Koty z Kielc-Kleksik i Kuki FeLV+ proszą o pomoc !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 08, 2010 23:44 Re: Koty z Kielc. Białe, rude i niebieskie !!!

Gem pisze:Bardzo dziękujemy za ogłoszenia :) To niedoceniana a bardzo ważna część naszej działalności. I niestety pracochłonna.
joanna521 pisze:Tylko trzeba tam kombinować z rasami: można dać tylko 3 ogłoszenia na raz dotyczące kotów tej samej rasy, a rasę określić trzeba, niestety. Apis np. robi za brytyjczyka, co w sumie trochę się zgadza, trochę jest abisyńskich, bo wyczerpałam limit na nierasowe i europejskie :lol:

Nie jestem pewien czy tak można. Czy nie będzie problemów typu "bo ja chciałem persa, a ten kot to dachowiec"?
Fiona, Niteczka, co o tym sądzicie?


Dzięki za podziękowania :) Staram się, jak mogę, na ile mi inne obowiązki pozwalają (a mam ich sporo :cry: )Akcja ze zbiórką w szkole (o której pisałam na priva) nie wypaliła, bo Zielona Szkoła, Zielony patrol, akcje (też ogromnie potrzebne) na powodzian itp. Spróbuję. Może uda się po wakacjach.
Też miałam wątpliwości co zrobić, zwłaszcza że tyle bid czeka na ogłoszenia. Kierowałam się więc zasadą: Cel uświęca środki. Wydaje mi się, że w razie czego można zrzucić winę na moje roztargnienie (co zresztą jest zgodne z prawdą), kliknięcie myszą w nieodpowiednim momencie itp. Jeśli uważacie (a zwłaszcza Fiona i Niteczka, których namiary zostały podane w ogłoszeniach), że to jest nie w porządku, usunę część ogłoszeń i będę zamieszczać je na zmianę. Myślę, że określenie "kot europejski" ostatecznie można zostawić.
Obrazek

joanna521

 
Posty: 571
Od: Wto wrz 22, 2009 11:00
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro cze 09, 2010 7:34 Re: Koty z Kielc. Białe, rude i niebieskie !!!

Myślę, że ogłoszenia mogą zostać. Przecież nikt nie dostaje kota na telefon czy od ręki tylko są całe procedury. W zasadzie przy pierwszym kontakcie mailowym czy tel zainteresowany pewnie będzie pytał o rasę,
wszystko można wyjaśnić.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro cze 09, 2010 7:39 Re: Koty z Kielc. Białe, rude i niebieskie !!!

Zgadzam się z Fioną :lol:
Czy jest już ktoś do sprawdzenia domku dla Nemo we Wrocku? Jak nie to pomogę poszukać :ok: Fiona dzwoniłaś tam czy ja mam mailnąć?

Dla bidek malutkich oooooooooogromne kciuki :ok: :ok: :ok: Już bym je chciała ogłaszać :mrgreen:

Warto ich wątek przerzucić na Koty :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Śro cze 09, 2010 8:03 Re: Koty z Kielc. Białe, rude i niebieskie !!!

Niteczko jeśli możesz pociągnij tą sprawę z Nemo.
Wstępnie kastracja będzie w przyszłym tygodniu.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro cze 09, 2010 10:42 Re: Koty z Kielc. Białe, rude i niebieskie !!!

Oki :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Śro cze 09, 2010 11:45 Re: Koty z Kielc. Białe, rude i niebieskie !!!

fiona.22 pisze:Myślę, że ogłoszenia mogą zostać. Przecież nikt nie dostaje kota na telefon czy od ręki tylko są całe procedury. W zasadzie przy pierwszym kontakcie mailowym czy tel zainteresowany pewnie będzie pytał o rasę,
wszystko można wyjaśnić.

OK, cieszę się, że jesteście tego zdania :D Poza tym przecież są zdjęcia kotów w ogłoszeniach i widać, jak to rasa
Obrazek

joanna521

 
Posty: 571
Od: Wto wrz 22, 2009 11:00
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro cze 09, 2010 17:44 Re: Koty z Kielc. Białe, rude i niebieskie !!!

Gem pisze:Gosiu, z ich oczkami rzeczywiście jest fatalnie :(
Maluchy już są w Kielcach, dostały synergal, kroplówki podskórne i dwa rodzaje kropli do oczu oraz dodatkowo maść. Kocurki ładnie zjadły, kotka niestety nie chciała.

Sądzę, że Fiona wstawi dziś lub jutro zdjęcia.

Witam , tak jak obiecywałam przelew na 200 zł poszedł przed południem -tytuł wpłaty jest na Bezo , ale spokojnie , korzystajcie z niego dla maluchów - potem coś wymyślę, jakem Gosiakot. Koniecznie trzeba uratować ich wzrok, mam nadzieję że będzie to możliwe a ja pomogę jak tylko mogę .Wczoraj zdjęcia kociaków mnie zszokowały- po prostu nie mogłam ich zapomnieć. Będę śledzić forum ale... czasem nie mam kiedy- jakby była konieczność , Fiona ma mój numer komórki , :ok: :ok: :ok: dla koteczków za wyleczenie "oczków".Gosia

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Śro cze 09, 2010 19:58 Re: Koty z Kielc. Białe, rude i niebieskie !!!

