wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrzebie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 06, 2016 13:18 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

mamamariana pisze:Na lodówce w gabinecie w klateczce leży zrezygnowany puchaty kotek, którym ponoć rzucano o ścianę. Niestety, dziś nikt nie zdecydował się go adoptować. Ma 6 tyg., zaraz zostanie odniesiony na Kociarnię ( a tam mieliśmy pp i mamy kk), ale co zrobić, taki los :(


Fatalne jest to, że w naszym schronisku nie ma żadnej izolatki dla kociąt, ani kwarantanny dla kotów po zabiegach :(

kocięta, np. świeżo zaszczepione, czy koty po zabiegach trafiają bezpośrednio do kociarni, w której wszelkie wirusy szaleją :(

Psy mają szczeniakarnię, a koty, niestety, nie :( więc szanse na niezłapanie czegoś maleńkie
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2016 13:40 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

ruru pisze:
mamamariana pisze:Na lodówce w gabinecie w klateczce leży zrezygnowany puchaty kotek, którym ponoć rzucano o ścianę. Niestety, dziś nikt nie zdecydował się go adoptować. Ma 6 tyg., zaraz zostanie odniesiony na Kociarnię ( a tam mieliśmy pp i mamy kk), ale co zrobić, taki los :(


Fatalne jest to, że w naszym schronisku nie ma żadnej izolatki dla kociąt, ani kwarantanny dla kotów po zabiegach :(

kocięta, np. świeżo zaszczepione, czy koty po zabiegach trafiają bezpośrednio do kociarni, w której wszelkie wirusy szaleją :(

Psy mają szczeniakarnię, a koty, niestety, nie :( więc szanse na niezłapanie czegoś maleńkie

Ale on trafił do DT? Bo juz nie wiem
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2016 16:23 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

ruru pisze:kocięta, np. świeżo zaszczepione, czy koty po zabiegach trafiają bezpośrednio do kociarni, w której wszelkie wirusy szaleją :(

Każdy nowy świeżo zaszczepiony kociak może mieć pp w okresie inkubacji... wystarczy chwilę poczekać, a izolatka też będzie skażona, jeśli nie byłoby w niej klatek...

Sama izolatka nie rozwiązuje problemu, pomaga izolacja w oddzielnych klatkach i zachowanie reżimu sterylności, włącznie ze zmianą rękawiczek między miotami i klatkami. POMAGA, ale również nie gwarantuje bezpieczeństwa.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Pon cze 06, 2016 17:54 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

mamomariana aj lawju :201494
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2016 21:06 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

Franuś <3 bidulek, ale za kilka dni będą foty pięknego kota. Mamamariana jesteś niesamowita :1luvu:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 07, 2016 12:13 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

ruru pisze:
mamamariana pisze:Na lodówce w gabinecie w klateczce leży zrezygnowany puchaty kotek, którym ponoć rzucano o ścianę. Niestety, dziś nikt nie zdecydował się go adoptować. Ma 6 tyg., zaraz zostanie odniesiony na Kociarnię ( a tam mieliśmy pp i mamy kk), ale co zrobić, taki los :(


Fatalne jest to, że w naszym schronisku nie ma żadnej izolatki dla kociąt, ani kwarantanny dla kotów po zabiegach :(

kocięta, np. świeżo zaszczepione, czy koty po zabiegach trafiają bezpośrednio do kociarni, w której wszelkie wirusy szaleją :(

Psy mają szczeniakarnię, a koty, niestety, nie :( więc szanse na niezłapanie czegoś maleńkie


Tatianko, a pomieszczenia szpitalika nie służą kwarantannie czy izolacji ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2016 7:52 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

pisiokot pisze:
ruru pisze:
mamamariana pisze:Na lodówce w gabinecie w klateczce leży zrezygnowany puchaty kotek, którym ponoć rzucano o ścianę. Niestety, dziś nikt nie zdecydował się go adoptować. Ma 6 tyg., zaraz zostanie odniesiony na Kociarnię ( a tam mieliśmy pp i mamy kk), ale co zrobić, taki los :(


Fatalne jest to, że w naszym schronisku nie ma żadnej izolatki dla kociąt, ani kwarantanny dla kotów po zabiegach :(

kocięta, np. świeżo zaszczepione, czy koty po zabiegach trafiają bezpośrednio do kociarni, w której wszelkie wirusy szaleją :(

Psy mają szczeniakarnię, a koty, niestety, nie :( więc szanse na niezłapanie czegoś maleńkie


Tatianko, a pomieszczenia szpitalika nie służą kwarantannie czy izolacji ?


Pozwolę sobie odpisać.
Hotelik jest niestety kiepsko położony, bo trzeba do niego dojść przez całą kociarnię, w dodatku w Hoteliku są jedyne w Kociarni umywalki do mycia rąk, naczyń personelu, i druga do misek. Ponadto przez Hotelik przechodzi się do przylegającego pomieszczenia z wanną, w której myje się kuwety. Także aseptyka żadna. W Hoteliku jest chyba 6 osobnych boksów, dość dużych i tam najczęściej siedzą koty z jednego domu, np. po zmarłych, w depresji, które nie dają rady na ogólnym lub w klateczkach. Np.4 koty w tym Plim i Plum zabrane przez Ja paczę sercem.
Nam się marzy taka prawdziwa kwarantanna, a nie kanciapa, gdzie pracownicy chodzą na dymka, taka z zakazem pałętania się osób niepowołanych, z rygorem dezynfekcji, rękawiczkami itd.
Niestety, największym problemem, wg. mnie jest to, że się nie chce.
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2016 19:16 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

