gosiakot pisze:No , nigdy nie ma tak dobrze żeby się nie miało pogorszyć...
Dzwoniła do mnie Pani Która zaadoptowała kotka Simbę, takiego bezdomnego kotka ktorego 6 go stycznia zawiozlam do Lodzi. Kot od kilku dniu strasznie sie wylizuje, a robia mu sie lyse miejsca na futerku Simba ma strasznie ostra powierzchnie jezyjka , momentalnie robia mu sie lyse placki : (
Naprawde jestem zalamana , bo pania te zapewnalam ze kot nie wymaga specjalnego karmienia i jest ogolnie zdrowy. Po Prostu chodzi o kosztykarm specjalistycznych ktore sa ...wiadomo jakie .
A teraz - z tego co wyczytalam to moze miec :
1. alergie pokarmowa
2. alergie atopowa tj chyba skorna ?
3. uczulenie na sline pchel ( kotek jest odrobaczony ale moze trzeba powtorzyc ?)
4. reakcja stresowa - ale kotek od poczatku dobrze czul sie w nowym domu , zachowywal sie swobodnie - jest tam jedynym kotkiem
5. grzybica (?)
co jeszcze ??? zeby tylko nie zadne eozynofilowe swinstwo. Bardzo sie boje , zapewnialam Pania ze kot jest zdrowy
Mam uprzejma prosbe do Was wszystkich , macie duze doswiadczenie z kocimi problemami .
Bylabym wdzieczna za wszelkie sugestie co to moze byc ? Mieliscie takie klopoty ? co to bylo ?
Przepraszam ze sama siebie cytuje , ale poniewaz zwracalam sie o opinie do doswiadczonych kociarzy , to chce wyjasnic , ze w poniedzialek nowa wlacicielka zabrala jednak mimo mrozow i braku auta Simbe do lekarza . Lekarka stwierdzila grzybice , no nie myslalam ze kiedykolwiek tak sie usiesze ze kot ma grzybice. Okropnie sie balam, ze to cos trudnego do zdiagnozowania albo jakas alergia , gdzie koszty karmy sa duze - a ja zapewenialam Pania, ze takiej sytuacji nie ma jak proponowalam kotka do adopcji. Simba ma lekarstwa i pani o niego zadba . Przy wykupywaniu lekow w aptece miala miejsce smieszna sytuacja - farmaceutka zapytala o...PESEL Simby mimo ze recepta byla weterynaryjna

Dziekuje wszystkim zaintereresowanym, ktorzy mi odpowiedzieli , ta wiadomosc jest dla nich
