O kurcze to sytuacja zrobiła się nieciekawa Jeżeli będziecie potrzebować ogłoszeń to dajcie znać postaram się zrobić jak najwięcej tylko dobrze by było jakbyście napisały jakiś tekst bo wy najlepiej znacie koty i sytuacje.
Nie wiem na co ta pani czeka, przecież jak coś się z nią stanie to będzie również tragedia dla kotów jak trafią do schroniska lub nie daj boże na ulicę Nie rozumiem takiej ignorancji i beztroski wobec zwierząt...
A jak umrze(czego jej nie życzę) To co? Zabierze je ze sobą ? Trzeba by jej uświadomić to, że nie będzie żyła wiecznie i że koty ją przeżyją. Co wtedy z nimi będzie?
Ona pewnie panicznie boi się, że jak odda koty i psy to zostanie sama Nie wiem takie mam przypuszczenia. Eh Tylko czemu na tym wszystkim cierpią zwierzęta. Dobrze, że powodzi żadnej tam nie ma.