Ewakuacja krakowskiego schronu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 26, 2010 14:32 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Bruno jest u mnie. A może to nie Bruno 8O 8O
...czekam na wiatr, co rozgoni ciemne, skłębione zasłony...
ObrazekObrazek

Bast

 
Posty: 3173
Od: Śro sie 17, 2005 15:18
Lokalizacja: Kraków - Borek F.

Post » Śro maja 26, 2010 14:33 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Ten młody kocurek z białym podszerstkiem jest z garażu 1.
Jeżeli rokuje szanse na adopcje to na pewno nie zostanie na garażu a zostanie wydany.
Koty z garaży są wydawane ale ludziom wyłącznie zdecydowanym i umiejącym postępować z dzikusami.

Bolejecie że muszą wracać na garaże ale te garaże niejednemu kotu uratowały życie.
Są tam koty z Żabinca z byłych działek, jak zabrali działki pod budowę ulicy to ludzie się wyprowadzili , pozostawiając dzikusy na pastwę losu.Niektóre z garażowców mają przycięte uszka bo miały karmicieli i opieknów, ale niestety czas upływa i życie zabiera im opiekunów , tak było z kotami z ul. Siemaszki,
Żadna fundacja nie jest w stanie podołać finansowo zabranie kilkunastu dzikich kotów.
Musi być dla nich takie miejsce gdzie można się nimi opiekować i takie są garaże.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Śro maja 26, 2010 14:39 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Sylwka pisze:Ten kot był złapany razem z nim. Zabierałam je w jednym transporterze:
http://picasaweb.google.pl/powpowpao/Schroniskowe#5428811569331075426
Oglądam dalej.


ten kot jest z Żabińca, po zabraniu działek pod nową ulicę stracił karmicieli i schronienie.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Śro maja 26, 2010 14:41 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

zdjęcia niewyraźne bo koleżka siedział na wybiegu G1

Obrazek

Obrazek


dzikunia
Obrazek

a kuku :twisted:
Obrazek

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 26, 2010 14:43 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

czarny kocurek jest spokojny, oczko zmrużone ale brak wycieku, nawet surowiczego
dałoby się go bliżej poznać i oswajać

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 26, 2010 14:48 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Tunisia pisze:zdjęcia niewyraźne bo koleżka siedział na wybiegu G1

Obrazek

Tak to zdecydowanie o niego chodzi. Ten kot nie ma ani grama agresji. Ze strachu jedynie pomiaukuje. Dał się złapać gołymi rękami i włożyć do transportera. Dał się pogłaskać. Moim zdaniem należy mu szukać mądrego domu który da mu czas na zaufanie ludziom.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 26, 2010 15:06 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Sylwka pisze:
Bast pisze:Może, nie wiem. Na razie musimy się na spokojnie zastanowić co dalej.
Czy to jakiś problem jeśli miałby zostać u nas jeszcze parę dni bez decyzji? Czy schronisko już musi wiedzieć co dalej z kotem?

To nie jest problem. Wczoraj nawet nie chcieli odnotować kto przyniósł koty więc to raczej nie ma znaczenia.


Bast - schronisko wręcz prosi, żeby ten co może przetrzymał zwierzaki choćby do czwartku. Nie musisz się spieszyć, ale daj znac Oldze, że kot na razie nie przyjeżdża.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 26, 2010 15:14 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Ten ze zdjęcia "a kuku" raczej nieadopcyjny dzikusek - spoglądał łaskawszym okiem na człowieka gdy ten niósł żarcie, ale dotknąć się nie da. On ma coś ze szczęką, czy przez umaszczenie tak idiotycznie wygląda? W dt nie dał się obejrzeć z bliska.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 26, 2010 15:22 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Rustie pisze:Ten ze zdjęcia "a kuku" raczej nieadopcyjny dzikusek - spoglądał łaskawszym okiem na człowieka gdy ten niósł żarcie, ale dotknąć się nie da. On ma coś ze szczęką, czy przez umaszczenie tak idiotycznie wygląda? W dt nie dał się obejrzeć z bliska.

O kurcze nie poznałam, że to babciny dzikus.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 26, 2010 15:26 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Czy ta dzikuska "a kuku" to był ten kotek, który przy ewakuacji siedział na belce pod daszkiem wybiegu i nie chciał się od niej odczepić?

GatoFalante

 
Posty: 88
Od: Wto maja 25, 2010 10:03

Post » Śro maja 26, 2010 15:33 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

to tylko umaszczenie, ta czarna żuchwa się tak odznacza

Obrazek

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 26, 2010 15:45 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

GatoFalante pisze:Czy ta dzikuska "a kuku" to był ten kotek, który przy ewakuacji siedział na belce pod daszkiem wybiegu i nie chciał się od niej odczepić?

Nie to był drugi z tego samego garażu (nr 2). Ten na belce był na maksa przerażony. U babci Rustie zaczynał warczeć jak tylko wchodziło się do pokoju (siedział w klatce).

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 26, 2010 15:49 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Gdy zabierałam moje kotki to akurat któraś z dziewczyn próbowała odkleić tą bidulę od belek. Cały czas chodzi za mną obraz tej biednej kociny. Zastanawiałam się potem, czy udało się ją ostatecznie zabrać ze schroniska...

GatoFalante

 
Posty: 88
Od: Wto maja 25, 2010 10:03

Post » Śro maja 26, 2010 15:58 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

GatoFalante pisze:Gdy zabierałam moje kotki to akurat któraś z dziewczyn próbowała odkleić tą bidulę od belek. Cały czas chodzi za mną obraz tej biednej kociny. Zastanawiałam się potem, czy udało się ją ostatecznie zabrać ze schroniska...

No to byłyśmy tam w tym samym czasie. Udało się ale kocio zesiusiał się i zrobił kupala ze strachu. Wiozłam takiego smrodka do babci Rustie.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 26, 2010 16:01 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Został zabrany ze schroniska oraz czarna kotka , która siedziała pod fotelem.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 88 gości