Stawka |mój pierwszy tymczas|

» Sob sie 30, 2008 0:14

zakochalas sie w kici? do super

» Sob sie 30, 2008 7:10

Marta, ja nie wiem co Ty od tej małej chcesz. no normalny kociak. i do tego malutki i bardzo ładny. nie brałam jej na ręce, bo bałam się że mogę jakiegoś syfa jej sprzedać, ale widziałam że miała ochotę na bliższe poznanie

zwłaszcza z moją kurtką :lol:

wczoraj ariel mnie pocieszała, bo stwierdziłam że chyba nie uda mi się oddać Wróżki, że miała na tymczasie Zośkę, która siedziała u niej z 13 miesięcy :twisted:

» Sob sie 30, 2008 8:18

ej, dlaczego co jakis czas szepczecie cos tak ze sie nie da przeczytac?

czy to ja taka slepa jestem czy naprawde tego sie nie da przeczytac?

a na zdjeciach wychodzi hmm. jak koci podrostek.
taki etap w zyciu kazdego, ze wszystko za krotkie albo raczej za dlugie, niedopasowane i koslawe ;D

» Sob sie 30, 2008 8:54

Marta Chrusciel pisze:
slifkowa pisze:ha! potwierdzam ze mala to jest chojrak (h?) i choc troche niesmiala to bardzo dziarska i pewna siebie. skacze kica biega tupta traca zaczepia

I ma cudny czarny nochal

a ja jestem w glebokiej depresji po obejrzeniu sterylnego mieszkania Marty i skonfrontowania go z moim. :>

sterylne bo sprzatalam od 15 do 20 przed waszym przyjsciem
a jak szukalas kota pod lozkiem, to modlilam sie zeby nie bylo tam zadnej kupy, bo Stawka namietnie robila pod lozko

U mnie zawsze znajdzie się jakis zakamuflowany zaschnięty paw :twisted:

» Sob sie 30, 2008 9:58

Satoru pisze:
Marta Chrusciel pisze:
slifkowa pisze:ha! potwierdzam ze mala to jest chojrak (h?) i choc troche niesmiala to bardzo dziarska i pewna siebie. skacze kica biega tupta traca zaczepia

I ma cudny czarny nochal

a ja jestem w glebokiej depresji po obejrzeniu sterylnego mieszkania Marty i skonfrontowania go z moim. :>

sterylne bo sprzatalam od 15 do 20 przed waszym przyjsciem
a jak szukalas kota pod lozkiem, to modlilam sie zeby nie bylo tam zadnej kupy, bo Stawka namietnie robila pod lozko

U mnie zawsze znajdzie się jakis zakamuflowany zaschnięty paw

zobaczymy ile mi zajmie ogarnianie :roll:

właśnie znalazłam pewną zaschniętą niespodziankę :evil:

się człowiek nawącha heh

» Pon wrz 01, 2008 12:05

Jak minął weekend?

» Pon wrz 01, 2008 12:54

leniwie

tzn dla malej bardzo pracowicie, bo ona ma tyle obowiazkow, ze 24h to za malo

Trzeba przeciez sprawdzic co jest pod dywanem, zaatakowac jego brzegi, obgryzc zegar

, wejsc na drapak i skoczyc rezydentowi na glowe, pozaczepiac rezydentow, obskoczyc wszystkie miski i dwie kuwety w domu, sprawdzic co jest na blacie, wejsc do szafy,lazienki, zmaltretowac myszki i wykonac wiele innych bardzo waznych czynnosci...

Mala zajada sie sucha karma, zaczela samodzielnie pic. Martwi mnie to ze duzo pije

Troche pobiega i juz pije.

Martwie sie czy to nie jest przypadkiem watroba lub nerki, bo do pragnienia dochodzi ejszcze niemily zapach z pyszczka.

Ona duzo gryzie. Taki urok kociaka, czy swedza ja zeby? Moze jest cos dostpenego na sciarnie oprocz mojego zegara?

» Pon wrz 01, 2008 13:07

Marta Chrusciel pisze:Ona duzo gryzie. Taki urok kociaka, czy swedza ja zeby? Moze jest cos dostpenego na sciarnie oprocz mojego zegara?

Kociaki bardzo dużo gryzą. Ja mam poobgryzane rogi półek, wszystkie kartony.

» Wto wrz 02, 2008 6:47

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80493

Nie wiem, czy to widzialas.

» Śro wrz 03, 2008 11:20

ariel pisze:
Marta Chrusciel pisze:Ona duzo gryzie. Taki urok kociaka, czy swedza ja zeby? Moze jest cos dostpenego na sciarnie oprocz mojego zegara?

Kociaki bardzo dużo gryzą. Ja mam poobgryzane rogi półek, wszystkie kartony.

To fakt. Gryzą dużo i wszystko co wpadnie w łapki...

Przyłapałam dziś Liluu na gryzieniu długopisu pod biurkiem :roll:

» Pt wrz 05, 2008 17:46

Kochani, dziekuje slicznie za wsparcie! Bez WAs nie poradzilabym sobie z opieka nad Mala.

Po wczorajszej wizycie mam dobre wiesci. Biale krwinki sa juz w normie 17.2

Niestety dalej jest niedokrwistosc RBC 4.98 HGB 8.4, hematocryt tylko 24.
Mala zostala ponownie delikatnie odrobaczona, bo byc moze niedokrwistosc spowodowana jest przez robale. Przestajemy podawac steryd. Za dwa tygodnie ponownie morfologia i jesli wyniki beda bez zmian bedziemy podawac zelazo.

Mala szaleje, ma apetyt i jest przemilym przytulasem.