CoolCaty pisze:Zabrałam do lecznicy trzy najmniejsze bobasy i koteczkę dymną 8 tygodniową. Dymniaczka od ręki poszła do domku. Czarnulka z maleńtasów miała iść ale się zagilała. W lecznicy okazało się, że dowieziono dziś 5 maluchów zagilanych i dwa dosatkowo. Mam więc w lecznicy domowe przedszkole i bałagam o pomoc w znalezieniu domków. Na stanie mam:
-chłopak buro-biały 5 tygodni, prycha i udaje, że jest dziki, zaszczepiony, odrobaczony, zdrowy
-chłopak 6 tygodni bury, kochaniutki, zaszczepiony, odrobaczony, zdrowy
-dziewczynka 6 tygodni czarna, kochaniutka, ale z lekkim gilem
-chłopak czarny po amputacji jednego oczka, 6 tygodniowy, super przytulaśny, kończy leczenie kociego kataru
-dziewczyna bura 8 tygodni, lekko nieśmiała, zaszczepiony, odrobaczony, zdrowy
-dziewczynka srebrno ruda, 4 miesiące, w klatce super miziasta, na zewnątrz jeszcze ucieka przy szybszych ruchach, zaszczepiona 2 razy, odrobaczona, zdrowa
-dziewczynka niebieska, 5 tygodni, dzika, koci katar
-chłopczyk czarny, 5 tygodni, dziki, koci katar
-3 trikolorki 6 tygodni, osowojone, koci katar
-2 kocurki biało bure, osowojone, koci katar
-trikolorka po wypadku, cała w ranach, z gojącym się rozerwanym przełykiem, urwanym ogonem, 4 miesiące, wysterylizowana
-dymno biała 6 miesięczna, ogólnie osłabiona kotka po caliciwirozie
HEEEEELLLLPPP
