WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 01, 2011 8:34 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Figaro52 pisze:Uf noc przeszła i Pinki czuje sie lepiej, już tak strasznie nie rzęzi i ładnie rano zjadla. Myślę ,że zaskoczyła wreszcie na leki. Dyziu jakiś b.słaby , ale też zjadł ładnie, moze dawki leku go osłabiły. Koło południa lecę z tą dwójką do naszego weta na powtórkę.Chcę wierzyć ,że najgorsze za nami :oops:

mam nadzieję, że maluszki szybciutko wrócą do zrdowia i najgorsze już minęło.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 02, 2011 7:36 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

jak dzisiaj maleństwa się czują?

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 02, 2011 10:05 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Kryzys za nami , juz jest o niebo lepiej. Pinki jeszcze ma zapchane górne drogi oddechowe, ale wycofało się z płuc i oskrzeli. Razem z Dyziem już szaleją i apetyt im dopisuje. Codziennie latamy do weta na zastrzyki. Dzisiaj z całą 5 , z tym że Ksandia , Puszek i Łatek myślimy że już tylko do kontroli,natomiast Dyzio i Pinki kolejne zastrzyki , ( codziennie po 3), bidulki tak płaczą. Wieczorem dam znać po wizycie u weta.
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto sie 02, 2011 10:06 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

super że kociaki już się lepiej czują, oby szybciutko wróciły do zdrowia.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 02, 2011 10:52 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Figaro52 pisze:Kryzys za nami , juz jest o niebo lepiej. Pinki jeszcze ma zapchane górne drogi oddechowe, ale wycofało się z płuc i oskrzeli. Razem z Dyziem już szaleją i apetyt im dopisuje. Codziennie latamy do weta na zastrzyki. Dzisiaj z całą 5 , z tym że Ksandia , Puszek i Łatek myślimy że już tylko do kontroli,natomiast Dyzio i Pinki kolejne zastrzyki , ( codziennie po 3), bidulki tak płaczą. Wieczorem dam znać po wizycie u weta.


ojej to faktycznie ciężkie przeżycia koteczki mają :( Oby szybko wyzdrowiały i myślały już tylko o radosnym brykaniu :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 03, 2011 5:10 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

No niestety nie należy za szybko się cieszyć .Dyziu już o wiele lepiej , natomiast u Pinki dr. Hildebrant stwierdził zapalenie płuc, jak do dzisiaj do wieczora ( do kolejnej wizyty) nie będzie poprawy to zmieniają jej antybiotyk.Do chorych dołączył Kornel...wet stwierdzil ,że wszystkim należy podać antybiotyk, nawet tym które dobrze sie narazie czują, czyli zabieram dzisiaj dodatkowo 3 maluchy od Martki też na antybiotyk....chyba nie ma wyjścia :( . Ale się porobiło
Rezydenci na razie się trzymają, dostali imunodol na wzmocnienie...i mam nadzieje, że dadzą rade.
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Śro sie 03, 2011 7:18 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

kurcze.... co się dzieje :evil: czy wreszcie te choróbska nie ustąpią :?
Takie maleństwa a już się muszą nacierpieć :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 03, 2011 8:23 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

kurcze jakiś wirus się przyplątał i męczy koteczki :-( oby szybko wyzdrowiały i oby rerydenci nic nie podłapali.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 03, 2011 19:18 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Pinki zmieniono jednak antybiotyk. Kornel , niby lekarz stwierdził ,że wygląda lepiej , ale nie chce jeść :( ..nie wygląda to dobrze. Reszta już czuje się dobrze, ale nadal dostaje antybiotyki, i dołączyla do nich trójka od Martki. Po prostu jakaś masakra.Bardzo martwię się o Pinki i Kornela :oops:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Czw sie 04, 2011 7:18 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Figaro52 pisze:Pinki zmieniono jednak antybiotyk. Kornel , niby lekarz stwierdził ,że wygląda lepiej , ale nie chce jeść :( ..nie wygląda to dobrze. Reszta już czuje się dobrze, ale nadal dostaje antybiotyki, i dołączyla do nich trójka od Martki. Po prostu jakaś masakra.Bardzo martwię się o Pinki i Kornela :oops:



bardzo mocno trzymamy kciuki :oops: Możemy jakoś pomóc? :oops:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 04, 2011 8:34 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

kurcze nie fajnie :-( to Kornela trzeba karmić bo bez jedzenia do zdrowia nie wróci :-(
a Pinki je?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 04, 2011 9:18 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Matko :(
Figaro, trzeba karmic ze strzykawki po troszeczke na siłe jak nie jedzą. Zmiksowac jedzenie blenderem, naciagnąc do strzykawki i boczkiem pomału podawać.
Ale co im tak naprawde dolega? :(
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 04, 2011 21:09 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Przyplątał sie jakiś wirus, który atakuje gorne drogi oddechowe. Pinki na szczęście cały czas je, dostała lek na obkurczenie płuc, najgorsze ,że raz jest lepiej , a raz gorzej.W sobotę tak się cieszylyśmy ,że im sie poprawiło , zwłaszcza Pinki, a w poniedziałek , było gorzej. Cały czas wszyscy na antybiotyku, latamy codziennie, Pinki , Dyzio i Kornel codziennie, reszta co drugi dzień. Trzymajcie kciuki, zeby wszystko dobrze się skończylo.
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Czw sie 04, 2011 21:45 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

:ok: :ok:
wirus już u mnie.. :? Mietek i Majka też chorzy, Majkę rozłożyło, dostaje zastrzyki... ( dla tych co nie wiedzą - nasza dawna kotka Sąsiadka, obecnie na wakacjach u mnie, ma ds u mojej siostry :) )
Stasia narazie się trzyma..

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt sie 05, 2011 5:11 Re: WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Kurde co to za paskudstwo się przyplątało.
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 693 gości