70 bezdomnych głodnych kotów..Potrzebne wsparcie na STERYLKI

Doszła dziś zamówiona karma

Dziękuję wszystkim, którzy nas wsparli :1luvu:

Do portu zawiozłam ją dopiero po godz 18:00, kiedy koty były już najedzone, więc uciekały w popłochu

Tylko oswojony Kić przyszedł się poprzytulać i załapał się na kilka zdjęć :wink:

Jaki piękny Kić:)

Cudak1 pisze:Przydałyby się stałe deklaracje comiesięcznych, nawet tych najdrobniejszych wpłat... bo zbiórka niestety bardzo słabo idzie w przeciwieństwie do tempa, w jakim kończy się karma...

Proszę o pomoc w rozsyłaniu wątku...

Cudak, myślę że ta historia poruszyła wiele osób. Ustalcie jakąś minimalną miesięczną kwotę do wpłat i poproście chętne osoby do takiej właśnie pomocy finansowej. Na pewno trochę osób zadeklaruje swoją pomoc, a liczy się każdy grosz. We Wrocławiu się to sprawdziło i Wam również tego życzę.

Pucio79 Ktoś mi już to podpowiedział :wink:

Bo faktycznie jednorazowa pomoc raz jest, a raz nie... a koty niestety jeść muszą.

Myślę intensywnie nad nowym wątkiem, choć brak mi doświadczenia i pewnie trochę to potrwa, zanim coś stworzę :roll:

Dla tych kotów jedyną szansą będą stałe deklaracje lub coś na wzór Adopcji Wirtualnych.
Nowy, bardziej przejrzysty wątek powstanie na pewno. Tylko obawiam się , że może być problem ze znalezieniem osób chętnych do pomocy finansowej...

Cudak1 pisze:Pucio79 Ktoś mi już to podpowiedział Bo faktycznie jednorazowa pomoc raz jest, a raz nie... a koty niestety jeść muszą.

Myślę intensywnie nad nowym wątkiem, choć brak mi doświadczenia i pewnie trochę to potrwa, zanim coś stworzę

Dla tych kotów jedyną szansą będą stałe deklaracje lub coś na wzór Adopcji Wirtualnych.
Nowy, bardziej przejrzysty wątek powstanie na pewno. Tylko obawiam się , że może być problem ze znalezieniem osób chętnych do pomocy finansowej...

Na wątku Wrocławskiej Kociej Skarbonki jest nas już 36 osób, minimalna comiesięczna wpłata to 10 zł ale zawsze można wpłacić więcej i dużo osób tak robi, drugi wątek na którym jest zbiórka dla karmicielki p.Zosi jest już 12 osób. Do tego dochodzą pieniądze z bazarków. Wam też się uda :ok:

pucio79 pisze:Wam też się uda

Mam nadzieję :ok:

na konto poszlo 25 zł od alessandry (z mojego bazarku)

Dziękujemy zyta555 :1luvu:

podziekowania naleza sie tym. ktorzy licytuja :wink:

zyta555 pisze:podziekowania naleza sie tym. ktorzy licytuja

Gdybyś nie wystawiła bazarku, nie mieliby co licytować na nasze portowe kociaki

super , to w końcu jedno województwo.. :wink:

Dotarło dziś 12 saszetek whiskasa od Afatimy :1luvu:

Dziękujemy :1luvu:

Na wzór Wrocławskiej Kociej Skarbonki powstał też Fundusz Pokrzywkowy w Koninie.
Jest jeszcze opcja żeby poprosić poprzez jakąś fundację o sponsoring karmy.

Taki tekst dla Konina napisałam:
"Szanowni Państwo

Zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc naszym podopiecznym.

Konińskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt powstało w 1997 roku. Nie tak łatwo było przekonać ówczesnych Zarządców naszego Miasta o konieczności funkcjonowania takiego obiektu. Było wielu zwolenników, ale znacznie więcej przeciwników. „Świeżo upieczona” Ustawa o Ochronie Zwierząt pomogła w walce z tymi, którzy niekoniecznie byli zwolennikami takiego miejsca. Powstało 20 boksów – bardzo skromnych, na pomieszczenia magazynowo – biurowo – weterynaryjne przekazano stary i rozpadający się barak. Zgodnie z obietnicami Władz Miasta Konina w grudniu 2003 roku został oddany do użytku nowy budynek z zapleczem administracyjno – weterynaryjnym.

Przez Schronisko „przewinęły” się setki psiaków i kociaków, które człowiek bezmyślnie potraktował jak niepotrzebny przedmiot. Każdemu zwierzakowi staramy się zapewnić nowy, bezpieczny dom, dobrych ludzi, spokojne i beztroskie życie. Dofinansowanie na prowadzenie Schroniska przewidziane jest na 60 stworzonek, a jest ich cztery razy tyle! Nigdy się jednak nie załamujemy! Cieszymy się z tego, co robimy i mamy świadomość, że nasza praca ma sens, bez względu na to, w jak trudnych warunkach przychodzi nam często pracować!

W związku z bardzo ciężką sytuacją finansową naszego schroniska zwracamy się do Państwa, jako producenta karmy dla zwierząt, z prośbą o pomoc rzeczową w postaci karmy dla naszych podopiecznych. W schronisku przebywa bardzo dużo zwierząt, a finanse jakimi dysponujemy często nie wystarczają na pokrycie podstawowych potrzeb naszych podopiecznych. Dlatego właśnie, w imieniu naszych podopiecznych - być może Państwa przyszłych klientów - prosimy o wsparcie w postaci karmy dla zwierząt (psów, kotów). Będziemy Państwu wdzięczni za każdą ilość karmy, a szczególnie wdzięczne będą zwierzęta, których brzuszki nie będą już tak przeraźliwie puste.

Serdecznie dziękujemy.

Z wyrazami szacunku
Kierownictwo Schroniska dla Zwierząt w Koninie"

Większość zerżnęłam z ich strony

Trzeba opisac sytuację i porozsyłać z oficjalnych (fundacyjnych) maili do producentów. Tutaj masz listę producentów jakich wyszukałam:

http://www.firstclass-polska.pl/kontakt.html
http://www.kares-karma.pl/kares-kontakt.phtml
http://eaglepackpolska.pl/contacts.html
http://www.bestfeed.com/kontakt/index.html

Tylko do każdego trzeba słać maila osobno bo tak to każdy sobie pomyśli że pewnie już ten inny pomógł.

Gibutkowa był jakiś odzew?

Gibutkowa pisze:Trzeba opisac sytuację i porozsyłać z oficjalnych (fundacyjnych) maili

Z tym może być problem

a jako osoba prywatna nie mam nawet, co próbować.

Zaglądam o poranku :kotek:

70 bezdomnych głodnych kotów..Potrzebne wsparcie na STERYLKI

Kto przegląda forum