Budowlańcy. Wszyscy w nowych domach! Dorosłe...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 02, 2008 22:57

Demis jak ma temp. i jeszcze lezy na ciepłym ? to moze dlatego taki słabiutki. trzymam kciuki

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro sty 02, 2008 22:59

Mocne kciuki i tona ciepłych myśli :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sty 02, 2008 23:06

Dziewczyny, nie przestawajmy byc optymistami.
Temperatura sama w sobie jest oznaką, że organizm walczy z wirusem. Wirusy przy temperaturze giną, a o to nam chodzi. Jeśli nie jest to jakaś baaaardzo wysoka temperatura, trzeba Demisiowi pozwolic stoczyc tę walkę.
Ja wierzę, że się uda..
Poza tym, On naprawdę dużo lepiej wygląda niż na początku...
Malutki, walcz.. Cała Polska trzyma za Ciebie kciuki :ok: :ok:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 02, 2008 23:10

Demiś w lecznicy miał 41 stopni :( W domu dziewczyny mierzyły i miał 38,2.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 02, 2008 23:46

Jana pisze:Demiś w lecznicy miał 41 stopni :( W domu dziewczyny mierzyły i miał 38,2.


A o ile stopni kocia temperatura jest wyższa niż ludzka?
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 03, 2008 0:56

mocne kciuki za Demisia :ok: walcz chłopie
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10992
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Czw sty 03, 2008 6:53

agacior_ek pisze:
Jana pisze:Demiś w lecznicy miał 41 stopni :( W domu dziewczyny mierzyły i miał 38,2.


A o ile stopni kocia temperatura jest wyższa niż ludzka?


Weci zawsze mówią, że 37-38 jest ok. Teraz mały ma 37,8 i czuje się zdecydowanie lepiej - wiadomo, jest rano, wieczorem każdy zawsze gorzej... Meggi, my go dogrzałyśmy, bo w pokoju było sakramencko zimno, potem już sobie tylko na kocyku leżał :)

Teraz jeszcze maluchy w łazience (noc - łazienka, dzień - sypialnia) i usiłują wyważyć drzwi. Przoduje oczywiście Beret :roll: . Demiś zrobił ładną kupinkę :)

Jego gryzie od środka coś innego, nie panleuko - bo to już chyba (oby...) przegrało. Pamiętacie - od początku był słabiutki... No nic, zobaczymy co dziś z krwi wyjdzie.

Bardzo Wam dziękujemy za mnóstwo kciuków, które trzymacie...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw sty 03, 2008 7:34

mocno dla maluszków :ok: :ok: :ok: :ok:

dla Demisia szczególnie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw sty 03, 2008 8:31

mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 03, 2008 9:07

Uschi pisze:
agacior_ek pisze:
Jana pisze:Demiś w lecznicy miał 41 stopni :( W domu dziewczyny mierzyły i miał 38,2.


A o ile stopni kocia temperatura jest wyższa niż ludzka?


Weci zawsze mówią, że 37-38 jest ok. Teraz mały ma 37,8 i czuje się zdecydowanie lepiej - wiadomo, jest rano, wieczorem każdy zawsze gorzej... Meggi, my go dogrzałyśmy, bo w pokoju było sakramencko zimno, potem już sobie tylko na kocyku leżał :)

tak się dopytam
37 ok? 8O
38,5 (czy 38?)jest przecież normalna, kociaki moga mieć nawet więcej, spokojnie do 39
przy 37 D zawsze kazała dogrzewać
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw sty 03, 2008 9:14

Ok jest 38 - 39, tak mi się wydaje. 37,8 też jest w sumie ok. Tak czy owak dziś Demiś zostanie obejrzany, a ja pewnie spróbuję już wcześniej zdobyć wyniki jego badań.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sty 03, 2008 9:18

Mocne kciuki za kociaki, a zwłaszcza Demisia :ok: :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Czw sty 03, 2008 9:54 przez gingerka, łącznie edytowano 1 raz
Ludzie się dzielą na tych którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los

Obrazek
WĄTEK MOICH DZIEWCZYNEK

gingerka

 
Posty: 400
Od: Śro sty 10, 2007 9:22
Lokalizacja: stolica

Post » Czw sty 03, 2008 9:33

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:trzymane caly czas .

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 03, 2008 9:55

Mam wyniki badań krwi Demisia.

morfologia

leukocyty 7,40
erytrocyty 7,30
hemoglobina 6,10 (lekko poniżej normy)
hematokryt 0,31 (w normie, w dolnej granicy)
MCV 42
MCHC 19,4
płytki krwi 576

obraz krwinek białych

segmentowane 84 (powyżej normy)
limfocyty 16 (poniżej normy)

biochemia
AspAT 70,00 (mocno powyżej normy :( )
AlAT 111,0 (powyżej normy)
kreatynina 1,2
mocznik 52,2


białko całkowite 74
bilirubina całkowita - hemoliza
albumina 31,0
potas 5,2





Wątroba :( I niedotleniony chyba jest :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sty 03, 2008 12:47

Demisiu i reszta Brygady - trzymajcie się dzielnie! :ok:
A ja znów apeluję do wszystkich chorób: "Choróbska - WON!" :evil:

---
Noreczka, Koci Pirat i Stasia

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 101 gości