Niewidoma Dominika.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 04, 2009 22:34

Cieszymy się, że wszystko dobrze. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw lip 09, 2009 15:02

:oops:
Tasia znów zagląda do Dominisi. I przybija piątkę łapką :wink:
U nas się sporo działo, było choróbsko i nie mogliśmy zmniejszać dawki luminalu. Ale jutro wizyta u weta - nie było ataków, więc może będzie można zmniejszać dawkę.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie lip 19, 2009 11:04

Jak nie urok, to ...

Domisia znowu miała ataki.
Moja śliczna, moja kochana, moja najmilsza.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie lip 19, 2009 11:11

Dzień dobry Duża Dominisi!Bardzo się zmartwiłam wiadomością że,Domisia znowu chorowała,proszę wymiziaj ja od Miałki jej przyjaciólki :D

Miałka zmartwiona!


Witaj Jaano!Dawno Ciebie tu nie było!!Nie dalej jak wczoraj myslałam o Tobie i chyba telepatia zadziałała :D .Pozdrawiamy z deszczowo-niedzielnego Poznania.Co słychac ,jak mama się czuje ,jak syn?Miałaś już urlopik?
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 19, 2009 11:14

jaaana pisze:Jak nie urok, to ...

Domisia znowu miała ataki.
Moja śliczna, moja kochana, moja najmilsza.


:cry: Tak mi przykro. Jaaano, Domisiu. :1luvu:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lip 19, 2009 11:39

Domisia jest taka kochana, nieba bym jej przychyliła. A jedno, co moge,to dać jej większą dawkę luminalu.
Moja słodka kiciunia, taka biedna.
Wymiziałam dziewczynkę od wszystkich znajomych, a od siebie nieustająco.
Po ataku jak zawsze, rzuca się na jedzenie, potem jest trochę pobudzona. Teraz śpi sobie spokojnie na parapecie, tuż koło mnie i co uchem poruszy, to patrzę na nią podejrzliwie.
A przez ponad trzy miesiące był spokój!

Pada deszcz. A wczoraj mieliśmy pełny zestaw - deszcz, burze, grad jak orzechy laskowe.
Nastrój mam akurat taki, jak "to" za oknem.

Dorotko, witaj!
Mam wakacje, ale wykorzystuję je twórczo - zarobkowo. Jedną pracę oddałam 14 - go i dziś zabieram się powoli do następnej. Po wakacjach idę na emeryturę. Skorzystałam z możliwości przejścia na wcześniejszą ze względu na mamę, która jest już niesamodzielna. Coś popróbuję dorabiać, ale siedząc w domu.
Syn dobrze, chyba dobrze, bo ledwie trochę wydobrzał, do dziewczyny pojechał - tyle mam z radości macierzyństwa.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto lip 21, 2009 12:15

Heeej! Witajcie!
Czuję się doskonale, nie wiem, dlaczego Duża tak się nade mną użala. Nudzę się tylko w domku - na spacer nie - bo ciągle pada, balkon też nie zawsze otwarty, Ryży ciągle śpi, chrabąszczy mało, nie ma na co polować... Myszki wszystkie pogubiłam, a Duża jakoś nie kwapi się, żeby do sklepu iść po nowy zapas.
Kto ma jakiś pomysł na miłe spędzanie czasu?

Domisia znudzona

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lip 24, 2009 19:12

Dziś rano znowu
:cry:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lip 24, 2009 22:45

Jaano jak mi przykro z powodu Domisi :( Czy nie ma jakiegos innego leku dla niej?Może organizm koteczki przyzwyczaił sie do leku i dlatego znowu ma ataki?Wygłasiaj i ucałuj pysio słodkie ode mnie.

