Kociaki CK -10 cudownych ogonków- wyrośliśmy ;)

[berni]

W ciągu nocy cofnęła się trzecia powieka z oczu. A Daphne ma diabelski apetyt

na zdrowie dzielna dziewczynko

[San]

Trzymaj się maleńka

[TyMa]

Czy po kolejnej nocy jakas zmiana na lepsze? Dalej trzymam kciuki!

[ryśka]

Daphne jest najdzielniejszym kotkiem na świecie. To, że się udało takiemu okruszkowi, po tak długiej walce, jest cudem. Przecież to maleństwo miało 6 tygodni, kiedy zachorowało. Druga rzecz, że była na krawędzi i gdyby nie znakomita opieka, pod którą się znajduje - Chiary i weterynarzy - nie miałaby żadnych szans.

[magicmada]

Czy mozna juz stwierdzic, ze Daphne jest bezpieczna?

[janykiel]

Przepraszamy za milczenie, akcja była niesamowita!

Jak zwykle kocioludzie z miau nie zawiedli CKotów!
Jesteście cudowni!

Do 3.30 w nocy w niedzielę i wczoraj do nocy ogarnialiśmy wszystko.
Ryśka nie ma teraz prądu w domu, jak zasilanie wróci, to zaraz uzupełni wątek i zda relację.

Mogę tylko powiedzieć, że mamy kilka cudnych, cudnych, po tysiąckroć cudnych nowości w domu i zagrodzie które szukają stałych i tymczasowych opiekunów.

[Chiara]

Czy mozna juz stwierdzic, ze Daphne jest bezpieczna?

Jeszcze nie. Musimy przestawić ją na samodzielne jedzenie, a kiedy będzie silniejsza zrobić kontrolne badania krwi. Ale jest bardzo prawdopodobne, że przeżyje.

[bechet]

Jeszcze nie. Musimy przestawić ją na samodzielne jedzenie, a kiedy będzie silniejsza zrobić kontrolne badania krwi. Ale jest bardzo prawdopodobne, że przeżyje.

Kciuki nieustające

[ryśka]

Wieczorkiem wstawię zdjęcia na pierwszą stronę, na razie udało mi się te nowe kocie dzieci opisac mniej wiecej
Leczymy się, karmimy, wycieramy nosy i tym podobne - co wydaje się niczym takim, ale zajmuje strasznie dużo czasu pomnożone przez x kocich ogonów.
Wczoraj dwóm szczęściarzom się udało - Maj zamieszkał u TŻta Lili, a Gadżet, którego przyjęliśmy w sobotę znalazł dom w Katowicach, dzięki pomocy pewnej miłej pani wet.
Przyjechałam z nimi dzięki Anemonn, Aanii też bardzo, bardzo dziękuję za pomoc (bardzo mi przykro z powodu awarii ).
Mad Max już dawno bez śladu kataru, Ancymon ma futerko jak owieczka, pluszowa zabawka hmm - ma króciutką, delikatną sierść, zrobił się lekko dymny.
Baba przeszkadzająca nadal nam próbuje przeszkadzać.


Bast, bardzo dziękuję, lista kotów na pierwszej stronie Wszystkie zaciskają za Ciebie dzisiaj kciuki, wiesz dlaczego

[Bast]

dzięki za kciuki, wszystko OK
Ja chcialabym zaopiekować się Wedlem a Staszkowi wybieram Togo Kotka. Może być? Chyba, że któreś z kociąt jest bardziej potrzebujące?

[aania]

Rysiu strasznie mi przykro i głupio, że nie dojechałam.Miesiąc prawie jeździliśmy tym samochodem bez najmniejszej awarii. dopiero wyjazdu po Ciebie odmówiło durne pudło. dzień wcześniej zrobił 150 km. bez mrugnięcia okiem .do domu dotarliśmy po 22.00 stopem

[Lili]

Potwierdzam - Ancymon ma tak mięciutkie i słodkie futerko że się zakochałam. W ogóle kociak cód (jak siedzieliśmy wśród tylu kotów i Ancymon nas zaczepiał to TŻ się przez chwile zastanawiał, czy czasem zamiast z Majem (już Amstafem ) nie wyjdzie z Ancymonkiem )

Ryśka - w razie czego ja moge na tymczas jakiegoś kota wziąć, tylko że u mnie problem z kasą, więc na żadne leczenie kota mnie nie stać - conajwyżej na odrobaczanie, bo gdybym brała to rodzice mi nie dadzą kasy, a z tego co ja mam kieszonkowe i uda mi się wyłudzić od rodzinki to mi akurat na jedzenie itp starczy. No i wiesz, zbyt chorego tez wziąć nie mogę, bo boje się o Lili - wole nie ryzykować jej zdrowia, zwłaszcza że oczka ma chore, chuda jest... więc ma odporność taką średnią pewnie... ale tyle co moge to chętnie pomogę... wiem, że to może niewiele - ale zawsze coś...

[agnyska81]

za Daphne! I za pozostałe maluszki. Isaurę ratowałam osobiście z TŻem i cieszę się jak czytam, że ma się dobrze . Czekam na fotki. Ryśka ma wielkie serducho!

[Yasmin]

ryśka poproszę Tynia wirtualnie. dziękuję

[TyMa]

Kot Tymoteusz pozdrawia małego Tymka! Yasmin, gratulujemy synka i pięknego imienia! Wybaczcie, że na tym wątku!