Hospicjum 'J&j'[7]...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 22, 2010 22:23 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

czyli koty obrobione i można się udać na zasłużony spoczynek...
czyli zagrzebać się w ściółkę...
nie mogę jednak iść spać, moi przyjaciele mieszkają 4km od wałów w dolinie pra Wisły..
a wały podziurawione przez bobry...
dziś na właśne oczy widziałam jak rolnicy umacniali wały przy swoich gospodarstwach.
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Nie maja 23, 2010 5:39 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

Agn, nie powodziowo, ale może wymyslisz, o co chodzi. partyzancr. Do siebie też tak czasem gruchają. ( prawie roczne wykastrowane kocury) biegają za maluchami, gruchaja i gryzą w kark ( Małuchy to ośmiotygodniowe chłopiec i dziewczynka). Maluchy protestują, ale szans nie mają.Na noc wsadziłam do klatki. Mam wrażenie, że wielka krzywda się nie dzieje, partyzanci to koci-warioci :mrgreen: , ale i tak nie rozumiem, co im odbiło. Dziewczynka w nocy dwukrotnie zwymiotowa trochę śliny i zrobiła zupełnie rzadką i ciemną( kolot od RC Baby cat) kupę. Ale poza tym bawi się, tylko nie chciala kolacji. Ogłaszać juz PP :oops: ?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 23, 2010 6:18 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

Zaglądamy porannie :?:

Pewnie w skali kraju więcej zwierząt znajdzie domy.
Jedyny plus tej powodzi. :?

Powódź nie powódź życie w hospicjum toczy się normalnie . :)
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie maja 23, 2010 8:23 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

Trochę odespałam. Woda wg danych z pogodynka.pl osiągnęła ponad osiem metrów. Do najwyższego odnotowanego `w wieloleciu` [jakikolwiek okres to obejmuje] brakuje ok. pół metra. Schronisko systematycznie wydaje psy. Podsiąknięty częściowo jest plac tresury i położone przy nim najniższe boksy [psy były wyprowadzone stamtąd już przedwczoraj]. Budynki nie są zagrożone. Woda nie przybiera już tak gwałtownie, choć płynie wciąż coraz szybciej.
Ja jestem częściowo odcięta od prawego brzegu. Komunikacja miejska działa na raty - dziecko się wybiera na druga stronę, to zda raport, jak to funkcjonuje.

Tosza - co do `ogłaszania PP` - nie mam pojęcia... sama mam duszę na ramieniu patrząc na tę moją czwórkę. A jak ze śniadaniem? Zjadła i nie oddała z powrotem? Odrobaczane były?
Ja szukałam zapobiegawczo Caniserinu - nie ma w całym Toruniu i w okolicznych hurtowniach. Znowu Puławy nie produkują. Ja miałam PP u siebie rok temu, ale nie wiem z czym maluchy przyszły, zwłaszcza [i:26yqun2k]powodziak[/i:26yqun2k].

Maluchy do perfekcji opanowały drapak. Właśnie biegają z prędkością światła po całym domu - ten uroczy tętent małych łapek...
Otak, po oczyszczeniu rany w zdecydowanie lepszej formie.
Leto zaś - jakoś nie.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 14:47 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 23, 2010 9:54 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

Obrazek
Obrazek

tak wyglądało wczoraj po 21, widok z mostu i koło parkingu przy ślimaku....

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Nie maja 23, 2010 10:00 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

Prawie jak za czasów kręcenia `Rejsu`. :mrgreen:
Jak się obrobię to może podjadę po południu i przejdę się po moście. Fala kulminacyjna ma być w Toruniu w nocy - woda podniesie się [b:r90uqclf]jeszcze[/b:r90uqclf] o metr...
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 14:48 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 23, 2010 10:11 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

Cześć Agn
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie maja 23, 2010 10:58 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

w Świniarach k.Płocka pękł wał, pewnie dlatego woda w Toruniu już tak szybko nie przybiera..
ale bulwary zalane...
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Nie maja 23, 2010 11:06 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

[quote="villemo5":193mp7gs]Cześć Agn[/quote:193mp7gs]
No cześć. :)

[quote="olamichalska":193mp7gs]w Świniarach k.Płocka pękł wał, pewnie dlatego woda w Toruniu już tak szybko nie przybiera..
ale bulwary zalane...[/quote:193mp7gs]
Właśnie widzę w TV.
Jakoś trudno mi znaleźć w tym pocieszenie...

