Tytka smark.. Malta b. zle Perełka szuka DS kociaki też

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sie 14, 2008 15:07

może dr.Galanty by wiedział.. :cry: :cry: :cry:
Serniczek
 

Post » Czw sie 14, 2008 15:28

tak na szybko przepatrzyłam gogle, do przeszczepu potrzebna jest wątroba najlepiej od rodzeństwa albo taka która przy badaniach wykaże zgodność z wątrobą Malty. Pobiera się połowę, i wszepia choremu psiakowi. Oczywiście leki, badania, jednak jest szansa że wątroba i tak zostanie odrzucona. Za granicą należy szukać przy dużych uniwersytetach które prowadzą takie programy weterynaryjne. Koszt w USA samego zabiegu ok 20 000$. nie natknęłam się na info o takim przeszczepie w Europie ale to rzadki zabieg i może dlatego. Dorciu, koniecznie pytaj Galantego, wiesz że jeśli jest szansa to uzbieramy kasę.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sie 14, 2008 15:32

20 000 dolarów to na pewno nie uzbieramy.... Moze ktoś by na SGGW sie podjął - w sumie zawsze musi być ten pierwszy raz.... ale problem z dawcą - faktycznie, u ludzi tez się pobiera kawałek od kogos z rodziny... A to wypłukiwanie - czy ono boli? I czy w ten sposób mala mogłaby żyć?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw sie 14, 2008 15:32

Ale skąd dawca??
No skąd??
Jeśli Malta ma rodzeństwo gdzieś w Polsce... KTO SIĘ ZGODZI oddać część organu własnego psa, gdy za tego psa zapłacił 3500 zł?? To jest okrutne, ale ludzie niestety tacy są...
Nie wiem, czy jest sens rozbudzać nadzieję na przeszczep, gdy tak naprawdę on nie jest możliwy. Skąd wziąć organ tkankowo zgodny? :cry:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw sie 14, 2008 15:35

Ale zaraz, przecież on powiedział przy operacji, że JEDEN płat źle wygląda!
Jak to?
To niech usunie ten niedobry płat
Miłość zwycięża, nie przegrywa, nie może tak być!
Obrazek
Obrazek

neris

 
Posty: 1762
Od: Czw lis 16, 2006 10:58
Lokalizacja: Pomiechówek k. Warszawy

Post » Czw sie 14, 2008 15:36

Dorciu kochana, nie pisz głupot, jesteś aniołem

Maltusia :cry: cały czas wierzę

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Czw sie 14, 2008 15:46

qurczę, ja sama nie wiem, czy zgodziłabym się żeby moja kotka była dawcą :oops: i to nie dlatego, że kosztowała mnie nie mniej niż maltanka :wink: Ale z sunią było przecież znacznie gorzej... zwłaszcza na początku - i zyła.. Nie wierzę w to, że jest tak źle - naprawde wierzę, że długo jeszcze pozyje. Nawet jeśli tylko rok - to jest to rok spędzony poza króliczą klatką - czyli najlepsze, co mogła dostać... i dalej dostaje. Trzymam kciuki!

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw sie 14, 2008 16:27

Nie wierzę. Nie wierzę i koniec. Nie tak miało być i nie tak będzie.

Dorciu za przeproszeniem nie pisz bzdur bo zrobiłaś dla Maltusi co mogłaś najlepszego i dałaś jej najpiękniejszą i najważniejszą rzecz na świecie- serce


Ktoś tu podał nazwisko "lekarza ostatniej szansy" Idź do niego. Na pewno nie zaszkodzi.


I może to nie czas i miejsce na to ale chyba trzebaby było się wziąć za tą "hodowlę". Perła jest 3 suczką w krótkim odstępie czasu, którą oddają "bo nie rodzi" :evil:

Kara.

 
Posty: 995
Od: Pon lis 20, 2006 12:41

Post » Czw sie 14, 2008 16:37

A nie drugą?
I przepraszam - ale chyba nie oddają za darmo.... :(

Dorciu, ja tez ponawiam prośbę - tam będą się rodzić kolejne Malty.... :(
Wiem, że masz teraz wazniejsze problemy, ale proszę pomyśl o tym...
I daj znać co się teraz dzieje....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw sie 14, 2008 16:43

Malta byłą 3 dni płukana ....amoniak ponad 300.
powtarzali dwukrotnie bdanie bo nie wierzyli ....
Morfologi nie zrobili bo sie krew nie nadawała.....

biochemie dowiem sie u swojej wetki.

ja wiem że nie będzie żadnego przeszczepu ,wiem.
rpzrabiam Hepatic z ryżem...trzeba całkowicie wyeliminować białko z jej pożywienia,tak się nie da....

musze się zebrac i jechac do wetki .
musze iśc do sklepu ,jutro nieczynne a ja nawet pieczywa nie mam...wczoraj też nie miałam,o obiedzie nie wspomne ,wszystko do góry nogami .
tż w kolejce do lekarza ,ma złe wyniki RTG...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 14, 2008 17:18

Dorciu trzymaj się ,nie wierzę,żeby z małą było tak żle,może faktycznie wizyta u weta ostatniej szansy by coś dała,przecież drugi płat wątroby pracuje

Diuna B

 
Posty: 128
Od: Czw sie 14, 2008 17:07
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post » Czw sie 14, 2008 17:21

[quote="Never"]A nie drugą?
I przepraszam - ale chyba nie oddają za darmo.... :( /quote]


Pierwsza Maltusia
Druga 12-letnia sunia
Trzecia Perła

Kara.

 
Posty: 995
Od: Pon lis 20, 2006 12:41

Post » Czw sie 14, 2008 17:24

Sunia - York? Znalazła domek? Super!
Tylko że - wiem, że dorcia mnie zabije - oni chyba nie oddali tych piesków za darmo, więc zarabiają nawet na tych starych i kalekich, a to jest okrutne...

Też trzymam kciuki za Maltę... a obiad mogę ci jutro przywieżć, jak masz ochotę 8)

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw sie 14, 2008 17:28

Nie York - Maltańczyk. Na Dogo o tym było ale nie mogę teraz odnależć postu.

Kara.

 
Posty: 995
Od: Pon lis 20, 2006 12:41

Post » Czw sie 14, 2008 17:30

Ale mam nadzieję, że zdrowy i znalazł domek?
Dorcia, wysłałam pw :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 21 gości