ALICJA, MAKSIU, ZUZIA - toczy się życie:):):):):):):):):):)

[bubor]

Napewno się poprawi , tyle w okół dobrych fluidów ..........

[pisiokot]

Alusia, biedny brzuszku, nie martw ciotek
mam nadzieję, że jutro, pojutrze przeczytamy o wiele lepsze wieści

[bubor]

mam nadzieję, że jutro, pojutrze przeczytamy o wiele lepsze wieści

, ..........i ja tak myśle , trzymaj się Alicjo !!!

[iwcia]

Trzymam kciuki za Alicje

[Magija]

Alicjo, jak to dobrze, że już jesteś w swoim domu.
Teraz będzie już tylko lepiej

[Femka]

strasznie się boję, tak mi żal kocinki.
Oby tylko się udało.
Cały ten czas żyłam sobie w błogiej nieświadomości.

[bubor]

Na dobranoc przesyłam pęczek kciuków dla ślicznej Alicji !!

[Marcelibu]

Nie no, przecież tak być nie może. Wszystko się pieknie udało! Musi być dobrze. Matko, wróciłam dziś późnym wieczorem a na forum same złe wieści .
Alusiu, no zdrowiej Malutka, kciuki trzymam , ciepełko wysyłam Czarniutka Kociambro!!!

[iwona_35]

Co słychać? Jak się koteczka dzisiaj czuje?

[Marcelibu]

[bubor]

Alicjo , koteczko śliczna co słychać u ciebie ?

[Femka]

Jeszcze nie dostałam wiadomości od Pani Domkowej. Jak tylko coś będę wiedziała, zaraz napiszę. Też się nie mogę doczekać, bardzo się boję i denerwuję...

[bubor]

Trzymam kciuki za zdrówko Alicji !!!

[Femka]

jeszcze nie mam żadnej wiadomości od Pani Domkowej. Ale rano dzwoniła Eela. Jest jej bardzo przykro, że tak się stało. Mówi, że Alicja nie była w domu w takim stanie, a gdyby była, to na pewno zrezygnowałaby z podróży. Qupal Alicji nie był nigdy całkiem poprawny, ale krakowska wetka nie widziała powodów do interwencji.

Przekazuję tylko słowa Eeli.

[casica]

Femka zadzwon do Pani Domkowej, trudno, jakoś to kobieta przeżyje, a przynajmniej przestaniemy siędenerwować, albo będziemy się denerwować mniej. Zamiast wziąść się do pracy to śledzę wątek, eeeh
I tak, i tak trzymam mocno kciuki za malutką