Gosiu bardzo dziękujemy za kolejna pomoc :1luvu:
Z Bezo mamy troszkę stracha niestety.
Jedna z lekarek znalazła coś co wygląda jak odleżyna Bezusiowa.
Nie wiem co to jest ale polega to na tym, że komórki same się zwalczają i w takim wypadku potrzebne będzie zupełnie inne leczenie.
Na spokojnie w ciągu najbliższych dni będziemy robić badanie tej rany na pięcie i zobaczymy co to wyjdzie.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro cze 09, 2010 20:01 Re: Koty z Kielc. Białe, rude i niebieskie !!!

Zapraszam tez do pobierania banerku radlińskich kocinek do podpisów. Maluchy potrzebują wsparcia finansowego bo niestety leczenie bedzie kosztowne :(

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/g57g][img]http://tnij.org/g57f[/img][/url]
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw cze 10, 2010 10:23 Re: Koty z Kielc. Chore maluszki potrzebują wsparcia fin !!!

Za maluszki nieustające :ok: :ok: :ok:

Chciałabym zapytać co mam odpisywać chętnym domkom na Apisa? Jeszcze mam zapytania. Mogę polecić Antonia :ok: Muszę wiedzieć że Apis ma zaklepany dom - czy ten pierwszy czy ten w Wawie, żeby nie pozbawić go szans na normalne życie.

Fiona, może dobrze byłoby do 1 postu bazarku z ciuszkami napisać że zbieramy na leczenie maluchów, jeśli nie ma takiego wpisu?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Czw cze 10, 2010 16:19 Re: Koty z Kielc. Chore maluszki potrzebują wsparcia fin !!!

W sprawie Apisa, można zbierać namiary na domki. Jak będą w zapasie to nigdy nie zaszkodzi.
W każdym razie w przyszły weekend planujemy przewieźć Apisa do ds i wszystko będzie wiadomo.


Dzisiaj pod nasza opiekę trafił pies w tragicznym stanie. Jest rozerwany od kącika ust po łopatkę. Rana jest bardzo głęboka, widok przerażający.
Musimy myślec o jakimś szpitalu dla niego.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw cze 10, 2010 22:38 Re: Koty z Kielc. Chore maluszki potrzebują wsparcia fin !!!

Dzisiaj pod naszą opiekę trafił roczny Czarli.
Przybłąkał się na teren jakiejś firmy, gdzie był dokarmiany. Jakiś czas temu zniknął a dzisiaj pojawił się znów. Panowie od razu odwieźli go do lecznicy.

Potem była szybka decyzja albo usypiamy albo leczymy. Akurat byłam w lecznicy karmić kocięta i pewnie dlatego pies jeszcze żyje.

Panowie, którzy przywieźli psa nie byli się w stanie nim zaopiekować.
Pies nie może przebywać na podwórku. Musi być w domu a rana musi być chroniona przed dostępem much. Kilka razy dziennie trzeba to przemywać, podawać antybiotyk i smarować maściami.

Niestety rana jest stara, śmierdząca, i sączy się z niej ropa. Jest też niestety na tyle głęboka, że bez problemu można pooglądać sobie ślinianki

Czarli powinien trafić na jakiś czas do szpitala aby pozbyć się zakażenia, martwej tkanki (skóra wokół rany najprawdopodobniej odpadnie) i choć troszkę podgoić ta "dziurę" (martwi mnie, że praktycznie wszystko jest na wierzchu)

Pies obecnie bardzo tymczasowo trafił do pewnej Pani ale ona nie jest w stanie zapewnić mu właściwej opieki.

Zanim tam trafił oczywiście w lecznicy rana została wyczyszczona z brudów, kamieni, włosów itp.

Pies ma ok roku, jest średniej wielkości (do kolana). Mimo tej rany i wychudzenia pies macha ciągle ogonem, chociaż generalnie jest wystraszony.
Jest bardzo grzeczny, spokojny, przytulaśny i inteligentny.
W ciągu kilku minut załapał o co chodzi z chodzeniem na smyczy. Nie wykazuje cienia agresji w stosunku do ludzi ani innych zwierząt.

Bardzo proszę o wsparcie finansowe dla Czarliego.
Obecnie mamy ponad 3000 długu w lecznicach ale mimo wszystko nie mogliśmy odmówić mu pomocy.
Potrzebne jest wsparcie finansowe na leczenie, zakup leków, karmę (pewnie w trakcie okaże się na co jeszcze)

Fundusze zbieramy na koncie fundacji AFN
z dopiskiem "Ogony u fiony-Czarli"

Numer konta:
VWBank 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001
Alarmowy fundusz nadziei na życie
Ul. Jagiełły 5/19
14-100 Ostróda

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw cze 10, 2010 23:26 Re: Koty z Kielc. Czarli z rozprutą szyją str 32

Banerek dla Czarliego

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/g6y1][img]http://tnij.org/g6y0[/img][/url]
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob cze 12, 2010 21:55 Re: Koty z Kielc. Czarli z rozprutą szyją str 32

Aukcja cegiełkowa dla Czarliego: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1079398964

Aukcja cegiełkowa dla maluszków: http://allegro.pl/show_item.php?item=1079578103
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob cze 12, 2010 22:18 Re: Koty z Kielc. Czarli z rozprutą szyją str 32

postanowiłam indywidualnie, że kasa z moich bazarkow na Fionowych podopiecznych pojdzie na Czarliego
przelałam 115zł, jak znów cos sie uzbiera co znów cos przeleje

Gu

 
Posty: 1754
Od: Wto mar 24, 2009 14:01
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, agaruu, bulba, luty-1, puszatek i 443 gości