Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ilgatto pisze:Widzę nieraz żebrzących na ulicy. Nie mam ochoty dać im pieniędzy - nie daję. Ale jeśli daję to od tej pory te pieniądze są jego i może z nimi zrobić co chce (tak mnie nauczyła moja mama). Ja nie jestem MOPS żeby rozliczać i kazać przynosić rachunek na "lizaka dla dziecka". Kiedy zmarł mój tato,niewierzący, (a może bardziej niepraktykujący), ksiądz! na mszy w trakcie pogrzebu miał piękne kazanie. Zapadło mi głęboko w sercu(jak rzadko które). Sens był taki: każdy z nas stając przed bramą Piotrową nie będzie miał ze sobą swoich domów, samochodów, mebli i kont szwajcarskich.Przy nikim nie będzie stał adwokat czy prokurator. Będzie miał tylko jedną walizkę. Jej zawartość to uczynki, które popełnił tu, na ziemi. I tylko on otworzy ją przed Stwórcą i pokaże jej zawartość. A tę walizkę pakujemy całe życie. Jeśli najszczesliwsza i jej TŻ "kłamią", "wyłudzają", "żyją na cudzy koszt" to oni zdadzą z tego relacje, bo to ich walizki. Ja tej zawartości nie znam. Mogę tylko powiedzieć co widziałam. A widziałam żywe! cztery futerka, fajnego chłopczyka i skromne mieszkanie. I może trochę zwariowaną dziewczynę w wieku mojej córki.
Anna Kubica pisze:Nie mam czasu biegać za Agatą i śledzić Jej wpisów ponieważ mam małe dziecko i zdecydowanie wolę ten czas poświęcić mojej córeczce, i bardzo dziwi mnie fakt że ktoś "apelując" że Agata ma zająć się swoim synkiem sam śledzi i tylko czyha na jakiekolwiek potknięcie Agaty. Macie na to czas![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Mając dzieci
pracę
i koty
![]()
![]()
![]()
I zamiast ostrzegać takich "naiwniaków" jak ja ,którzy kupią leki dziecku czy dadzą karmę kotom Agaty, zróbcie może budkę dla kociaków na zimę ,gwarantuję że poczujecie się dowartościowane i wszelkie frustracje miną
najszczesliwsza pisze:A ty Krzysiu kim naprawdę jesteś? Jak dobrze mnie znasz? Adres podałam do publicznej wiadomości, zapraszam.
najszczesliwsza pisze:marinella pisze:Agata serio przy tylu futrach i takich kłopotach finasowych nie masz ochoty iść gdzieś do pracy?
choćby na kasę? te parę stów na drodze nie leży
(...)
Jak czytam o tym, czy mam ochotę iść to pracy to zaczynam się śmiać...
bazyla pisze:najszczesliwsza pisze:marinella pisze:Agata serio przy tylu futrach i takich kłopotach finasowych nie masz ochoty iść gdzieś do pracy?
choćby na kasę? te parę stów na drodze nie leży
(...)
Jak czytam o tym, czy mam ochotę iść to pracy to zaczynam się śmiać...
Aktualna oferta pracy z Częstochowy, moim zdaniem - interesująca:
http://www.poczta-polska.pl/Praca/ofert ... _4191.html
Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, Google [Bot], misiulka i 688 gości