Powrót dramatu kostrzyńskich kotów....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 20, 2009 17:30 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

He,he - katgral chwilowo też ma problemy z kompem :?
Poszukam u siebie i może znajdę. I prośba od katgral - koniecznie dopiesek "na koty z Kostrzyna +nick" bo ona jest zbieracz etatowy i potem jej się myli co, od kogo i dla kogo :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 20, 2009 17:36 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

Bromba - pw poszło :)

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 20, 2009 17:40 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

Jeden z chorych kotków z naszego schronu jedzie do Iki,podobno to z Wami konsultowała.Z kim się w tej sprawie zgadać??
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 20, 2009 19:46

ja jako kierowca jadę na pewno (Asia), a ze mną Lidiya lub Agn, to jeszcze do uzgodnienia
Lidiya chwilowo bez dostępu do komputera, więc jeśli otrzymała jakieś wiadomości, to narazie nie mogła ich odebrać

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 21, 2009 7:10 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

Dzięki, Bungo, za namiary.
No, to pierwszy (?) grosik do czapki wrzucony :) Kto następny ?

bromba

 
Posty: 1183
Od: Śro maja 17, 2006 16:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 21, 2009 7:45 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

Przepraszam nie było mnie w niedziele ( kolka nerkowa brr). Mruczeńka pisała o kocie z Wrocławia. Faktem jest, że we Wrocławiu w schronie przebywa kocurek chory na serce. Pracownicy nie umieją albo nie chca się meczyć z podawaniem tabletek. Mówiłam Mruczeńce, że moge tego kocurka wziąść na DT do siebie. Gdybyście były tak dobre i zachaczjąc o Wrocław wzieły go do mnie to byłabym zobowiazana. W tej chwili to spokojny kocurek :cry:, jak dostaje tabletki wraca do nomalnego stanu rozbrykania :D. Mozecie to również rozważyc :?
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pon wrz 21, 2009 11:25 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

Jeszcze jedna sprawa, ale dość istotna. Nie kupujcie drogiego jedzenia, prosze :? Koty działkowe sa skarmiane suchym kittekat i puszkach to samo. W zimie dostaja ciepły ryz z puszka. Ale przynajmniej jestem pewna ze dostaja jedzenie :lol:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pon wrz 21, 2009 11:52 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

Witam! :P
Jak u mnie sie cos popsuje, to zaraz dobre wiesci przychodza!
Teraz pukam z pracy, specjalnie poszlam, a mam wolne, a tu cos z klawiatura nie tak, ale to na szczescie pewnie!
Popoludniem mam szanse na wlasny laptop, karte sim odzyskalam, ale jest awaria w erze, itd...
Jak ja sie ciesze, ze zblizamy sie do szczesliwego konca :1luvu:
Napiszcie kto w koncu zbiera kase na karme, przelecialam szybciutko watek i nie mam jasnosci. Katgral?
Bo ja w biegu.
Oj, jak dobrze!!!!!!
Bardzo prosimy wszystkich sympatykow watku, kibicow, podgladaczy, dzialaczy, stachanowcow i kierowcow, matki i ojcow, niepelnioletnich i starcow, emerytow i rencistow, biznesmenow i studentow, i tak dalej :mrgreen:
Prosimy o jakikolwiek datek na karme dla naszych dzielnych, uratowanych z Kostrzyna kotow! Kazda zlotowka sie liczy, zrobmy im na koniec wyprawke , niech to bedzie kokardka na szczesliwie zakonczonym watku!!!!
Tyle pracy wlozylismy, tyle niepewnosci i nadziei! I mamy szczesliwe zakonczenie :D
Na swoim kompie bede prawdopodobnie wieczorkiem, do milego!
I wyglaskac futerka ode mnie prosze, a temu zasmarkanemu dodatkowo obiecac, ze i on niedlugo opusci goscinne torunskie wrota!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19148
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon wrz 21, 2009 12:30 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

