Fajnie, że nie miał z tym problemu. Może też kotolubny?Kocia Lady pisze:(...)zaczepił mnie jakiś pan dyrektor, albo wysoko postawiony urzędnik mojej firmy z pytaniem... o kotki, właśnie, (...)
Ale nie idź tam samaKocia Lady pisze:zadzwoniłam do pani Oli i o wszystkim jej powiedziałam, więc ma tam zrobić wywiad, a ja myślę, że pójdę do tej chaty i porozmawiam z domownikami...

Może strażnik mógłby zwrócić uwagę, jeśli robią obchody, a jeśli nie, to chociaż się zainteresować co kombinują przy ogrodzeniu i kazać odejść?Kocia Lady pisze:potem usłyszałam za ogrodzeniem i żywopłotem rozmowę gnojków w wieku gimnazjalnym o kotkach, że jakiegoś tam by złapali i coś z nim zrobili i czaili się tam w krzakach
No kawał roboty zrobiłaś a i płotek jest porządny. Będzie super jak zarośnie

EDIT: Poprawiłam cytaty