Dominisiu witaj przyjaciółko!!Mnie teżsięczasami nudzi,naszczęście mam balkon i odszukałam swoje myszki.Nieznam niestety świetnych zabaw,ale wiesz co spakuj się i przyjedż do mnie.Będziemy się doskonale bawic,w gonitwy po mieszkaniu,w chodzeniu po różnych wysokościach,przyjedż :D
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 25, 2009 13:18

Witaj przyjaciółko - Miałko!
Dzięki za zaproszenie, ale niestety - Duża nigdzie nie może wyjeżdżać, a samej mnie nie puści. Muszę organizować sobie rozrywki na własną łapkę. Ale podobno niedługo wróci Duży :lol: - będzie się ze mną bawił.
A gonitwy trenuję codziennie, śmieją się ze mnie, bo czasem na zakręcie wpadam w poślizg i się przewracam.
Podobno była u Ciebie straszna burza - nie bałaś się?
Domisia samodzielna


Lek, który bierze Domisia, jest najmniej szkodliwy podobno i najpopularniejszy. No i działa. Ponad 3 miesiące był spokój. Teraz ma zwiększoną trochę dawkę, dostaje 2 tabletki dziennie, a na jej wagę maksimum to 3. Więc jeszcze jest pole manewru. Najbardziej złości mnie to, że nie mogę w żaden sposób przewidzieć ataku. Ani stres w ciągu dnia, ani zmęczenie, ani zmiany pogody... Spisuję dokładnie, kiedy jest atak i co działo się dzień wcześniej, żeby wychwycić jakąś prawidłowość i nic.
A w międzyczasie jest najmilszą, najsłodszą koteczką, wesołą i pieszczoszką.
Wygłaskana i wycałowana od Cioteczki. Baaardzo zadowolona :lol:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie lip 26, 2009 13:42

Moje biedactwo :? Trzymam więc kciuki ,oby ta zwiększona dawka pomogła na dłużej!

Dominisiu była burza,ale nad moim domkiem,nie było tak strasznie!Duż zostawiła mi otwartą łazienkę a tam jest cichutka>Tam więc przesiedziałam całą burzę i tylko troszeczkę się bałam :D

Miałka-bardzo odważna :lol:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 30, 2009 18:54

Dziś był u nas jakiś obcy Duży :evil: i zrobił krzywdę Wampirowi Mało mu uszu nie urwał 8O A nasza Duża niby tak nas kocha, a nie broniła go wcale, tylko trzymała Wampirka, żeby uciec nie mógł 8O
Schowałam się pod tapczan, nie znaleźli mnie na szczęście.

Domisia dbająca o swoje bezpieczeństwo.


Wcale nie chciał uszu urwać, tylko wyleczyć.
A Wampirek jest pacjentem dość opornym. I trzeba jakoś przytrzymać te 9 kg żywej wagi.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lip 31, 2009 14:03

:(
U nas było ok. 4 m-cy spokoju i jakiś czas temu znów był atak. Nocny. :(
(niestety nasza pani wet nieobecna do sierpnia; szukając przyczyn, wypytując innych stwierdziliśmy, że to za szybkie zmniejszanie dawki luminalu. Więc podnieśliśmy o 50% jedną dawkę i na razie - odpukać oczywiście - spokój. Kiedy wróci nasza wet chcemy zrobić większą diagnostykę. m.in hormon pth.)
A u Ciebie dawka stała, czy coś zmniejszałaś?

Usciski łap od Tasi dla Domisi :cat3:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lip 31, 2009 16:27

U nas dawka była nie zmniejszana, trzy miesiące spokoju i nie wiadomo dlaczego trzy ataki w odstępach kilkudniowych. No i wetka zdecydowała podnieść dawkę (2x1 tabl 15). I też babka na urlop poszła i czekamy na nią z badaniami.
Na razie cisza.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob sie 01, 2009 16:09

Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić dwie kwestie:
1. Czy istnieją koty bure pręgowane?
2. Czy to prawda, że są one najpiękniejsze?

Pytam, bo moja Duża wmawia mi, że jestem jedyna taka na świecie i że jestem najpiękniejsza. A mam wątpliwości, bo podsłuchałam kiedyś, jak to samo mówiła do Wampirka. A on nie jest bury, tylko beżowy i nie pręgowany, tylko taki jakiś cieniowany.
Więc jak: oszukuje mnie Duża czy nie?

Duża rzadko wyprowadza mnie na spacery, więc wielu kotów nie znam, tylko Wampira i te, które obok mieszkają. A i tak muszę polegać na tym, co mówi Duża. A mówi że nie są takie, jak ja.
Domisia niepewna

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, egw, Gosiagosia i 86 gości