Amika6 pisze:Zuziu może kolor klepki zmieńcie na zielony, to nauka szybciej ruszy do przodu
Zieloną też ma na zmianę
Amiko wyobraź sobie, że Maksiu pije mleko właśnie wyżłopał całą michę a ja głupia nie wpadłam na to wcześniej żeby spróbować z mlekiem. Ale kociego nie tknie, musi być krowie oboje z Lilką mają tak samo
Cieszę się, że udało się trafić w gust kotusia . Tylko teraz uważaj czy kupy ok.
Swoją drogą wciąż się dziwię, że kocie autorytety zakazują krowiego mleka nie sprawdziwszy najpierw, czy kotu służy czy nie i w ten sposób niepotrzebnie sieją panikę.
Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.