Idę [i:193mp7gs]ze psem[/i:193mp7gs]...
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 14:48 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 23, 2010 12:23 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

Agn pisze:Trochę odespałam. Woda wg danych z pogodynka.pl osiągnęła ponad osiem metrów. Do najwyższego odnotowanego 'w wieloleciu' [jakikolwiek okres to obejmuje] brakuje ok. pół metra. Schronisko systematycznie wydaje psy. Podsiąknięty częściowo jest plac tresury i położone przy nim najniższe boksy [psy były wyprowadzone stamtąd już przedwczoraj]. Budynki nie są zagrożone. Woda nie przybiera już tak gwałtownie, choć płynie wciąż coraz szybciej.
Ja jestem częściowo odcięta od prawego brzegu. Komunikacja miejska działa na raty - dziecko się wybiera na druga stronę, to zda raport, jak to funkcjonuje.

Tosza - co do 'ogłaszania PP' - nie mam pojęcia... sama mam duszę na ramieniu patrząc na tę moją czwórkę. A jak ze śniadaniem? Zjadła i nie oddała z powrotem? Odrobaczane były?
Ja szukałam zapobiegawczo Caniserinu - nie ma w całym Toruniu i w okolicznych hurtowniach. Znowu Puławy nie produkują. Ja miałam PP u siebie rok temu, ale nie wiem z czym maluchy przyszły, zwłaszcza powodziak.


Maluchy do perfekcji opanowały drapak. Właśnie biegają z prędkością światła po całym domu - ten uroczy tętent małych łapek...
Otak, po oczyszczeniu rany w zdecydowanie lepszej formie.
Leto zaś - jakoś nie.

Agn, odpisałam Ci na maila, pp raczej nie mamy-ja się z nikim "pojejrzanym" już tydień przed wzięciem maluchów nie spotykałam, wypytywałam ludzi o ich życie towarzyskie i dokonywałam selekcji :mrgreen:
Szukać Caniserinu w Krakowie i próbować wysłać?
I wymysl dlaczego dorosłe kocury gruchają mi na maluchy jak kotki na swoje dzieci i gryzą je w kark jak kocury swoje kocice 8O

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 23, 2010 13:22 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

Małgosiu - Caniserin trzeba przewozić w temp. ok.5st. Nie da rady wysłać go.

