eksmisja kotów na Bielanach- spółdzielnia zamyka piwnice!

Jest tu o takich
http://www.obiektyw.info/index.php/arti ... l/full/223

grossmac pisze:Na tym polega dowcip, że firma podszywa się pod SPCA, ma ludzi poprzebieranych w mundury które przypominają mundury strazy miejskiej, a w nazwie dobro zwierząt.

To wcale nie jest dowcip.
Niedawno RSPCA zorganizowała szkolenie w Polsce:

3 marca 2008r. Straż dla Zwierząt została członkiem RSPCA .
Od tamtej pory RSPCA wspiera SdZ .
Oczywiście Warszawę.... sprzętowo i finansowo.
Ale szkolenie zorganizowane było dla 28 osób z całej Polski - uczestniczyły w nim dwie organizacje , które są członkami RSPCA : SdZ oraz oTOZ ANIMALS. W szkoleniu wzięły więc udział dwie delgacje inspektorów. Z SdZ było chyba 16 osób , a a oTOZ-u 12 osób.

Już jakiś czas temu pisałam, że może dlatego warto byłoby o zaistniałej sytuacji poinformować RSPCA.
Oraz panią Kasię Kowalską, która jest "ambasadorem" Straży dla Zwierząt.

Uważam, że RSPCA warto poinformować, oni mogą nie mieć pojęcia o działaniach tzw. Straży dla Zwierząt w Warszawie, daleko są.
Zapomniałam o tym patronacie :oops:

A o członkostwie w ogóle nie wiedziałam, bo przestałam się interesować SdZ już dawno temu.

Ale najlepiej, żeby to zrobili świadkowie, dołączając zdjęcia i szczegóły. Tak mi się wydaje.

Właśnie oglądałam jakąś powtórkę programu, w której mówiono o sprawie kotów z Bielan, ale trafiłam na sam koniec (ze 2-3 minuty może). Zdążyłam tylko zobaczyć kawałeczek tego, co mówił prezydent Bielan i pokazywane domki, zachwalane jako "apartamenty". Mówiono też o tym, jak to karmiciele dostają karmę i pomoc z dzielnicy (szkoda, że nie powiedziano, jak "często"

). Reportaż nazywał się "To dla ciebie, kotku" czy jakoś tak. Pocieszające jest to, że na zdjęcia z tego pseudoazylu nałożony był tekst chyba z ustawy, mówiący o tym, że koty piwniczne są kotami bezdomnymi, ale traktowane są jako dzikie i w związku z tym nie można ich wyłapywać i przenosić w inne miejsca. Ale ze względu na to, że nie wiedziałam całości, trudno mi mówić o wydźwięku tego materiału.
Po tym reportażu powiedziano, że jutro o 7mej rano na TVN Warszawa w programie porannym (chyba nazywa się "Dzień dobry Warszawo") ma być mowa o kwestii kotów piwnicznych. Ponoć mają mówić o masowych łapankach i kastracjach, nakazie otwierania piwnic na zimę. Podobno sprawą piwniczniaków zajęli się radni stolicy. Nie wiem tylko w jakim aspekcie. Będzie można dzwonić i mailować podczas programu. Mam tylko nadzieję, że to jutro, bo to, co widziałam teraz, było powtórką - możliwe że programu dzisiejszego, popołudniowego i to jutro dotyczy właśnie jutra, czyli 22giego października.
Poranny program ma prowadzić dziennikarz, który ma dwa koty i, jak powiedziała pani prezenterka, jest "znawcą tematu". Nie wiem, jakie jest jego nastawienie, trudno powiedzieć, bo tylko mówił o tym, co w programie porannym będzie poruszane.
Może ktoś dobrze znający sprawę kotów z Bielan mógłby to obejrzeć i w razie potrzeby napisać do nich maila? Ja o 7mej rano nie dam rady.

