inka1984 pisze:odpowiedz OTOZ na mojego maila;
(...) Jednak dobrowolne zrzeczenie się ich przez rodziców chłopca znacznie przyspieszyłoby przebieg sprawy. Zwierzęta nie musiałyby czekać na rozprawę, która wyjaśniłaby kwestie własności, tylko od razu zostać przekazane do adopcji. W przypadku tak skrzywdzonych przez los zwierząt bardzo ważne jest, aby jak najszybciej dostały się do nowych domów, gdzie będą mogły w pełni dojść do siebie po traumatycznych przeżyciach. Zarówno OTOZ Animals jak i KTOZ dołożą wszelkich starań, aby sprawca i jego rodzice ponieśli choć częściowo adekwatną do czynu karę. Jednak dalszy przebieg sprawy zależy od decyzji krakowskiej Prokuratury.[/i]
Cóż, myślałam, że tutaj dobro zwierząt jest najważniejsze, ale widzę, że się myliłam - tu chodzi tylko o to, kto ma rację i jak powinno się ocenić tę rodzinę, a to, że zwierzęta od 3 dni siedzą w schronisku i cały ich świat jest wywalony do góry nogami, to nie jest zbyt istotne. Czekajmy zatem na działania prokuratury. Tak jak moja sąsiadka, której zamordowano w okrutny sposób córkę i już trzeci rok czeka na decyzje prokuratury w sprawie ukarania sprawcy. Trzymajmy kciuki, że wszystko będzie dobrze. Grunt to pozytywne myślenie.