Jeszcze i jeszcze. Zamykamy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 23, 2008 8:17

villemo5 pisze:A Bóg niech Ci ześle ukojenie Agn...


Aguś, nie mam Twojej wiary...

Ale wiem, że ukojenie przyjdzie. Lekarstwem na śmierć jest życie.
A dzięki pewnym ludziom, zawsze będę miała `źródło ukojenia`... Sezon dopiero się zaczął...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 25, 2008 7:25

Agn przytulam Cie mocno

['] biegaj szczęsliwa Koteczko za TM

smutno :cry:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie maja 25, 2008 10:09

Przykro mi. Płaczę nad każdym kotem, któremu się nie udało. :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie maja 25, 2008 17:21

ToTu...['] :cry: :cry:


Agn tak mi przykro..
Malusią za TM napewno zaopiekuje sie moja Franulka i jej braciszkowie.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie maja 25, 2008 18:24

Aga, szkoda ze to sie w tamtym watku nie znalazlo

przytulam mocno...
sezon sie zaczal :( :( :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro maja 28, 2008 20:03

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76099

Nie udało się znaleźć mamki, która miałaby dzieciaki w tym wieku [mniej więcej].
Małe jest tygrysio-pręgowane. Sucha już pępowina jeszcze nie odpadła. Ładnie je i równie ładnie wydala. I to by było na tyle.

Zdjęć nie będzie, bo dziecko zabrało aparatata na wycieczkę i wraca dopiero w piątek. Ale proszę, uwierzcie mi - śliczne, słodkie itd.

Idę podgrzać mleko, bo znów się wierci i popiskuje.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 28, 2008 20:04

Zaczęło się optymistycznie :D Ładnie je i ładnie wydala... Muzyka dla moich oczu :roll:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro maja 28, 2008 20:07

Wierzymy, a jakże. Mnóstwo kciuków za malucha, niech rośnie zdrowo!
Agnieszko, pomyśl też czasem o sobie, co?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro maja 28, 2008 20:09

bechet pisze:Agnieszko, pomyśl też czasem o sobie, co?


Asiu, mówisz, jak moja matka.... Na razie nie umiem...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 28, 2008 20:13

Agn pisze:
bechet pisze:Agnieszko, pomyśl też czasem o sobie, co?


Asiu, mówisz, jak moja matka.... Na razie nie umiem...

Ok, jeśli tak lepiej, to na razie Ci odpuszczę. Ale mam Cię na oku ;)
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro maja 28, 2008 20:16

bechet pisze:
Agn pisze:
bechet pisze:Agnieszko, pomyśl też czasem o sobie, co?


Asiu, mówisz, jak moja matka.... Na razie nie umiem...

Ok, jeśli tak lepiej, to na razie Ci odpuszczę. Ale mam Cię na oku ;)


Dziękuję. :1luvu:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 28, 2008 22:30

Maluszek jest słodki..
A u mnie tak pusto i cicho się zrobiło.
Czas na jakiegoś tymczasa :wink:
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 29, 2008 16:49

Agn, szacunek ogromny za decyzję :king:
Cieszę się, że fizjologia malca współpracuje z Twoimi planami odchowu :wink:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Nie cze 01, 2008 0:04

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3139102#3139102

Tu zamieściłam swoje rozterki i kopiuję, żeby była ciągłość:

"
Agn pisze:Wracam do wątku, gdyż mam pewien problem.

Mały trafił do mnie w środę.
Z kotek72 umówiłam sie tak, że będzie szukać jeszcze dla niego mamki z kociętami w porównywalnym wieku. Środa, czwartek, piątek... W piątek kotek72 dała znać, że być może jest mamka ale da znać wieczorem co i jak. Dała znać dziś przed południem, że może małego wziąć dziś lub jutro.

Tylko, że ja właściwie nie mam już takiej pewności, czy maluch powinien po raz kolejny zmienić miejsce pobytu, pokarm i styl karmienia. Nie ukrywam, że najbardziej martwię się o to, czy maluch nie nabrał już nawyku jedzenia szybko i łatwo z butli i czy będzie zdolny do `walki o cyca`.

Nie wiem ile u kocicy-mamki jest kociąt i w jakim dokładnie wieku. Czy osoba mająca pod opieka kotkę [`kotkę, która już nie raz odchowywała podrzutki` - czyli kocica rodzi co jakiś czas], będzie na tyle odpowiedzialna, że dopilnuje, czy maluch na pewno ssie.

Popytałam osób, które odchowywały takie maluchy i po rozważeniu wszystkich za i przeciw, które mogłam uwzględnić kierując się swoją wiedzą i doświadczeniem, podjęłam decyzję, że mały zostanie u mnie.

Uważam też, że jedyną ewentualną alternatywą dla karmienia butlą może być karmienie przez kotkę, która ma małą ilość własnych kociąt w porównywalnym wieku, nie zaś zmiana na kolejny DT, gdzie mały też będzie karmiony butlą.

Może jednak ktoś mógłby dorzucić coś do tej kwestii.
"
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 01, 2008 2:24

ja bym nie dala bo nie ufam takim ludziom , ktorzy poraz koljeny pozwolili rodzic swojej kotce.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 414 gości