HELP! Potrzebny DT lub MAMKA do odkarmienia takich sierotek!
Obrazek

Jako,że nie jesteśmy Fundacją, DT możemy zaoferować jedynie zaczipowanie i zaszczepienie w schro. w odpowiednim wieku :( a póżniej darmową kastrację/sterylizację w schronisku.
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 09, 2016 17:30 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

W oczekiwaniu na wieści od Marty o oseskach, wrzucam Franeczka, który się rozbroił z drutów i rozpruł, oraz Ziuta.
Franeczek we wtorek będzie miał operację- plastykę bródki (poza schroniskiem), bo to, co widzicie na zdjęciach to goły gnat żuchwy. Kotek bardzo cierpi.
Obrazek Obrazek
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 11, 2016 19:11 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

mamamariana pisze:W oczekiwaniu na wieści od Marty o oseskach[...]

w zastępstwie wrzucam info viewtopic.php?f=1&t=173501&p=11514132#p11514132 str. 31
ewa_mrau pisze:[...]
na 1o:oo He-La odliczyła się z maluchami w Tropie
po południu dr Joasia zadzwoniła, że MatkaMłodsza podjęła czynności barowe
poranny nieład w sypialni
Obrazek
i gimnastyka przyszywanego potomstwa w chwilę po posiłku
Obrazek
Rudy się nadął, bo go do ćwiczeń nie zaprosili[...]

---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 12, 2016 22:40 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

Trochę było adopcji w tym łikendzie, domy znalazły:
Rysia
Tara i Wind [razem]
Cynamon
Barnaba
Marchewka
Akme
Izi
i kilka okciąt :ok: :ok:

niestety przyszło też sporo,
2 czarnuszki:
Pigmalion ok.10 lat, interwencja policji, Pan w szpitalu
Dorian ok.9 lat, Zmarł Właściciel, miał jeszcze 5 psów, wszystkie zwierzęta w schronisku
Czarna dziewczynka 9 mies, Kim, przyszła w ciąży, już po sterylce,
Bury Kocur z wygoloną łapką- Elvis, już po kastracji (w schronisku) ok 1,5 r
2 Maluchy, które trzeba karmić

I dziś były bardzo miłe odwiedzinki :) przybyła ze szmatkami Ania Pisiokot z TŻ,
bardzo było miło się zobaczyć!! :1luvu: :1luvu:
kota, żadnego nie chcieli 8) :wink:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 13, 2016 8:15 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

ruru pisze:I dziś były bardzo miłe odwiedzinki :) przybyła ze szmatkami Ania Pisiokot z TŻ,
bardzo było miło się zobaczyć!! :1luvu: :1luvu:
kota, żadnego nie chcieli 8) :wink:


Mnie też było baaardzo miło Was zobaczyć :D
Byłam przy adopcji dwóch koteczek (burasi i trikolorki po zmarłej osobie) - trafiły do naprawdę fajnego domu w Justynowie, poszczęściło się dziewczynkom :201461
Za nie i pozostałe kociaste :ok: :ok: :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 13, 2016 8:35 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

Ja też się cieszę Aniu:) Bardzo i dzięki za pościelowe prezenty dla kociastych. :kotek: :kotek: :kotek:
Z adopcji też się cieszę, w schronisku wysoki sezon przychodzących, niski wychodzących.
Potem wkleję fotki:)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto cze 14, 2016 23:00 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

smutna wiadomość, odszedł staruszek Aleksander :((
ponieważ była Pani bardzo zainteresowana losami staruszka Aleksandra, chciałam z przykrością zawiadomić, iż kitek w niedzielę odszedł.
Przegrał walkę z rakiem szczęki, który w ciągu miesiąca tego wielkiego kota zniszczył.Natomiast kicio do ostatnich godzin był sobą, nie dał się brać na ręce i burczał na mnie na zbyt wielką poufałość, ale bardzo chciał żyć, jeszcze w sobotę wylegiwał się na słoneczku. Mam nadzieję, że mimo swoich chorób był u nas przez te prawie dwa lata szczęśliwy, a ponieważ był jedyny w swoim rodzaju, na pewno o nim nie zapomnimy !
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 15, 2016 8:24 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrz

ruru pisze:smutna wiadomość, odszedł staruszek Aleksander :((
ponieważ była Pani bardzo zainteresowana losami staruszka Aleksandra, chciałam z przykrością zawiadomić, iż kitek w niedzielę odszedł.
Przegrał walkę z rakiem szczęki, który w ciągu miesiąca tego wielkiego kota zniszczył.Natomiast kicio do ostatnich godzin był sobą, nie dał się brać na ręce i burczał na mnie na zbyt wielką poufałość, ale bardzo chciał żyć, jeszcze w sobotę wylegiwał się na słoneczku. Mam nadzieję, że mimo swoich chorób był u nas przez te prawie dwa lata szczęśliwy, a ponieważ był jedyny w swoim rodzaju, na pewno o nim nie zapomnimy !
Obrazek


Wielka szkoda. Widać, jak zadbany i zaopiekowany był do ostatnich dni. Żeby wszystkie domy takie były...
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], szczurbobik i 193 gości