CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (37) Kremówka/Franek:(( , Frida :)))

[anita5]

Małe cudeńko.

[Adria]

Dzisiaj był dzień adopcji Najpierw przyjechali młodzi ludzie rozejrzeć się i pogadać...i zakochali się w Mirku Muszą przygotować wszystko i za tydzień zabierają go do siebie. Kciuki potrzebne, żeby wszytko poukładało się dobrze.
Później do domku pojechał Blues, a na koniec pojechała Muza. Nowy domek bedzie kontynuował leczenie. Mam do nich blisko, wiec bede osobiście nadzorować. Zdjęcia Muzy zrobione zaraz po przybyciu do mnie. Zapomniałam w tym wszytkim zrobić jej zdjęć po metamorfozie, ale wyglądała już cudnie.

[Beata]

i zeby tak juz zostalo z tymi adopcjami

[Myszka.xww]

Dzisiaj był dzień adopcji Najpierw przyjechali młodzi ludzie rozejrzeć się i pogadać...i zakochali się w Mirku Muszą przygotować wszystko i za tydzień zabierają go do siebie. Kciuki potrzebne, żeby wszytko poukładało się dobrze.
Później do domku pojechał Blues, a na koniec pojechała Muza. Nowy domek bedzie kontynuował leczenie. Mam do nich blisko, wiec bede osobiście nadzorować. Zdjęcia Muzy zrobione zaraz po przybyciu do mnie. Zapomniałam w tym wszytkim zrobić jej zdjęć po metamorfozie, ale wyglądała już cudnie.

[weatherwax]

Super!
Trzymam kciuki szczeólnie za Mirusia. Liczyłam przez jakiś czas, że uda mi się mieć go trochę bliżej (jako kumpla Indii), ale, niestety nie wyszło. Dobrze, że będzie miał dobry domek.

[Adria]

Wiadomość z ostatniej chwili....Stefano dzisiaj pojedzie do swojego nowego domu, w którym wczoraj zamieszkał Bluesik
Tak wczoraj zauroczył dziewczyny, że spać w nocy nie mogły

[ryśka]

Aaaaaaaale cudownie

[Barbara Horz]

Adria no to super, nareszcie u Ciebie ruszyło pełną parą. Byle tak dalej.

[bez44]

No to jak "mój" Miruś i "mój" Stefano mają Nowe Domy to proszę o dwa kociaki (wirtualnie niestety )do mojej stałej, domowej Trójki

[Macho]

Suuuper bardzo sie ciesze! oby to byly Domki na zawsze...

[Almacita]

Wielkia radość i wielkie kciuki za dalsze adopcje

Gdyby tak ode mnie ktoś chciał kotka to ja mam na zbyciu kilka
Wygląd aniołka i słodkie oczka a w rzeczywistości diabeł wcielony vel Nika.
Kocham Wujka Rudusia, dobiorę się do każdego jedzenia vel Felix.
I jestem przerażona, kochaj, miziaj i przytulaj, pasibrzuch vel Eulalia.

No więc jakby ktoś chciał to ja chętnie oddam

Przywołana do porządku przez Adę zdjęcia nowe kociastym zaczynam robić od jutra.

[EwKo]

Wygląd aniołka i słodkie oczka a w rzeczywistości diabeł wcielony vel Nika.

- a dowody masz?

[terenia1]

Dziewczyny macie tam jakiegoś kandydata/kandydatkę do adopcji netowej, chętnie któregos kociaka zaadoptowałabym w ten sposób, dokiem niestety nie mogę słuzyć bo znów muszę zabrać jakiegoś kociaka ze schroniska w Sosnowu, bo własnie wczoraj do nowego dmku pojechał mó tymczasik właśnie z tego schroniska zabrany.

[Almacita]

Wygląd aniołka i słodkie oczka a w rzeczywistości diabeł wcielony vel Nika.

- a dowody masz?

Ha! Ja świadków mam nawet, a dowody niezbite też niedługo zdobędę tylko sprzęt uruchomię dowodotwórczy
W tajemnicy powiem, że do ulubionych zabaw Niki należą: zwis swobodny na firance, zrzucanie zasłon na czas, dziki galop z przeszkodami, skoki na suszące się pranie (najlepiej czarne) z jednoczesnym umieszczeniem tegoż prania za podłodze, wspinaczka nakanapowa połączona z ostrzeniem pazurków i takie tam inne normalne rzeczy... bo to aniołeczek w sumie jest

[ryśka]

Tereniu, wszystkie kociaki mają wirtualnych opiekunów, ale może miałabyś ochotę dołączyć do akcji "Ciach!bezdomność"?