Własnie a propo. Wiedziałam ze cos mi umkneło. Co to za ofiara ten zasmarkaniec. Tez dziczek czy taki sobie. Jeżeli bedzie trzeba podawać zastrzyki to nie ma sprawy. Niech przyjeżdza jakos sobie poradze i na samym koncu pójdzie na swoje włosci :D
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pon wrz 21, 2009 12:43 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

W zastępstwie zagonionych odpowiadam: zasmarkaniec vel łajza to jeden z piątki kotów. Zasadniczo też dzikus, ale chyba nie do końca do swojej dzikości przekonany :wink: . Pisały dziewczyny, że próbuje szukać kontaktu z ludźmi, trochę na zasadzie "chciałbym, ale boję się". Zagaduje, z kimś (Lidiyą chyba) nawet się miział. Chwilowo zasmarkany, na antybiotyku, ale o szczegółach terapii to już któraś z Torunianek musi opowiedzieć.

bromba

 
Posty: 1183
Od: Śro maja 17, 2006 16:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 21, 2009 14:28

podróż: planujemy na sobotę, myślę, że tak orientacyjnie we Wrocławiu byłybyśmy przed południem, chciałybyśmy spotkać się z Czitką, odstawić oswojoną kotkę do jej nowego domku, zabrać kocurka od Mruczeńki1981 (albo odwrotnie - zależy jak wypadnie po drodze), następnie będziemy jechały do Rudy Śląskiej - trasa jest określona na ok. 2 godz.
jestem też umówiona z moją Ciocią w Tarnowskich Górach na obiad i odpoczynek przed drogą powrotną

finanse: orientacyjny koszt paliwa wyniesie ok. 240 zł :strach:
wcześniej dołożyłyśmy 50 zł do podróży z Kostrzyna i dodatkowy koszt leczenia: 65 zł za test fiv/felv kocurka - i to są koszty, o które chciałybyśmy prosić o sfinansowanie z Waszych składek

karma: nasza propozycja - mamy możliwość zakupu suchej karmy Josicat firmy Josera w korzystnej cenie: 55 zł za op. 10 kg; jest to karma klasy porównywalnej z Puriną Cat Chow, niekolorowa, my używamy jej do zmieszania z karmami nieco lepszymi, ale samą koty też chętnie jadły, jeśli wspólnie z Ika6 i Wami ustalimy, że kupujemy tę karmę, to możemy zabrać ją ze sobą z Torunia, im więcej funduszy uda się zebrać, tym więcej karmy możemy kupić

posmarkaniec: jest bardzo płochliwy i panikarz, ale szukał z nami kontaktu, nie chowa się do transporterka lub za zasłonkę w klatce jak przychodzimy do izolatki z klatkami, prawdopodobnie mógłby się oswoić po dłuższym czasie z zaufanym opiekunem - teraz codziennie kłujemy dupsko :mrgreen: , zresztą nie próbowałyśmy go oswajać - tak będzie bezpieczniej
trafił do nas zdrowy, ale miał przerośniętą spojówkę w jednym oczku, po przebytej na wolności chorobie - co potwierdziła Pani Regina i tak uważał wet, zapewne ostanie wydarzenia w kotkowym życiu spowodowaly nawrót choroby, nie jest z nim dobrze, bardzo ciężko się leczy, oczka opuchnięte, oddycha przez nos (opuchnięta śluzówka w nosie), przez to nie chce jeść - niewykluczone, że będziemy musiały podłączyć go do kroplówki - tylko się tym nie przerażajcie - to nie jest stan tak ciężki, tylko słabo je i musimy go wzmocnić, żeby szybciej nastąpił przełom w leczeniu

do Ika6:
czy termin: sobota Ci pasuje?

