Sheepy pisze:Pako pisze:dziwny ten wątek, odnoszę wrażenie, że bardzo egoistyczny, nie o kota tutaj chodzi, ale o czyjeś ambicje...
Jeżeli nie ma się pieniędzy, ani czasu, by chociaż spróbować je zdobyć (wszyscy jesteśmy zabiegani, zrobienie bazarku nie trwa tak długo), ciągłe powtarzanie: dajcie mi pieniądze... Mając propozycję oddania kota do doświadczonego DT, gdzie ktoś ma czas i chce pomóc Rudkowi, zaopiekować się nim "naprawdę", a jeśli trzeba zrobić bazarek i zdobyć pieniądze na leczenie. Ludzie chętnie pomagają tym, którzy coś robią sami, a nie tylko: dajcie, dajcie dajcie...
To jest egoizm i odbywa się kosztem kota
Śledzę od początku, ale przyznam szczerze, że też przestaję rozumieć
ja również...mam tylko nadzieję,że Sabina pewnego dni nie opuści wątku i wieści o kocurku nie zanikną...