Wróciłam ze spaceru.
Z tego, co pokazują w TV woda podeszła pod mury Starego Miasta. U nas też widać, że woda idzie w górę. Na fotach, które zrobiłam dziś można zobaczyć znak na dawnym brzegu - zalany już po samą tablicę; drzewo, którego pień jest coraz bardziej schowany i ruiny zamku w Złotorii - woda już tam jest; schodki przy oczyszczalni i `rowerówka` na Ciechocinek - w miejscu, w którym wczoraj stałam robiąc zdjęcia, teraz pływają ryby...
[url=http://img710.imageshack.us/i/obraz1433.jpg/:3hp9p0xz][img:3hp9p0xz]http://img710.imageshack.us/img710/5563/obraz1433.th.jpg[/img:3hp9p0xz][/url:3hp9p0xz] [url=http://img241.imageshack.us/i/obraz1432.jpg/:3hp9p0xz][img:3hp9p0xz]http://img241.imageshack.us/img241/1500/obraz1432.th.jpg[/img:3hp9p0xz][/url:3hp9p0xz] [url=http://img43.imageshack.us/i/obraz1431.jpg/:3hp9p0xz][img:3hp9p0xz]http://img43.imageshack.us/img43/4716/obraz1431.th.jpg[/img:3hp9p0xz][/url:3hp9p0xz] [url=http://img24.imageshack.us/i/obraz1429.jpg/:3hp9p0xz][img:3hp9p0xz]http://img24.imageshack.us/img24/3249/obraz1429.th.jpg[/img:3hp9p0xz][/url:3hp9p0xz] [url=http://img40.imageshack.us/i/obraz1428.jpg/:3hp9p0xz][img:3hp9p0xz]http://img40.imageshack.us/img40/101/obraz1428.th.jpg[/img:3hp9p0xz][/url:3hp9p0xz] [url=http://img408.imageshack.us/i/obraz1427.jpg/:3hp9p0xz][img:3hp9p0xz]http://img408.imageshack.us/img408/5205/obraz1427.th.jpg[/img:3hp9p0xz][/url:3hp9p0xz] [url=http://img69.imageshack.us/i/obraz1426.jpg/:3hp9p0xz][img:3hp9p0xz]http://img69.imageshack.us/img69/5632/obraz1426.th.jpg[/img:3hp9p0xz][/url:3hp9p0xz] [url=http://img25.imageshack.us/i/obraz1425.jpg/:3hp9p0xz][img:3hp9p0xz]http://img25.imageshack.us/img25/6232/obraz1425.th.jpg[/img:3hp9p0xz][/url:3hp9p0xz] [url=http://img535.imageshack.us/i/obraz1438.jpg/:3hp9p0xz][img:3hp9p0xz]http://img535.imageshack.us/img535/5866/obraz1438.th.jpg[/img:3hp9p0xz][/url:3hp9p0xz]
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 14:48 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 23, 2010 13:57 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

Agn pisze:Małgosiu - Caniserin trzeba przewozić w temp. ok.5st. Nie da rady wysłać go.

Wróciłam ze spaceru.
Z tego, co pokazują w TV woda podeszła pod mury Starego Miasta. U nas też widać, że woda idzie w górę. Na fotach, które zrobiłam dziś można zobaczyć znak na dawnym brzegu - zalany już po samą tablicę; drzewo, którego pień jest coraz bardziej schowany i ruiny zamku w Złotorii - woda już tam jest; schodki przy oczyszczalni i 'rowerówka' na Ciechocinek - w miejscu, w którym wczoraj stałam robiąc zdjęcia, teraz pływają ryby...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Skoro Liwia wysłałą do Lublina nielegalnie materiał biologiczny w postaci surowicy w termosie z mrożonym groszkiem, to jak się nie da? Chyba ze Caniserinowi nie może być za zimno? 5 stopni to temperatura maksymalna czy jedyna słuszna?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 23, 2010 15:25 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

8O 8O
Hm dobry patent :lol:
czego to się na miau człowiek nie nauczy... :lol:

Nie mogę już patzreć w TV, tyle tej wody....
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie maja 23, 2010 18:56 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

Dzwoniła PearlRain - woda jest w schronisku - na najniżej położonym terenie, na którym nie ma już psów od przedwczoraj. Ludzie cały czas przychodzą i zabierają psiaki na tymczas, lub nawet na stałe - nie zostało ich już w schronisku dużo. Te niewiele kotów, które są w schronisku są bezpieczne.
Małgosia mówiła, że po powrocie wrzuci tu zdjęcia.

To strasznie głupie, ale wielką ulgą dla nas było przerwanie wałów w okolicach Świniar...
Do dupy z tą wodą...
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 14:48 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 23, 2010 19:08 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Wisła przybiera.

Agn,
PearlRain pisała do mnie o 12.30 o transport do bszczy, czy to jeszcze jest aktualne?
mi się niestety zrobił znowu bajzel w oku, pękły naczynia i gówno widzę na lewe oko, wiec nie dam rady jechać..
ale czy jest jeszcze potrzebny transport? zanim rozpuszczę wici..
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 97 gości