Maciejka o tym jak życie werfyfikuje plany. W swoim domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 21, 2008 19:38

Agn pisze:
mokkunia pisze:Agn uszy różowe to ona na ma odkąd trafiła do nas. Przez grzyba, co leczyć się nie chce :evil:


A szczepionkę podałaś, bo nie doczytałam?
U mnie się też leczy powoli, ale się leczy po szczepionce.

jeszcze nie, bo chciałam najpierw zaszczepić ją na zakaźne - bałam się
na grzyba 3 tyg po zakaźnych mamy szczepić

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon wrz 22, 2008 6:41

Maciejko szepnij Duzej na uszko zeby nie panikowala :twisted: tylko ogloszenia Ci pisala :!:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 22, 2008 7:36

Eh, mi ogłoszenia napisać nie problem, fotki też mam, ale mam watpliwości, czy już czas. Ja nie wiem ile ten grzyb będzie się jeszcze leczył.
A Maciejka dziś ze mną spała, tuliła się i mruczała - słodko było :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon wrz 22, 2008 7:57

Kochana przytulaneczka. W jakim ona teraz jest wieku Mokkuniu?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 22, 2008 8:21

magdaradek pisze:Kochana przytulaneczka. W jakim ona teraz jest wieku Mokkuniu?

yyyyyyy :roll:
wiesz, że ja totalnie straciłam rachubę?
jak do mnie przyszła miała ok. 8 tygodni :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon wrz 22, 2008 8:31

mokkunia pisze:
magdaradek pisze:Kochana przytulaneczka. W jakim ona teraz jest wieku Mokkuniu?

yyyyyyy :roll:
wiesz, że ja totalnie straciłam rachubę?
jak do mnie przyszła miała ok. 8 tygodni :D


jakoś jak Tadzio chyba, nie? koło 3-4 m-cy?

Mokka, będziemy się wzajemnie wspierać, piszemy !!! bo nam zostaną te kociaki na amen i dopiero będzie :roll: ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 22, 2008 8:33

Georg-inia pisze:
mokkunia pisze:
magdaradek pisze:Kochana przytulaneczka. W jakim ona teraz jest wieku Mokkuniu?

yyyyyyy :roll:
wiesz, że ja totalnie straciłam rachubę?
jak do mnie przyszła miała ok. 8 tygodni :D


jakoś jak Tadzio chyba, nie? koło 3-4 m-cy?

Mokka, będziemy się wzajemnie wspierać, piszemy !!! bo nam zostaną te kociaki na amen i dopiero będzie :roll: ;)

oki! mam tytuł "oddam kota, grzyb gratis :D"

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon wrz 22, 2008 8:36

Grzyb w promocji - teraz sezon moze sie ktos skusi?

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon wrz 22, 2008 8:58

Mokkuniu, ja nie wierzę, że się dały bez kleju
Mała i Duża wyglądają uroczo :1luvu:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 22, 2008 9:05

Bunia to już nie jedno w życiu widziała i przeżyła. Ona tak samo jak Leoś i Shibas ignoruje żeby nie napisać olewa moje tymczasy. A Maciejkę jej dołożyłam, ta się nie wierciła, nie rozpychała, więc Buni było wszystko jedno. Chyba nawet się cieszyła, że to nie Cardiamid, bo on gruby się zrobił i ciasno by jej było :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon wrz 22, 2008 10:26

Maciejko pozbywaj się tego grzyba, szczep i do domku...

Ale bez szczepionki będzie kurde ciężko bo to jakieś oporne cholerstwo :evil:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 22, 2008 10:40

gosiaa pisze:Ale bez szczepionki będzie kurde ciężko bo to jakieś oporne cholerstwo :evil:

dziś będę z Jackiem to się dowiem kiedy możemy najwcześniej zaszczepić

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon wrz 22, 2008 10:43

mokkunia pisze:
Agn pisze:
mokkunia pisze:Agn uszy różowe to ona na ma odkąd trafiła do nas. Przez grzyba, co leczyć się nie chce :evil:


A szczepionkę podałaś, bo nie doczytałam?
U mnie się też leczy powoli, ale się leczy po szczepionce.

jeszcze nie, bo chciałam najpierw zaszczepić ją na zakaźne - bałam się
na grzyba 3 tyg po zakaźnych mamy szczepić


Ale na grzyba szczepi się w trakcie posiadania grzyba również. Lepiej się leczy wtedy. Przynajmniej u mnie. [Trochę myląca jest tu nazwa - szczepionka...].
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 22, 2008 10:50

Agn pisze:
mokkunia pisze:
Agn pisze:
mokkunia pisze:Agn uszy różowe to ona na ma odkąd trafiła do nas. Przez grzyba, co leczyć się nie chce :evil:


A szczepionkę podałaś, bo nie doczytałam?
U mnie się też leczy powoli, ale się leczy po szczepionce.

jeszcze nie, bo chciałam najpierw zaszczepić ją na zakaźne - bałam się
na grzyba 3 tyg po zakaźnych mamy szczepić


Ale na grzyba szczepi się w trakcie posiadania grzyba również. Lepiej się leczy wtedy. Przynajmniej u mnie. [Trochę myląca jest tu nazwa - szczepionka...].

Wiem, wiem Agn :) ale moi weci uważają, że nie powinno się podawać łącznie szczepienia na zakaźne i na grzyba. Stąd moja deycja, że najpierw zakaźne (bo jeżdżę do schroniska) a potem szczepienie na grzyba.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon wrz 22, 2008 20:53

Dziś Maciejka załapała się na wizytę u weta :) Waży 1,35kg. Przybiera wolno, ale przybiera. Wygląda ładnie, uszka się leczą, Pani Doktor myślała, że mała będzie wyglądała gorzej :twisted:
Maciejka została zaszczepiona na grzyba :lol: A ja chyba muszę zacząć jej pisać ogłoszenie. Eh.

I fotka. Mina Cardiamida mówi wszystko.
"upolowałem potwora :twisted: "
Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 695 gości