To jest chyba ten materiał: http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1625063,0,,apel_radnych__stworzmy_kotom_warunki,wiadomosc.html
Jakbym słuchał lektora Polskiej Kroniki Filmowej :evil:

Nie wiem czy to zamierzone czy przypadkowe, ale sprawia że temat wydaje się potraktowany "z przymrużeniem oka"

Tak, to ten materiał

Poplątałam kilka rzeczy, nie prezydent Bielan, a wiceburmistrz (nie wiem skąd mi się w ogóle wzięło, że dzielnica ma prezydenta, chyba z tego, że chciałam jak najszybciej napisać

)
No i źle napisałam o tym tekście, który się pojawił - nie że są bezdomne, ale że nie są. No ale chyba właśnie na ten tekst trafiłam i na szybko go czytałam, zapamiętując raczej sens. No i przepraszam za nieścisłości :oops:

Tia, Bielany rzeczywiście już zadbały o koty.
Kurce, dobrze by było, gdyby ktoś mógł rano obejrzeć, co będą mówić. Pewnie i tak będą to potem powtarzać, ale nie będzie można na żywo napisać, a tak to jutro można by było podczas programu.

Wg info z paska na tvn warszawa, o 8:20 gościem programu będzie Olga Johann z Rady Miasta, a o 8:40 nasz "ulubiony" M.Janda. Niestety zaraz wychodzę do roboty, na żywo nie obejrzę, nastawię sobie nagrywarkę.

Szkoda że będzie nasz ulubiony :evil:

P.M.Janda a nie np.M.Nowicka z TOZ

Czy ktoś oglądał? Ja niestety byłam w tym czasie w drodze do pracy.

http://www.tvnwarszawa.pl/0,1625063,wiadomosc.html
"apartamenty" na Bielanach :roll:

Mysza pisze:http://www.tvnwarszawa.pl/0,1625063,wiadomosc.html
"apartamenty" na Bielanach

To właśnie wczoraj było, piotr568 wrzucił wyżej

galla pisze: Podobno sprawą piwniczniaków zajęli się radni stolicy. Nie wiem tylko w jakim aspekcie.

To już wiem, jest inny wątek na ten temat:
viewtopic.php?f=8&t=102186

I z Gazety Wyborczej.

Witajcie,

szukałam takiego wątku, gdyż od jakiegoś czasu mieszkam na Bielanach i kilka dni temu zauważyłam kocie rodzeństwo, młodziutkie ok 5-6 sztuk, pod moim blokiem. Niestety jest to blok dość specyficzny, a właściwie ludzie w nim żyjący-wiem,że jakaś kobieta dokarmia tutejsze koty, ale już drugi dzień z rzędu spotykam gościa, który zamyka okienka do piwnic głośno komentując obecność tych kotów. Nie wiem jak można im pomóc, nie wiem do kogo zwrócić się o pomoc, kociaki są małe, ale nie widziałam ich matki. Wydają się być ufne, chociaż nie miałam okazji tego dokładnie sprawdzić, gdyż zawsze jak je widze biegnę do pracy. czy można im jakoś pomóc? czy jest tutaj jakaś fundacja itp która mogłaby zaopiekować się tymi dzieciaczkami i poszukać im domów? doradźcie coś proszę, bo nie jestem z Wawy i nie mam pojęcia, do kogo się z tą sprawą zwrócić, aby te koty uzyskały prawdziwą pomoc.

Dalszy ciąg tematu, tutaj. Aż mną zatrzęsło jak posłuchałam co ten Janda pieprzy.
http://wiadomosci.onet.pl/2682,2065944, ... kalne.html

anisiaj gdzie na Bielanach są te koty?

Wczoraj ponownie próbowałam złapać choćby jedną kotkę na sterylkę w Koterii, ale bezskutecznie. One nie chcą wchodzić do klatki

Za to dowiedziałam się, że na prośbę p.Hani p.Janda skontaktował się z administracją, by zgodzili się zabudować rampę dla kotów. Jaka jest decyzja- jeszcze nie wiadomo.

Widok kotów miauczących i próbujących schronić się przed deszczem w zakratowanych okienkach jest przytłaczający

a budki w pseudoazylu nadal puste, koty sie do nich nie przekonały, mimo że jest tam wstawiane jedzenie.

eksmisja kotów na Bielanach- spółdzielnia zamyka piwnice!

Kto przegląda forum