

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Figaro52 pisze:Maluchy mają biegunkę, wszystkieTak ,że w domu sajgon. Od wczoraj dwa najstarsze już czują się dobrze , z drugiego miotu ( te mlodsze) czarno biała dziewczynka - Lajla czuje się już też trochę lepiej , natomiast z burasków dosłownie się leje
Mam nadzieje ,że dziś będzie już lepiej. Demi ( starszak) też miała taką mega biegunkę przez 3 dni , potem ustąpiło i teraz już jest lepiej.P.Marszałek mówi ,że tak może być. Wszystkie oczywiście dostają betamox, no i wczoraj maluchy dostały profilaktycznie kroplówkę . Te dwa buraski mają tak odparzone pupiny ,aż strach. Próbuję smarować sudokremem, ale strasznie płaczą
Rudaa pisze:Figaro52 pisze:Maluchy mają biegunkę, wszystkieTak ,że w domu sajgon. Od wczoraj dwa najstarsze już czują się dobrze , z drugiego miotu ( te mlodsze) czarno biała dziewczynka - Lajla czuje się już też trochę lepiej , natomiast z burasków dosłownie się leje
Mam nadzieje ,że dziś będzie już lepiej. Demi ( starszak) też miała taką mega biegunkę przez 3 dni , potem ustąpiło i teraz już jest lepiej.P.Marszałek mówi ,że tak może być. Wszystkie oczywiście dostają betamox, no i wczoraj maluchy dostały profilaktycznie kroplówkę . Te dwa buraski mają tak odparzone pupiny ,aż strach. Próbuję smarować sudokremem, ale strasznie płaczą
U mnie Karolek wczoraj nie miał biegunki chyba bo w ogóle nie był w kuwecie z koopolem. Dla odmiany wymiotował wczoraj 2 razy i dzisiaj ranoChudnie i ma mniejszy apetyt, poza tym zachowanie bez zmian. Ja już nie wiem co z nim. Zaraz jadę do weta.
jessi74 pisze:co u kociaków ? wiem od Rudej że Karolek słaby
mawin pisze:jessi74 pisze:co u kociaków ? wiem od Rudej że Karolek słaby
no to niedobrzea wiadomo co mu jest?
Figaro52 pisze:U nas już trochę lepiej , tzn u żadnego malucha już nie ma biegunki, kupki jeszcze nie do końca takie jakie powinny być , ale znacznie lepiej. Oba buraski mają zmieniony antybiotyk dziś i jutro jadę do weta, ale myślę ,że będzie dobrze. Jedna z burasków- Ella gorzej je od reszty, ale może jeszcze boli ją brzuszek. W tym zagonieniu zapomniałam napisać o Odysku, potem wkleje jego aktualne zdjęcia. A więc Odys generalnie dużo przybrał, sierść mu się poprawiła, nadal jednak kaszle ( nie wygląda to już tak tragicznie , bo przedtem to dosłownie rzęził). Po niedzieli będzie miał ponowione prześwietlenie płuc i możliwe ,że podany 3 raz antybiotyk ( w wyjątkowych wypadkach , gdy rokowania są dobre podaje się go 3 raz). Z Odyskiem mamy tylko problem , bo zakochał się w jednym maluchu Gerardzie- jedyny płci męskiej, czy to męska solidarność, czy coś innego![]()
Nie wiem czy mam się niepokoić
jessi74 pisze:mawin pisze:jessi74 pisze:co u kociaków ? wiem od Rudej że Karolek słaby
no to niedobrzea wiadomo co mu jest?
biegunka nie ustępuje![]()
Rudaa - dałabyś radę jutro z nim podejśc do lecznicy ?
A smectę mu dawała? Na koniuszku trzonka łyżeczki od herbaty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05, puszatek i 97 gości