Czy jest jakieś...? Koniec sezonu a na koniec FOTY :)

Bidulko, to Cię moje ulubione paskudztwo załatwiło

Ale trzeba przyznać chłopakowi, że potrafi działać na kobiety :mrgreen:

Ma się ten urok, oj ma :twisted:

Ma swój urok, ale chęci do mycia już nie za bardzo :twisted:

ja go musze codziennie przecierać, najgorsze są ogon i głowa, rece dalej lepkie :lol:

ale tablety pięknie zjada w jedzonku

a miesko, to on łyka, nawet nie gryzie! dostał wczoraj całe serca z kurczaka, myśle, no pogryzie troche, zdążyłam zanieść brudną miske do kuchni i wrócić do pokoju, a ten już skończył posiłek

Ma dokładnie taką budowe, jak Gluś na początku, jest szczupły, ale bardzo umięśniony, jak sie go bierze na ręce, to jest taki bardzo twardy. A jęzor wychodzi bo ząbków nie mamy z przodu :lol:

za to kiełki i reszta bardzo ładne, białe, bez nalotu.

Dzień Doberek :ok:

milenap pisze:Ma swój urok, ale chęci do mycia już nie za bardzo ja go musze codziennie przecierać, najgorsze są ogon i głowa, rece dalej lepkie ale tablety pięknie zjada w jedzonku a miesko, to on łyka, nawet nie gryzie! dostał wczoraj całe serca z kurczaka, myśle, no pogryzie troche, zdążyłam zanieść brudną miske do kuchni i wrócić do pokoju, a ten już skończył posiłek

Ma dokładnie taką budowe, jak Gluś na początku, jest szczupły, ale bardzo umięśniony, jak sie go bierze na ręce, to jest taki bardzo twardy. A jęzor wychodzi bo ząbków nie mamy z przodu za to kiełki i reszta bardzo ładne, białe, bez nalotu.

Ja tam jestem w nim zakochana bez względu na to czy ma zębiska czy nie

Zresztą zupełnie tak jak w Glusiu :1luvu:

Ja bym go jeszcze bardziej lubiła, gdyby już wywietrzał smrodek i gdyby już mu się kuweta z łożeczkiem nie myliła :twisted:

Krówki na razie nie ma nadal.

A to uparta dziewczyna!!!-moze wieczorkiem sie pojawi?

Nadal kciukamy :ok:

no niechże się ona wreszcie złapie

Nadal nie ma. Ale, Dziewczyny, ja sprawdzam tak naprawde dla "pewnosci", ona nigdy nie przychodziła w ciągu dnia, w ciągu dnia to tylko na balkon koty przychodzą. Tak zawsze karmiłam raz na dobe, późnym wieczorem. Myśle, ze ok. 22.30-23 powinna przyjść. Dziś u nas deszcz i zimno, wiec mam nadzieje, ze bedzie pusto :evil:

Kciuki są włączone cały czas :ok:

U mnie też deszczowo i zimno,mam nadzieję,że koteczka się wygłodziła i biegusiem przydrepcze do klatki!

Dziewczyny, ja tez mam taka nadzieje, troche mi ulży, jak ta kocice złapie!

Brudny Borys leżał mi ze 2 godziny na kolanach :roll:

jest namolny :twisted:

drap, miziaj, drap, miziaj :lol:

a jak się ślini przy tym, fuuuuj :wink:

Bidulek-przez cale życie czekał na takie rozkosze,to teraz nacieszyć się nie może!-słodki jest,a że brudny?-no w Wersalu to on nie mieszkał biedak

Milciu,a może chusteczkami dla dzieci go potraktuj-takie tanie sa w Biedronce?

milenap pisze:Dziewczyny, ja tez mam taka nadzieje, troche mi ulży, jak ta kocice złapie!

Brudny Borys leżał mi ze 2 godziny na kolanach jest namolny drap, miziaj, drap, miziaj a jak się ślini przy tym, fuuuuj

Po 2 godzinach to chyba uodporniłaś sie na jego smrodek :mrgreen:

Trzymam kciuki za łapankę :ok:

Krówka właź do klatki

Krówko, jesteś? :wink:

Kciuki!
A na smrodek na pewno nosek się uodpornił! :mrgreen:

Czy jest jakieś...? Koniec sezonu a na koniec FOTY :)

Kto przegląda forum