O jej , wybaczcie za brak wiesci
Baton robi postepy - je, pije, zalatwia sie do kuwetki, ma wiele kryjowek, ktore poznaje tylko wtedy jak wychodze lub spie, bo jak chodze po domu to chowa sie po kontach.
Ale ma kilka latwo dostepnych kryjowek - najbardziej ulubiona w szafie w sypialni. Wtedy sobie siadam na stolku i drapie, drapie a ten sie wyciaga, mruczy bez konca. A jak szczotke kupilam, oj to bylo drapanie. Baton uwielbia drapanie brzunia a teraz odkrylam kolejny slaby punkt. Lubi jak mu sie masuje pyszczek - calusienki, mozna ugniatac mietosic masowac, a on caly w skowronkach

. Drapanie to najlepszy sposob na przelamywanie kocich barier. Mysle, ze w przypadku Batonika to kluz do sukcesu
Jedne z licznych kryjówek Batoba - zakamuflowany w kredensie i za kanapą:
