kwikwalakwo pisze:vega013 pisze:seidhee pisze:Jeszcze w sprawie białaczki - nie jestem specjalistką, nie miałam z tą chorobą do czynienia (tfu tfu odpukać!) ale jeśli masz koty wychodzące, to moim zdaniem lepiej je zaszczepić. Teraz są podobno jakieś nowe, bezpieczniejsze szczepionki.
Najpierw trzeba zrobić kotom testy i sprawdzić, czy już nie załapały... Zarażonych kotów się nie szczepi.
Elipsa czy coś takiego moje koty miały robiony taki na toksoplazmoze ;/
Test Elisa

Może być tak, że na jednym "plastiku" jest test na FIV i FelV, ale są też osobne, czyli tylko FelV.
Antybiotyk nie służy do zbijania gorączki, antybiotyk ma na celu zwalczenie infekcji bakteryjnej, każdy antybiotyk działa na konkretne bakterie (to się bodajże szczepami nazywa). Antybiotyk nie jest lekiem przeciwgorączkowym.
EDIT: Sprostowanie, tolfedyna jest lekiem przeciwzapalnym, przeciwbólowym, ale służy do zbijania temperatury, nie wiem jak to działa, nie jestem farmaceutą i nie mam potrzeby wiedzieć. Z tego co pamiętam przezroczysta w zastrzyku.
Antybiotyk to antybiotyk, lek przeciwgorączkowy to lek przeciwgorączkowy, lek przeciwwirusowy to lek przeciwwirusowy, lek przeciwwymiotny to lek przeciwwymiotny, nazwa wskazuje co jest zadaniem tego leku.
Poza tym 39 stopni u kota to nie jest gorączka. 39,7 już tak i weterynarz powinien podać lek przeciwgorączkowy. Przykładowo nasze książkowe 36,6 to dla kota hipotermia.
Przyjmuje się, że prawidłowa temperatura to 38-39 stopni.
Doczytuję dalej.
Edit: zanim doczytam dalej. Co do walki z pchłami, pomocniczo. Wyczesuj koty, jakimś gęstym grzebieniem, trochę świństwa się pozbędziesz.