Pusia z Allegro u wani71 i reszta kocio-psiego towarzystwa.

[kristinbb]

Zasypało Was ?

[wania71]

noo, zasypało.
A ja nie lubię zimy. Na onecie przeczytałam śmieszny tekst:
Zima powinna trwać dwa tygodnie, odbywać się w Zakopanem i tylko dla dzieci

Zwierzaki też nie przepadają za mrozem, mają uciechę z pierwszego śniegu, a potem łażą w te i we wte, bo myślą chyba, że jak wyjdą kolejny raz, to tam z powrotem będzie lato. No i wychodzące koty stają się nieznośne - na zewnątrz im zimno, a w domu nudno. Zdarza im się siknąć, czasem kupka opodal kuwety itd.

Rekinek roztrzaskał kolejny słoik, wylewa wodę z misek, a kiedy chce się go skądś zabrać lub zdjąć, natychmiast wpija się w rękę zębami i pazurami.
Mam taki witrażyk - wróbelek, który wisiał sobie na oknie przez 10 lat, jeszcze we Wrocławiu, teraz albo go zdejmę, albo... Rekin już go namierzył


No i jeszcze wkurza mnie kot niejadek w stadzie obżartuchów.
Kot neurotyk w stadzie bezczelniaków.
Kot na diecie w stadzie wszystko jedzących.

[Modjeska]

Przyznaj się od razu, że nie chce Ci sie organizować kotom zajęć świetlicowych i stąd takie obustronne niezadowolenie

[Hańka]

Polecam teatrzyk.Karton plus dowolne pacynki i publisia zgotuje owację na stojąco!

[Modjeska]

Polecam teatrzyk.Karton plus dowolne pacynki i publisia zgotuje owację na stojąco!

O ile dobrze pamietam w zeszłym roku jakieś teatrzyki u Ciebie Waniu miały miejsce.

[kristinbb]

Też nie lubię zimy..brrrr...

na szczęście ja mam nudne koty...
Poza tym starsze , to może d;latego nie są takie marudne...

[Hańka]

Polecam teatrzyk.Karton plus dowolne pacynki i publisia zgotuje owację na stojąco!

O ile dobrze pamietam w zeszłym roku jakieś teatrzyki u Ciebie Waniu miały miejsce.

O,to na TYM wątku była dyskusja teatralna?Przepraszam zatem,że zaproponowałam odgrzewany kotlecik.Ot,skleroza.Cóż,panie dzieju,wiek już po temu...

[wania71]

Otóż, teatrzyki przysługują chorym i izolowanym - pkt. ósmy regulaminu. Koty zdrowe zobowiązane są dostarczyć sobie rozrywek samodzielnie, ewentualnie przy współudziale innych sierściuchów.
Każdy kot, który u mnie ma zamiar zamieszkać, w pierwszej kolejności, zapoznaje się z "Prawami i obowiązkami kota" i tam to jest wyraźnie napisane

[Hańka]

Napisane,przeczytane...hm...a podpisane?

[kristinbb]

Napisane,przeczytane...hm...a podpisane?

Nie podpisały?
Znaczy się nie przyjęły do wiadomości, ot co...

[wania71]

Teatrzyk należy się tej ślicznej dziewczynce, ale ona nie chce wcale. Chyba wolałaby już wrócić na swoje podwórko, ale jeszcze chwilkę musi pomieszkać w moim szpitaliku. Na pociechę serwują tu przepyszny Royal convalescent, więc może nie będzie mnie źle wspominać.
Dzisiaj też zasadzałam się na jej koleżkę kocura-bandytę, ale z tym zawodnikiem będzie trudniejsza sprawa i wróciłam z pustymi rękami, jutro ciąg dalszy łapanki.
Jeszcze została mi córeczka, też śliczności.

No i wczoraj ciachnęłam Rekina - zemsta za to, że w poniedziałek zbił dwie filiżanki, kubek, mlecznik i talerz. Obiecałam mu, że taką karę będzie dostawał za każdym razem, gdy coś zbije

[Hańka]

Rekin wielojajeczny?
Może przechrzcij go na Makarona?

[catawba]

Ja tak obiecywałam Pokerowi, jeśli będzie uciekał z domu..
od kastracji nie uciekł, ale prawda taka, że za dużo ucięli za pierwszym razem i na drugi już nie starczy materiału

dziewczynka faktycznie śliczna skąd takie śliczności wytrzasnęłaś?

[wania71]

A tu fajna, umorusana buzia kocura zabijaki.
To są koty z Krosna. Straszliwie nie lubię tej roboty
Jakoś mi się te koty mało dzikie wydają, odwiozłam je dzisiaj na ich podwórko. Mają tam bardzo miłe panie, które się nimi opiekują, ale to kolejne koty, o które będę się martwić.

[Modjeska]

Chyba coś ściemniasz z tym zabijaką. Taki słodki pysio?