenerujące i ochraniające śluzówkę oraz poprawiające apetyt i działające przeciwwymiotnie
Te środki znacząco poprawiają komfort życia kota, zwiększają apetyt, zmniejszają dolegliwości bólowe ze strony układu pokarmowego. Niestety nie zawsze są od razu przepisywane, warto się o nie u lekarza upomnieć.
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 16, 2011 19:36 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Tak chodzi tylko o to, że Julka po prostu nie ma na nic apetytu... próbowałyśmy już wszystkiego...no nic dziś znowu kroplówka.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro mar 16, 2011 19:46 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Marea pisze:Faktycznie tamten watek to kopalnia wiedzy....niewiele wiem o PNN, bo nigdy nie mialam takiego kota ani nikt ze znajomych, rodziny....ale tez b czesto mam wrazenie ze weci zbyt oochoczo karza przerzucac koty na karmy suche specjalistyczne, czy to dla nerkowcow, czy to dla kastratow... znajoma ma kotke wiekowa, nerkowa, robi jej ciagle kroplowki, zywi glownie "domowym" jedzeniem i kotka ma o niebi lepsze wyniki aniezeli kiedy byla na suchej nerkwej ktora ledwo co dziubala :roll: ahh skomplikowany temat.


- regenerujące i ochraniające śluzówkę oraz poprawiające apetyt i działające przeciwwymiotnie
Te środki znacząco poprawiają komfort życia kota, zwiększają apetyt, zmniejszają dolegliwości bólowe ze strony układu pokarmowego. Niestety nie zawsze są od razu przepisywane, warto się o nie u lekarza upomnieć.




Witam. Pozwolę sobie się wtrącić. Nie sądzę, żeby jakikolwiek wet zalecił za wszelką cenę podawanie kotu diety nerkowej, jesli dany kot jej nie chce jeść,a wykazuje zainteresowanie innym jedzeniem. Zasada jest taka: nie można dopuścić do tego,żeby kot się zagłodził. Przynajmniej w naszej lecznicy taką stosujemy. Kot może jeść cokolwiek byle by jadł. Myślę,że to rozsądne przy tej chorobie, gdzie jednym z głównych objawów jest niechęć do jedzenia.

Co do środków regenerujących i osłaniających śluzówką żołądka to właśnie takim lekiem jest między innymi Alusal. To,że wiąże fosfor, jest jego dodatkowym działaniem. Alusal to wodorotlenek glinu obecny również w takich popularnych lekach jak np Manti.


Za Julkę trzymamy kciuki,ale przy braku współpracy z jej strony bardzo trudno jej pomagać. Karmienie na siłę jest ostatecznością.


pozdrawiam

mukashana

 
Posty: 13
Od: Wto mar 08, 2011 22:08

Post » Śro mar 16, 2011 19:48 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

A może próbować podawać jedzonko z ręki? Będzie bardziej atrakcyjne dla kociczki.

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro mar 16, 2011 19:49 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

no więc dalej kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Śro mar 16, 2011 21:46 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

A może by spróbować odrobinę łososia surowego? W hipermarketach czasem można kupić go w minimalnych ilościach, a to nie dość że może kot na surowo, to mocno pachnie... Jak ja rozbieram ości to wszystkie moje stałe i tymczasowe kotki się zbierają jeść - nawet Rukia, która za rybą nie bardzo...
:ok: :ok: :ok: kciuki za Julkę ode mnie i córki i packi :kotek: łapką od jej imienniczki Julinki :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw mar 17, 2011 8:30 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

Julka ma dostęp do karmy suchej k/d hillsa i to je, obok stoi micha z renalem RC, obok micha z sucha karmą RC young female... proponowałam jej też RC sensitivity rybkowe, intestinal gastro, a nawet taste of the wild, saszety gurmeta z kurczakiem, nawet saszety whiskasa supreme i co tylko... dziś spróbujemy rybke zdobyć, wcześniej ( w czasie pierwszej transzy kroplówek) zjadała odrobinę gurmeta z ipakitine, ale juz nie rusza saszetek... alusal podajemy od wtorku wieczorem ( 15 marca). Dziękuję wszystkim za rady... Od 2 tygodni robię wszystko co w mojej mocy żeby ja uratować... A jak widać zaangażowanie Pani doktor i całej lecznicy jest pełne, skoro nawet tu na wątek zagląda i wpisuje się. Proszę... uwierzcie, że chcemy dla Julki jak najlepiej i nie robimy tego po omacku... Wiemy, że jedzenie jest najwazniejsze, o czym juz nieraz pisałam, wiemy, że w sytuacji niejedzenia karmy nerkowej kotu nalezy podawać to na co się skusi... Miałam już i mam w domu kota nerkowego ( Zulu), postępowanie zgodnie z pewnymi zasadami plus indywidualna obserwacja i reagowanie na potrzeby danego kota...
Ostatnio edytowano Czw mar 17, 2011 8:47 przez Mamrot, łącznie edytowano 2 razy

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw mar 17, 2011 8:32 Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.

mukashana pisze:
Marea pisze:Faktycznie tamten watek to kopalnia wiedzy....niewiele wiem o PNN, bo nigdy nie mialam takiego kota ani nikt ze znajomych, rodziny....ale tez b czesto mam wrazenie ze weci zbyt oochoczo karza przerzucac koty na karmy suche specjalistyczne, czy to dla nerkowcow, czy to dla kastratow... znajoma ma kotke wiekowa, nerkowa, robi jej ciagle kroplowki, zywi glownie "domowym" jedzeniem i kotka ma o niebi lepsze wyniki aniezeli kiedy byla na suchej nerkwej ktora ledwo co dziubala :roll: ahh skomplikowany temat.


- regenerujące i ochraniające śluzówkę oraz poprawiające apetyt i działające przeciwwymiotnie
Te środki znacząco poprawiają komfort życia kota, zwiększają apetyt, zmniejszają dolegliwości bólowe ze strony układu pokarmowego. Niestety nie zawsze są od razu przepisywane, warto się o nie u lekarza upomnieć.




Witam. Pozwolę sobie się wtrącić. Nie sądzę, żeby jakikolwiek wet zalecił za wszelką cenę podawanie kotu diety nerkowej, jesli dany kot jej nie chce jeść,a wykazuje zainteresowanie innym jedzeniem. Zasada jest taka: nie można dopuścić do tego,żeby kot się zagłodził. Przynajmniej w naszej lecznicy taką stosujemy. Kot może jeść cokolwiek byle by jadł. Myślę,że to rozsądne przy tej chorobie, gdzie jednym z głównych objawów jest niechęć do jedzenia.

Co do środków regenerujących i osłaniających śluzówką żołądka to właśnie takim lekiem jest między innymi Alusal. To,że wiąże fosfor, jest jego dodatkowym działaniem. Alusal to wodorotlenek glinu obecny również w takich popularnych lekach jak np Manti.


Za Julkę trzymamy kciuki,ale przy braku współpracy z jej strony bardzo trudno jej pomagać. Karmienie na siłę jest ostatecznością.


pozdrawiam

Mukashana ! Dziekuję za cenne wyjaśnienia! serdeczności

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 71 gości