kocurka z Wrocławia oczywiście zabierzemy, w całej tej sytuacji zdecydowanie nie Ty mogłabyś poczuć się zobowiązana :wink:

proszę, wypowiedz się w kwestii suchej karmy, o której pisałam wyżej i czy będziesz też chciała jakieś puszki

co do posmarkańca - on jest panikarzem, a do tego dużym i silnym kocurem, przez co jest trudny w obsłudze "medycznej", w tej chwili absolutnie nie nadaje się na taką podróż, ale będziemy obserwować go do soboty, niemniej jednak dość mocno się pochorował i będzie potrzebował pewnego okresu na wyleczenie i dojście do siebie, wiem, że ta odległość wszystko komplikuje, ale musimy postarać się podjąć jak najbardziej bezpieczną dla niego decyzję, w związku z tym pytanie: czy zgodzisz się na jego przygarnięcie w jakimś innym terminie, jeśli teraz nie będzie się nadawał na podróż/zwalanie na kogoś leczenia chorego kota? byś może będzie musiał czekać w fundacji (po wyleczeniu trafi do stada kotów, pieścić się z nami nie musi jak nie chce :lol: ) na zupełnie okazyjny transport (mam na myśli np. moją rodzinę w Tarnowskich Górach)

narazie tyle
będę kontaktowała się na pw w sprawie adresów i nr telefonów

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 21, 2009 14:44 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

Juz wczesniej pisałam, że na Ogrodzie koty sa skarmiane karma Kittekat. Jeżeli beda chciały jeść po Waszej karmie naszą nie ma problemu. 10 kg to dużo jeszcze zdażyłabym porozdzielac troche karmy karmicielkom na zachete bo nowe koty.
Mnie pasuje kazdy termin. To bez róznicy czy sobota, czy niedziela. Chciałam Wam zaproponowac obiad ale skoro jedziecie do rodzinki to oni ważniejsi :D
Jeżeli chodzi o posmarkańca to Wy wiecie najlepiej co zrobić. Przyznaję, że wolałabym zdrowego kota na Ogrodzie bo już jest jesień a co za tym idzie zimne noce. A własnie w nocy te koty urzedują. :D
Gdyby mozna parę puszek to byłoby fajnie. Koty działkowe zawsze dostaja najpierw mokre a potem suche jedzenie i tak chciałabym je przyzwyczaić :D
Za chorego kocurka z Wrocławia ślicznie dziekuję. Mam nadzieje że dojedzie w miare dobrym stanie.
Zaraz piszę pw z adres i nr. telefonu
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pon wrz 21, 2009 16:15 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

No, działam, to znaczy laptop działa :D
Oj, ja się teraz martwię osmarkańcem, czy jest jakaś poprawa?
Czy dzwoniłyście, Fundacjo Kot, do pana Tomka, żeby go uspokoić, że kicia będzie w sobotę? Jest bardzo przejęty, kuwetkę chce kupować, żarełka, itd.
Oczywiście w sobotę jestem do waszej dyspozycji, może być u mnie popas, przystanek, przewijanie kotów, itd., a jak trzeba, to nocleg w drodze powrotnej, nie ma problemu. Będę focić akcję i donosić na wątku 8)
Bardzo proszę o deklaracje pomocy finansowej na wyprawkę działkową, ja zrobię wieczorkiem bazarek na cito, na więcej mnie nie stać, ale dobre i to, jak ktoś coś kupi :twisted:
Trzymajcie się, to już niedługo! :ok:
A, i czy ktoś rozmawiał z Panią Reginą, czy ja mam zadzwonić wieczorkiem? Bo nic nie wie co z jej kotami...
Ika 6, ja Ci jeszcze nie zdążyłam osobiście podziękować, więc... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19148
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon wrz 21, 2009 16:18 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

Przestań się wygłupiać, bo mi bedzie głupio :oops:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pon wrz 21, 2009 16:30 Re: Koty z Kostrzyna mają schronienie! Zbieramy na karmę!!!!

No to siup, zaczynamy :P
viewtopic.php?f=20&t=100422
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19148
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Magda_lena i 392 gości